- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 listopada 2015, 18:18
Witajcie :)
Temat powstał z myślą o kobietach, które w najbliższych miesiącach planują zajść w ciążę.
Jesteśmy tu po to, by móc się wzajemnie wspierać podczas comiesięcznych starań :)
Co mogę powiedzieć o sobie? Mam 27lat, listopad jest moim 6 miesiącem starań. Zmagałam się z brakiem owulacji - przyjmowałam przez 2 cykle clostilbegyt (musiałam odstawić z powodu długo utrzymujących się nieprzyjemnych objawów, ale owulacja powróciła). Badania prolaktyny i tsh - wszystko w normie. Na ten moment mierzę temperaturę i obserwuję śluz, by zobaczyć czy długości poszczególnych faz są prawidłowe. Niezmiennie też pracujemy z mężem na nasze potomstwo. Mam nadzieję, że końcówka 2015 lub nowy 2016 będzie dla nas pomyślny :)
A Wy jak długo się staracie? Może na razie jesteście na etapie planowania ciąży? Zapraszam do dyskusji :))
24 kwietnia 2020, 14:37
Laydee, musisz tego dopilnować, żeby zjadać coś przed nocą. A miałas już krzywa robioną w tej ciąży? Ketony mogą być też zwiazane z cukrzycą ciążową, ale Ty po doświadczeniach z poprzedniej ciąży masz fo na pewno pod kontrolą.
24 kwietnia 2020, 14:43
Krzywej jeszcze nie robiłam ale mierze cukier glukometrem i jest zawsze poniżej 90 więc w porządku. Dodatkowo glukometr nieco zawyża więc może być jeszcze mniej. Postaram się coś zjadać przed pójściem spać i oby to pomogło. Dziękuję Sunny ❤️
24 kwietnia 2020, 19:08
Dziewczęta - wyszły którejś z Was ketony w moczu w ciąży? W moim lab norma 0-5, ja mam 10. Plus śladowe ilości białka.
Ja raz miałam. Też to było zwiazane z odżywianiem bo za mało jadłam.
24 kwietnia 2020, 21:35
Mnie się wydawało że wcale mało nie jem😁😎 ale może coś w tym jest. Za mało jedzenia i za długa przerwa od kolacji do śniadania. Do tego jeszcze wody mogłabym pić więcej to i glikemia byłaby lepsza. Jest co poprawiać.
5 maja 2020, 20:47
hej Dziewczyny, jak tam?
Mam pytanie - czy znacie może sposób na nauczenie dziecka picia z butelki? Moje jak wcześniej wolało butlę, tak teraz tylko i wyłącznie cyc -.- Jak podaję inaczej, to jest ryk. A ja muszę wyjechać w niedzielę na prawie cały dzień :/
Generalnie dietę ma rozszerzaną, teraz rano i wieczorem kasza podawana łyżeczką i zupka po południu. Bidon z wodą zassał może raz, a ja dosłownie oszaleję, jak będę musiała wodę podawać po łyżeczce. Jest strasznie oporny. Co poradzić ? Jestem juz prawie zdesperowana ;)
5 maja 2020, 21:09
Wisterya ja nie pomogę, bo moi nigdy się nie nauczyli pić z butelki... Czy w tym wieku w ogóle warto uczyć?
5 maja 2020, 21:24
Nie ma mamy,nie ma cyca i tata musi sobie poradzic. U mnie w takiej sytuacji po prostu jadl mus, jogurt czy cokolwiek co jadł. Omijal mleko.
5 maja 2020, 21:53
A ile cię nie będzie? Myślę, że Smerfetka ma rację. Ja jak mieli koło 8 miesięcy wracałam do pracy i dawali normalnie radę.
6 maja 2020, 08:41
Wisterya mi się Adasia nie udało nauczyć butli.
Ja z kolei mam problem z Adamem bo nic jeść mi nie chce i jestem załamana :( jak wcześniej jeszcze coś zjadł tak teraz totalnie nic. Cokolwiek dostanie to ląduje na ziemi. Je tylko cyca rano po obudzeniu, do drzemki i wieczorem do spania i nic innego nie chce jeść. Już nie wiem czy uciąć mu całkiem cyca i przegłodzić czy co :/
6 maja 2020, 08:50
No nie będzie mnie cały dzień - muszę jechać z drugiej strony podWarszawy do Krakowa, parę godzin spędzić tam i wrócić :/ Niby się nie opłaca uczyć butli, ale mam ochotę za miesiąc-dwa odstawić cyca w ogóle, karmienie tego mojego słonia mnie dobija już.
Awesome - powyżej roku nie mleko nie powinno być głównym posiłkiem, może po obudzeniu najpierw proponuj inne śniadanie niż cyc, a cyc nocą i do przepijania?