Temat: Nauka sikania-dziwne zachowanie dziecka

Kobitki poradźcie cos bo niedługo oszaleję...Od jakiegoś roku z przerwami uczę moja córkę sikania na nocnik. W lipcu będzie miała 3 latka a tu nauka idzie jak krew z nosa....Sytuacja wygląda tak że córka siada na nocnik, mówi iże chce siku po czym nic nie robi. Za jakiś czas gdy naprawde już nie może wytrzymać drze sie histerycznie biegnie po pieluche albo zabiera mnie do pokoju i chce założyc pieluchę. Gdy założę zsika sie od razu do niej a gdy jej nie założę płacze i wpada w furię rzuca nocnikiem aż w końcu zsika się na podłogę:( ja już nie mam pomysłów jak ją przekonać aby sikała do nocnika. Jestem wykończona...żadne przekupstwa, obiecywanie czegokolwiek nic nie daje ona poprostu wpada w szał. Już tracę nadzieję. Najgorsze w tym jest to że nie zostanie przyjęta do przedszkola kiedy nie nauczy sie robić do nocnika

Czy ktoś miał taką dziwną sytuację?

misheru napisał(a):

Mój ulubiony film edukacyjny dla najmłodszych 

Hahaha(smiech)

Aż się zastanawiam jak miliony dzieci nauczyło się korzystać z nocnika i nie sikać w pieluchy zanim pojawiły się internet i takie bajeczki. Może przez to, że w mokrej tetrze nie było tak miło jak w suchym pampersie. I dzieci dla własnego komfortu przesiadały się na nocnik.

Pasek wagi

nie mozesz robic tego z przerwami, bo tylko mieszasz dziecku w glowie. Kup jej jakies fajne majtusie z ulubionymi postaciami z bajek, wez misia/lalke i im tez zaloz majciochy. Odgrywaj scenke, ze Misiek/Lalka chca siku,powyglupiaj sie, udaj ze nie wiedza co z nim zrobic, zakladaja na glowe az sikaja w majtki i sa smutne, ale nastepnym razem juz wiedza co zrobic. Potem powedz baj baj pieluszkom i chocby nie wiem co- nie zakladaj, niech sie zesika w majty pare/nascie razy w koncu sie przelamie. Moze oznaczac to siedzenie w domu, zwiniecie dywanow itp ale trzeba sie poswiecic. I nie wysmiewac sie, ze sie zesikala(czesty blad rodzicow), tylko niech sama sprobuje sciagnac mokre ubranie i mow do niej, ze kazdemu sie zdarza na poczatku, ale w koncu bedzie lepiej, bo "duza z niej dziewczynka i taka madra", wiec na pewno sie nauczy. Opowiedz smieszne historie (nawet zmyslone) o tym jak to Ty sie uczylas na nocnik,albo jej tata:)

Jestem niania i nauczylam 4 dzieci plus jedno swoje siadac na nocnik, a teraz jestem w trakcie uczenia malego uparciucha...

Podejdz na luzie a i ona wyluzuje.

Dziecko czuje presje i sie stresuje. Nic na sile, bo tylko poglebisz ten uraz. Zrob przerwe i wroc do tematu za pare tygodni.

Kup najtańsze akwarele, wyciąg krążki z opakowania i pokrusz - wrzucaj po odrobinie do nocnika i niech mała ma niespodziankę jaki kolor "wysika". 

Czasem wrzucaj dwa, czasem jeden itd. 

Będzie miała za każdym razem niespodziankę i to ją zachęci do wysikiwania kolejnych kolorów ;)

Pasek wagi

Kuzynka ma córeczkę (2,5roku), która uparcie nawet nie chciała patrzeć na nocnik - babcia doradziła tej kuzynce ubieranie małej w zwykłe, tetrowe pieluchy. Po niecałym tygodniu sprawa nocnika była ogarnięta ;p

BabuszkaJaguszka napisał(a):

Kup najtańsze akwarele, wyciąg krążki z opakowania i pokrusz - wrzucaj po odrobinie do nocnika i niech mała ma niespodziankę jaki kolor "wysika". Czasem wrzucaj dwa, czasem jeden itd. Będzie miała za każdym razem niespodziankę i to ją zachęci do wysikiwania kolejnych kolorów ;)

Dobre!:) Wypróbuję przy drugim dziecku :)

Pasek wagi

Monika123kg napisał(a):

Przepraszam , ale muszę to napisać - po jakiego grzyba zakładasz jej pieluchę ? Po histeria ? Kochana , no proszę Cię :) Musisz definitywnie powiedzieć STOP ! . 3 letnie ( prawie ) dziecko na tyle jest ogarniętym dzieckiem , że potrafi zrobić wszystko byle tylko rodziców zmiękczyć . Skoro pozbywacie się pieluch na rzecz nocnika to nie ma czegoś takiego - jak robienie przerw i kręcenie się w kółeczko z cyklu dziś nocnik , a za dwa dni pielucha czy też do ich całkowitego powrotu.Musisz być konsekwentna i chodź spędzisz kilka dni na ciągłym tłumaczeniu to i tak przecież warto.Powodzenia.

