Temat: zostawił mnie w ciąży

mój facet a raczej były .... Zniknął. Na początku wszystko było pięknie. Plany o wychowaniu razem, zobowiązał się że pomoże we wszystkim i nagle cisza od 2 miesięcy brak kontaktu. Znajomych rodzinę wszystkich ma w  dupie...  Mnie i dziecko też. Jestem w 4 miesiącu ciąży. Czy są tutaj samotne matki?  Będę walczyć o alimenty oraz o pozbawienie go praw rodzicielskich.  Tym bardziej że niedawno dodał na fb zdjęcie z nową dziewczyna.  Nie wierzę że są tacy faceci... 

gonnagetskinny napisał(a):

Kaslin napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

laliho napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

To kontrowersyjne co napisze, ale strasznie wspolczuje wszystkim facetom, ktorzy zostaja ojcami wbrew wlasnej woli. Wpadki sie przytrafiaja, ale przynajmnuej kobieta moze podjac decyzje co do ciazy jaka chce.
Decyzja w Polsce? Aborcyjny półświatek, tabletki wczesnoporonne dla świń? Taki szeroki wachlarz. Jak jest wpadka to zarówno facet jak i babka nie są tego świadomi. 
sa dostepne bezpieczne tabletki, ktore wysylaja blyskawicznie i to wcalnie nie z polski, poza tym chyba to nie issue zeby w dobie otwartych granic czy tanich biletow lotniczych zrobic to gdzie indziej? Ja zrobilam i sie tego nie wstydze ;) ale zaraz zostane zlinczowana lol
Jak ktoś pisze o na tyle poważnej sprawie, jaką jest aborcja, dodając do tego "lol", to naprawdę ciężko nie linczować. Już nie chodzi o sam zabieg, tylko zupełny brak poczucia powagi tej sytuacji.
zabieg to za duzo powiedziane :D ja tutaj nie widze powagi sytuacji, dla mnie to nie bylo nic wielkiego, serio. Mam 19 lat, jestem ateistka, (zdrowa) egoistka, nie lubie dzieci, podchodze luzno i liberalnie do wszystkiego :) a lol odnosilo sie do przewidzianej reakcji, nie do samego faktu aborcji

Ja też jestem ateistką ale nie wyobrażam sobie aborcji. Wychowałabym to dziecko nawet w sytuacji gdybym została sama. Ale to jest Twoja decyzja. Tyle, że zabezpieczaj się porządnie żebyś nie musiała tego więcej robić bo nie lubić dzieci to jedno a wyrzuty sumienia to drugie. 

Pasek wagi

Eilleen napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

Kaslin napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

laliho napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

To kontrowersyjne co napisze, ale strasznie wspolczuje wszystkim facetom, ktorzy zostaja ojcami wbrew wlasnej woli. Wpadki sie przytrafiaja, ale przynajmnuej kobieta moze podjac decyzje co do ciazy jaka chce.
Decyzja w Polsce? Aborcyjny półświatek, tabletki wczesnoporonne dla świń? Taki szeroki wachlarz. Jak jest wpadka to zarówno facet jak i babka nie są tego świadomi. 
sa dostepne bezpieczne tabletki, ktore wysylaja blyskawicznie i to wcalnie nie z polski, poza tym chyba to nie issue zeby w dobie otwartych granic czy tanich biletow lotniczych zrobic to gdzie indziej? Ja zrobilam i sie tego nie wstydze ;) ale zaraz zostane zlinczowana lol
Jak ktoś pisze o na tyle poważnej sprawie, jaką jest aborcja, dodając do tego "lol", to naprawdę ciężko nie linczować. Już nie chodzi o sam zabieg, tylko zupełny brak poczucia powagi tej sytuacji.
zabieg to za duzo powiedziane :D ja tutaj nie widze powagi sytuacji, dla mnie to nie bylo nic wielkiego, serio. Mam 19 lat, jestem ateistka, (zdrowa) egoistka, nie lubie dzieci, podchodze luzno i liberalnie do wszystkiego :) a lol odnosilo sie do przewidzianej reakcji, nie do samego faktu aborcji
Ja też jestem ateistką ale nie wyobrażam sobie aborcji. Wychowałabym to dziecko nawet w sytuacji gdybym została sama. Ale to jest Twoja decyzja. Tyle, że zabezpieczaj się porządnie żebyś nie musiała tego więcej robić bo nie lubić dzieci to jedno a wyrzuty sumienia to drugie. 
Wyrzuty sumienia moglabym miec gdybym zrobila krzywde dziecku, a nie 9 tyg plodowi, ktory jest odpadem medycznym. To nie moja sprawa co bys zrobila i na serio nie ma dla mnie znaczenia co robia inni, i oczekiwalabym tego samego od od tych innych, mnie zaden komentarz czy religijna komedia typu "niemy krzyk" nie rusza, ale inne dziewczyny sa slabsze psychicznie i jeszcze ulegna mimo tego, ze nie chca. Jak sobie pomysle, ze zamiast we wrzesniu, bo wtedy pewnie bylby mniej wiecej porod, zaczynac studia, za granica i generalnie najlepszy etap mojego zycia mialabym byc krojona na porodowce to... woow. Kazdy jest inny i ma inne priorytety ;)chcecie wychowywac, to rodzcie, ale przestancie narzucac swoje paranoje innym