Zgadzam sie z tym, co napisala Monika123; mam 2 dzieci, i akurat problemow z zabraniem piluchy i sikaniem na nocnik nie bylo u nas zadnych (syn nauczyl sie sikac na nocnik w wieku 2 lat - zajelo mu to tydzien, corka miala niecale 2 latka - nauka trwala 3 dni), ale od kolezanek wiem jedno - jak juz sie zdjelo pieluche to juz jej wiecej nie zakladamy! ja tez tak robilam, co prawda wszystko z poczatku bylo zasikane - mieszkanie, fotelik w aucie, ale ta metoda u nas sprawdzila sie doskonale!  jedna z kolezanek powiedziala mi, ze najgorzej jest wtedy gdy raz zakladamy pieluche, innym, razem zabieramy - dziecko czuje sie zdezorientowane, zagubione, samo nie wie, gdzie w koncu sikac; takze moja rada - zapomnij o pieluchach raz na zawsze!!! beda to trudne dni przed toba i dzieckiem, ale z pewnoscia przyniesie to efekt:) na noc tez nie musisz zakladac pieluchy - kup podklady na materac, super sie sprawdzaja, chronia materac doskonale, przescieradlo - no to wiadomo, na poczatku codziennie do prania, ale z czasem na pewno bedzie lepiej; musisz byc konsekwentna - jak juz zdejmiesz pieluche - juz jej nie zakladaj, czy to w domu, czy na placu zabaw, czy w sklepie zapominasz o istnieniu pieluch, schowaj je tak, by dziecko tez nie mialo do nich dostepu, a przy sobie miej teraz zawsze ubranka na zmiane - ja bralam ze soba nawet i 3 pary mateczek na zmiane, jak szlismy na plac zabaw - ubranek na zmiane nie bralam - jak sie zsikali poprostu wracalismy do domu, w ten sposob szybciej zrozumieli, ze warto wolac siku; zycze powodzenia, a tobie - duzo cierpliwosci, bo na pewno bedzie Ci potrzebne!

I polecam ksiazeczke "Kajtuś na nocniczku" - u nas zdala egzamin i bardzo podobala sie dzieciom:) W ogole cala ta seria o Kajtusiu jest moim zdaniem warta polecenia:)

theoneandonly napisał(a):

Sadzaj na nocnik misie, lale. U mnie to pomoglo. Bilismy brawa dla lalki, chwalilismy jakim zuchem jest mis itp ;)

Pomyślałam o tym samym. tylko najpierw przez kilka dni sadzajcie misie, lalki itp. mówcie, że w nagrodę ta lalka czy miś może sikać do nocnika, a dziecku dajcie spokój. Dopiero za kilka dni spróbujcie z małą. Możliwe, że sama wcześniej bedzie chciała skorzystać z nocniczka :)

Pasek wagi

moja córa miała fazę na nocnik w styczniu i trwało to dobre 2 tyg. sama chciała więc siadała i robiła i siku i kopę ale bardzo często zdarzało jej się nie zakomunikować w czas tego, że chce siku więc przebierałam ją nawet 8 razy dziennie. potem zaczęła się faza na kibelek z nakładką. I w tym przypadku wyszło to z jej inicjatywy. Ja chciałam ją uczyć nocnika teraz jak już ciepło. Myślę, że moja tę chęć wzięła stąd, iż nocnik miała kupiony jak skończyła rok i już wtedy na niego siadała do siusiu jeśli chciała więc z nocnikiem jest zaznajomiona od malutkiego. Co do siadania na sedes to chyba wzięło się to stąd, że od prawie zawsze chodzi ze mną do wc i widzi jak ja robię siku. Teraz jak zawoła to ją sadzam na nakładkę, ona sika i sama chce się podcierać papierem. nie udaje jej się co prawda ale chęci się liczą. 