gonnagetskinny napisał(a):

Eilleen napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

Kaslin napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

laliho napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

To kontrowersyjne co napisze, ale strasznie wspolczuje wszystkim facetom, ktorzy zostaja ojcami wbrew wlasnej woli. Wpadki sie przytrafiaja, ale przynajmnuej kobieta moze podjac decyzje co do ciazy jaka chce.
Decyzja w Polsce? Aborcyjny półświatek, tabletki wczesnoporonne dla świń? Taki szeroki wachlarz. Jak jest wpadka to zarówno facet jak i babka nie są tego świadomi. 
sa dostepne bezpieczne tabletki, ktore wysylaja blyskawicznie i to wcalnie nie z polski, poza tym chyba to nie issue zeby w dobie otwartych granic czy tanich biletow lotniczych zrobic to gdzie indziej? Ja zrobilam i sie tego nie wstydze ;) ale zaraz zostane zlinczowana lol
Jak ktoś pisze o na tyle poważnej sprawie, jaką jest aborcja, dodając do tego "lol", to naprawdę ciężko nie linczować. Już nie chodzi o sam zabieg, tylko zupełny brak poczucia powagi tej sytuacji.
zabieg to za duzo powiedziane :D ja tutaj nie widze powagi sytuacji, dla mnie to nie bylo nic wielkiego, serio. Mam 19 lat, jestem ateistka, (zdrowa) egoistka, nie lubie dzieci, podchodze luzno i liberalnie do wszystkiego :) a lol odnosilo sie do przewidzianej reakcji, nie do samego faktu aborcji
Ja też jestem ateistką ale nie wyobrażam sobie aborcji. Wychowałabym to dziecko nawet w sytuacji gdybym została sama. Ale to jest Twoja decyzja. Tyle, że zabezpieczaj się porządnie żebyś nie musiała tego więcej robić bo nie lubić dzieci to jedno a wyrzuty sumienia to drugie. 
Wyrzuty sumienia moglabym miec gdybym zrobila krzywde dziecku, a nie 9 tyg plodowi, ktory jest odpadem medycznym. To nie moja sprawa co bys zrobila i na serio nie ma dla mnie znaczenia co robia inni, i oczekiwalabym tego samego od od tych innych, mnie zaden komentarz czy religijna komedia typu "niemy krzyk" nie rusza, ale inne dziewczyny sa slabsze psychicznie i jeszcze ulegna mimo tego, ze nie chca. Jak sobie pomysle, ze zamiast we wrzesniu, bo wtedy pewnie bylby mniej wiecej porod, zaczynac studia, za granica i generalnie najlepszy etap mojego zycia mialabym byc krojona na porodowce to... woow. Kazdy jest inny i ma inne priorytety ;)chcecie wychowywac, to rodzcie, ale przestancie narzucac swoje paranoje innym

Jak na razie to Ty tutaj ocenilaś i narzuciłaś :?.

"współczuję facetom seksu wbrew wlasnej woli z babką, ktora nie chce aborcji" lol też mi logic, a następnie attention whore "ja to zrobiłam lolo patrzcie na mnie i linczujcie"

Jak widać wszyscy mamy swoje paranoje, ale chyba się zawiodłaś brakiem linczu.

Dobranoc.

Przepraszam, ale jeszcze na dobranocke przypomniała mi się historia feministki, która specjalnie zaszła w ciążę, żeby w trakcie protestu o prawa kobiet poddać się aborcji :D. Teraz mogę spać spokojnie.

gonnagetskinny napisał(a):

Eilleen napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

Kaslin napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

laliho napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

To kontrowersyjne co napisze, ale strasznie wspolczuje wszystkim facetom, ktorzy zostaja ojcami wbrew wlasnej woli. Wpadki sie przytrafiaja, ale przynajmnuej kobieta moze podjac decyzje co do ciazy jaka chce.
Decyzja w Polsce? Aborcyjny półświatek, tabletki wczesnoporonne dla świń? Taki szeroki wachlarz. Jak jest wpadka to zarówno facet jak i babka nie są tego świadomi. 
sa dostepne bezpieczne tabletki, ktore wysylaja blyskawicznie i to wcalnie nie z polski, poza tym chyba to nie issue zeby w dobie otwartych granic czy tanich biletow lotniczych zrobic to gdzie indziej? Ja zrobilam i sie tego nie wstydze ;) ale zaraz zostane zlinczowana lol
Jak ktoś pisze o na tyle poważnej sprawie, jaką jest aborcja, dodając do tego "lol", to naprawdę ciężko nie linczować. Już nie chodzi o sam zabieg, tylko zupełny brak poczucia powagi tej sytuacji.
zabieg to za duzo powiedziane :D ja tutaj nie widze powagi sytuacji, dla mnie to nie bylo nic wielkiego, serio. Mam 19 lat, jestem ateistka, (zdrowa) egoistka, nie lubie dzieci, podchodze luzno i liberalnie do wszystkiego :) a lol odnosilo sie do przewidzianej reakcji, nie do samego faktu aborcji
Ja też jestem ateistką ale nie wyobrażam sobie aborcji. Wychowałabym to dziecko nawet w sytuacji gdybym została sama. Ale to jest Twoja decyzja. Tyle, że zabezpieczaj się porządnie żebyś nie musiała tego więcej robić bo nie lubić dzieci to jedno a wyrzuty sumienia to drugie. 
Wyrzuty sumienia moglabym miec gdybym zrobila krzywde dziecku, a nie 9 tyg plodowi, ktory jest odpadem medycznym. To nie moja sprawa co bys zrobila i na serio nie ma dla mnie znaczenia co robia inni, i oczekiwalabym tego samego od od tych innych, mnie zaden komentarz czy religijna komedia typu "niemy krzyk" nie rusza, ale inne dziewczyny sa slabsze psychicznie i jeszcze ulegna mimo tego, ze nie chca. Jak sobie pomysle, ze zamiast we wrzesniu, bo wtedy pewnie bylby mniej wiecej porod, zaczynac studia, za granica i generalnie najlepszy etap mojego zycia mialabym byc krojona na porodowce to... woow. Kazdy jest inny i ma inne priorytety ;)chcecie wychowywac, to rodzcie, ale przestancie narzucac swoje paranoje innym

Ja nic nie narzucam. Rób co uważasz. 

Pasek wagi

gonnagetskinny napisał(a):

Eilleen napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

Kaslin napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

laliho napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

To kontrowersyjne co napisze, ale strasznie wspolczuje wszystkim facetom, ktorzy zostaja ojcami wbrew wlasnej woli. Wpadki sie przytrafiaja, ale przynajmnuej kobieta moze podjac decyzje co do ciazy jaka chce.
Decyzja w Polsce? Aborcyjny półświatek, tabletki wczesnoporonne dla świń? Taki szeroki wachlarz. Jak jest wpadka to zarówno facet jak i babka nie są tego świadomi. 
sa dostepne bezpieczne tabletki, ktore wysylaja blyskawicznie i to wcalnie nie z polski, poza tym chyba to nie issue zeby w dobie otwartych granic czy tanich biletow lotniczych zrobic to gdzie indziej? Ja zrobilam i sie tego nie wstydze ;) ale zaraz zostane zlinczowana lol
Jak ktoś pisze o na tyle poważnej sprawie, jaką jest aborcja, dodając do tego "lol", to naprawdę ciężko nie linczować. Już nie chodzi o sam zabieg, tylko zupełny brak poczucia powagi tej sytuacji.
zabieg to za duzo powiedziane :D ja tutaj nie widze powagi sytuacji, dla mnie to nie bylo nic wielkiego, serio. Mam 19 lat, jestem ateistka, (zdrowa) egoistka, nie lubie dzieci, podchodze luzno i liberalnie do wszystkiego :) a lol odnosilo sie do przewidzianej reakcji, nie do samego faktu aborcji
Ja też jestem ateistką ale nie wyobrażam sobie aborcji. Wychowałabym to dziecko nawet w sytuacji gdybym została sama. Ale to jest Twoja decyzja. Tyle, że zabezpieczaj się porządnie żebyś nie musiała tego więcej robić bo nie lubić dzieci to jedno a wyrzuty sumienia to drugie. 
Wyrzuty sumienia moglabym miec gdybym zrobila krzywde dziecku, a nie 9 tyg plodowi, ktory jest odpadem medycznym. To nie moja sprawa co bys zrobila i na serio nie ma dla mnie znaczenia co robia inni, i oczekiwalabym tego samego od od tych innych, mnie zaden komentarz czy religijna komedia typu "niemy krzyk" nie rusza, ale inne dziewczyny sa slabsze psychicznie i jeszcze ulegna mimo tego, ze nie chca. Jak sobie pomysle, ze zamiast we wrzesniu, bo wtedy pewnie bylby mniej wiecej porod, zaczynac studia, za granica i generalnie najlepszy etap mojego zycia mialabym byc krojona na porodowce to... woow. Kazdy jest inny i ma inne priorytety ;)chcecie wychowywac, to rodzcie, ale przestancie narzucac swoje paranoje innym