Na Twoim miejscu zabrałabym pieluchy zupełnie. Jak robi sceny to niech robi. Nie zwracaj na to uwagi. Niech rzuca nocnikiem. Nawet wtedy na nią nie patrz. Udaj, że Cię to nie obchodzi i, że to co wyprawia nie działa na Ciebie w żaden sposób. Chce pieluchę? Nie. NIe ma i już. Skończyły się. Jest za to nocnik. Posadź misia, lalkę czy co tam innego. Niech one robią siku i je chwal, przytul, daj buziaka. Niech dziecko widzi, że dobrze laka/miś się zachowała. Do łazienki może ją zabierz jak idziesz siku. Nie specjalnie ale tak o po prostu żeby niby przypadkiem zobaczyła o co w tym chodzi. Jeśli masz możliwość pokaż, że inne dzieci sikają do nocnika/kibelka. To zawsze działa na młodsze dzieci bo chcą robić to co starsze i to co dorośli. Teraz na jakiś czas odpuść tę naukę sikania. Niech przestanie dziecko czuć presję. 

Dodam tylko, że moja ma 20mscy i chcę już teraz zacząć oduczania od pieluchy i szkoda mi, że tamten czas, w którym sama chciała sikać nie do pieluchy zaprzepaściliśmy przez porę roku (bałam się wyjść z nią na dwór bez pieluchy żeby nie zmarzła jak się posika a ja bym nie zauważyła o dziwo, w domu szło nam dobrze z tym nocnikiem i przy południowej drzemce też spała bez pieluchy a jak wstała to siadała na nocnik ale te wyjścia z domu na dłuższy czas nie pozwoliły nam nie zakładać pieluchy). Gdyby była starsza w tamtym momencie to bym wtedy zabrała pieluchy zupełnie ale, że miała 1,5 roku to stwierdzilam, że jak coś to ma jeszcze czas na naukę nocnika. Trochę teściowa mi wzbudziła w dziecku awers do nocnika bo kilka razy ją przytrzymała na siłę i potem Judyta nie chciała nawet spojrzeć na nocnik ale trwało to może 2 dni i wróciłysmy do spokojnego sikania na nocniku. Może i namieszałam dziecku w głowie. Ba! Na pewno bo gdy wychodziłyśmy jeszcze w styczniu na jakiś krótki spacer to ona przystawała i komunikowała, że chce siku a ja jej tłumaczyłam, że ma pieluszkę więc może sikać a w domu bez pieluchy i tak w koło. Na dworze w styczniu jest na tyle zimno, że nie ściągnęłabym dziecku majtek, żeby tyłek wystawiło i sikało. Teraz już jest ciepło i możemy się za to zabrać pełną parą :)  

Znajoma nauczyła córkę wołania siku w przeciągu kilku dni: na dwór mała poszła w majtkach, pytanie co jakiś czas czy chce siku, nie chciała aż się posikała, przechodziła tak trochę w mokrych majtkach i następne sikanie było z komunikacją aż zaczęła wołać w czas i nie moczyła majtek.

Trochę się rozpisałam ale może coś z tego wychwycisz co Ci pomoże małą oduczyć noszenia pieluchy :)

Pasek wagi

Monika123kg napisał(a):

Jeśli rzuca nocnikiem - od razu zabieramy.Jeśli wpada w histerię - złap ją , przytul i tłumacz.Ciągle powtarzaj że jest duża dziewczynką ( ja mojemu dziecku mówiłam "Jesteś żołnierzem , a żołnierz jest odważny i nie może sikać w majtki " - za każdym razem była to inna nazwa,w zależności od tego na co aktualnie była " schiza " ) .Dzieci lubią nagradzanie - ale ja uważam że powinnaś do tego podejść rozsądnie . Zróbcie wspólnie tabele księżniczki lub co tam lubi :D - za każdą kupkę i siku - naklejka . Którą sama sobie naklei - dla niej będzie to frajda . Zrobi siku do nocnika - bij brawo i chwal , chwal,chwal . A może tak wybierzcie się razem do sklepu i .... kupcie nowy nocnik . Niech ona sama go wybierze, niech podda kasjerce pieniążki - zróbcie z tego wielkie wydarzenie . A potem ? to już tyko sikać do nocnika ....Ale zanim to nastąpi - zróbcie paczkę , spakujcie pieluchy i wyślijcie do dzidziusiów . A potem przy wyciu powtarzaj - kochanie , nie ma pieluszek .Pamiętasz wysłaliśmy malutkim dzidziusiom .

wow ale fajne rady :) 

musze zapamietac na przyszlosc :)  

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.