Tak co do tego odpadu medycznego:

W dziewiątym tygodniu ciąży wielkość zarodka waha się w przedziale 19-25 mm. Dziecko powoli zaczyna przypominać miniaturkę człowieka – posiada już ukształtowane ręce i nogi, a ogon powinien zaniknąć. Posiada również zaczątki struktur w obrębie twarzy, w tym oczu, uszu i nosa, nadające mu ludzki wygląd. arządy wewnętrzne zarodka zaczynają podejmować odpowiednie funkcje, oczywiście jeszcze w bardzo znikomym zakresie. Serce przybrało już czterokomorową budowę i pompuje krew, która krąży w organizmie dziecka. Dziecko posiada już wykształcone narządy płciowe, jest jednak zbyt wcześnie – są one zbyt małe – by je uwidocznić w badaniu USG i  .

Pasek wagi

laliho napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

Eilleen napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

Kaslin napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

laliho napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

To kontrowersyjne co napisze, ale strasznie wspolczuje wszystkim facetom, ktorzy zostaja ojcami wbrew wlasnej woli. Wpadki sie przytrafiaja, ale przynajmnuej kobieta moze podjac decyzje co do ciazy jaka chce.
Decyzja w Polsce? Aborcyjny półświatek, tabletki wczesnoporonne dla świń? Taki szeroki wachlarz. Jak jest wpadka to zarówno facet jak i babka nie są tego świadomi. 
sa dostepne bezpieczne tabletki, ktore wysylaja blyskawicznie i to wcalnie nie z polski, poza tym chyba to nie issue zeby w dobie otwartych granic czy tanich biletow lotniczych zrobic to gdzie indziej? Ja zrobilam i sie tego nie wstydze ;) ale zaraz zostane zlinczowana lol
Jak ktoś pisze o na tyle poważnej sprawie, jaką jest aborcja, dodając do tego "lol", to naprawdę ciężko nie linczować. Już nie chodzi o sam zabieg, tylko zupełny brak poczucia powagi tej sytuacji.
zabieg to za duzo powiedziane :D ja tutaj nie widze powagi sytuacji, dla mnie to nie bylo nic wielkiego, serio. Mam 19 lat, jestem ateistka, (zdrowa) egoistka, nie lubie dzieci, podchodze luzno i liberalnie do wszystkiego :) a lol odnosilo sie do przewidzianej reakcji, nie do samego faktu aborcji
Ja też jestem ateistką ale nie wyobrażam sobie aborcji. Wychowałabym to dziecko nawet w sytuacji gdybym została sama. Ale to jest Twoja decyzja. Tyle, że zabezpieczaj się porządnie żebyś nie musiała tego więcej robić bo nie lubić dzieci to jedno a wyrzuty sumienia to drugie. 
Wyrzuty sumienia moglabym miec gdybym zrobila krzywde dziecku, a nie 9 tyg plodowi, ktory jest odpadem medycznym. To nie moja sprawa co bys zrobila i na serio nie ma dla mnie znaczenia co robia inni, i oczekiwalabym tego samego od od tych innych, mnie zaden komentarz czy religijna komedia typu "niemy krzyk" nie rusza, ale inne dziewczyny sa slabsze psychicznie i jeszcze ulegna mimo tego, ze nie chca. Jak sobie pomysle, ze zamiast we wrzesniu, bo wtedy pewnie bylby mniej wiecej porod, zaczynac studia, za granica i generalnie najlepszy etap mojego zycia mialabym byc krojona na porodowce to... woow. Kazdy jest inny i ma inne priorytety ;)chcecie wychowywac, to rodzcie, ale przestancie narzucac swoje paranoje innym
Jak na razie to Ty tutaj ocenilaś i narzuciłaś ."współczuję facetom seksu wbrew wlasnej woli z babką, ktora nie chce aborcji" lol też mi logic, a następnie attention whore "ja to zrobiłam lolo patrzcie na mnie i linczujcie"Jak widać wszyscy mamy swoje paranoje, ale chyba się zawiodłaś brakiem linczu.Dobranoc.
napisalam, ze wspolczuje braku mozliwosci zdecydowania czy chca miec dziecko, czy nie a przeciez to dosc pernamentna sprawa. Nie jestem attention whore (czy ty przed chwila nie wytknelas mi ponglishu? lol), ale nie boje i nie wstydze sie wyrazac mojej opinii

Eilleen napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

Eilleen napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

Kaslin napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

laliho napisał(a):

gonnagetskinny napisał(a):

To kontrowersyjne co napisze, ale strasznie wspolczuje wszystkim facetom, ktorzy zostaja ojcami wbrew wlasnej woli. Wpadki sie przytrafiaja, ale przynajmnuej kobieta moze podjac decyzje co do ciazy jaka chce.
Decyzja w Polsce? Aborcyjny półświatek, tabletki wczesnoporonne dla świń? Taki szeroki wachlarz. Jak jest wpadka to zarówno facet jak i babka nie są tego świadomi. 
sa dostepne bezpieczne tabletki, ktore wysylaja blyskawicznie i to wcalnie nie z polski, poza tym chyba to nie issue zeby w dobie otwartych granic czy tanich biletow lotniczych zrobic to gdzie indziej? Ja zrobilam i sie tego nie wstydze ;) ale zaraz zostane zlinczowana lol
Jak ktoś pisze o na tyle poważnej sprawie, jaką jest aborcja, dodając do tego "lol", to naprawdę ciężko nie linczować. Już nie chodzi o sam zabieg, tylko zupełny brak poczucia powagi tej sytuacji.
zabieg to za duzo powiedziane :D ja tutaj nie widze powagi sytuacji, dla mnie to nie bylo nic wielkiego, serio. Mam 19 lat, jestem ateistka, (zdrowa) egoistka, nie lubie dzieci, podchodze luzno i liberalnie do wszystkiego :) a lol odnosilo sie do przewidzianej reakcji, nie do samego faktu aborcji
Ja też jestem ateistką ale nie wyobrażam sobie aborcji. Wychowałabym to dziecko nawet w sytuacji gdybym została sama. Ale to jest Twoja decyzja. Tyle, że zabezpieczaj się porządnie żebyś nie musiała tego więcej robić bo nie lubić dzieci to jedno a wyrzuty sumienia to drugie. 
Wyrzuty sumienia moglabym miec gdybym zrobila krzywde dziecku, a nie 9 tyg plodowi, ktory jest odpadem medycznym. To nie moja sprawa co bys zrobila i na serio nie ma dla mnie znaczenia co robia inni, i oczekiwalabym tego samego od od tych innych, mnie zaden komentarz czy religijna komedia typu "niemy krzyk" nie rusza, ale inne dziewczyny sa slabsze psychicznie i jeszcze ulegna mimo tego, ze nie chca. Jak sobie pomysle, ze zamiast we wrzesniu, bo wtedy pewnie bylby mniej wiecej porod, zaczynac studia, za granica i generalnie najlepszy etap mojego zycia mialabym byc krojona na porodowce to... woow. Kazdy jest inny i ma inne priorytety ;)chcecie wychowywac, to rodzcie, ale przestancie narzucac swoje paranoje innym
Tak co do tego odpadu medycznego:W dziewiątym tygodniu ciąży wielkość zarodka waha się w przedziale 19-25 mm. Dziecko powoli zaczyna przypominać miniaturkę człowieka ? posiada już ukształtowane ręce i nogi, a ogon powinien zaniknąć. Posiada również zaczątki struktur w obrębie twarzy, w tym oczu, uszu i nosa, nadające mu ludzki wygląd. arządy wewnętrzne zarodka zaczynają podejmować odpowiednie funkcje, oczywiście jeszcze w bardzo znikomym zakresie. Serce przybrało już czterokomorową budowę i pompuje krew, która krąży w organizmie dziecka. Dziecko posiada już wykształcone narządy płciowe, jest jednak zbyt wcześnie ? są one zbyt małe ? by je uwidocznić w badaniu USG i rozpoznać płeć.
ta, chodzilam na biologie ;) 

Ale przykre jest, że nazywasz dziecko odpadem medycznym. 

Tak czy siak, nie oceniam bo to każdego indywidualna sprawa.

Pasek wagi

Eilleen napisał(a):

Ale przykre jest, że nazywasz dziecko odpadem medycznym. Tak czy siak, nie oceniam bo to każdego indywidualna sprawa.
dziecko=czlowiek=\=plod. Racja, indywidualna :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.