- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 lutego 2015, 19:45
Dziewczyny byłam dziś u lekarza, według ostatniej miesiączki powinnam być w 5tyg ciąży a według usg to 4 tydzień. Lekarka mnie uspokajała, że tak może być. Czy któraś z Was tak miała, że usg z ciąży nie zgadzała się terminem miesiączki ????Błagam napiszcie bo dostają do głowy
2 lutego 2015, 20:05
ja ma 2 tygodnie różnicy( teraz 16 tydzień jest) bo miałam spóźnioną owulację - a od zawsze mam wszystko regularne. I właśnie dzięki tej pomyłce natury jestem w ciąży, za co jestem jej bardzo wdzięczna :D
2 lutego 2015, 20:38
jezu, jaka panika. żadna ciaża nie zgadza się co do dnia. gorzej jakby w późniejszym okresie ciąży, ta różnica była np. 2 miesięcy - to już gorzej
2 lutego 2015, 20:51
no jasne że tak, ja miałam dwa terminy porodu, wg kalendarza i wg usg
2 lutego 2015, 21:05
jezu, jaka panika. żadna ciaża nie zgadza się co do dnia. gorzej jakby w późniejszym okresie ciąży, ta różnica była np. 2 miesięcy - to już gorzej
2 lutego 2015, 21:08
Ja miałam trzy terminy porodu: według USG, według ostatniej miesiączki i według mnie samej (bo doskonale wiedziałam kiedy była owulacja).
A jeśli Cię to uspokoi to miałam też taką ciążę, w której między dziećmi było 2 tygodnie różnicy - ciąża bliźniacza, dwuowulacyjna i dwujajowa - z jednego stosunku :) Prawdopodobnie jedno jajeczko było zapłodnione w dniu pierwszej owulacji, po około 5 dniach była owulacja z drugiego jajnika i po 2 dniach znowu zapłodnienie/ Jedno z dzieci wyprzedzało na USG drugie zawsze o około 2 tygodnie. Lekarz mówił, że o takich przypadkach czytał tylko w książkach, ale nigdy nie widział na własne oczy (a praktykował już kilkanaście lat).
Zresztą, znasz kogoś kto urodził w dniu wyznaczonego terminu? I nie pytam o umawiane cięcie :)
2 lutego 2015, 21:22
to norma :)
2 lutego 2015, 21:38
ja bylam w 7 wg miesiaczki, a na USG ze niby w 8 tygodniu.
3 lutego 2015, 01:18
Ja miałam trzy terminy porodu: według USG, według ostatniej miesiączki i według mnie samej (bo doskonale wiedziałam kiedy była owulacja).A jeśli Cię to uspokoi to miałam też taką ciążę, w której między dziećmi było 2 tygodnie różnicy - ciąża bliźniacza, dwuowulacyjna i dwujajowa - z jednego stosunku :) Prawdopodobnie jedno jajeczko było zapłodnione w dniu pierwszej owulacji, po około 5 dniach była owulacja z drugiego jajnika i po 2 dniach znowu zapłodnienie/ Jedno z dzieci wyprzedzało na USG drugie zawsze o około 2 tygodnie. Lekarz mówił, że o takich przypadkach czytał tylko w książkach, ale nigdy nie widział na własne oczy (a praktykował już kilkanaście lat).Zresztą, znasz kogoś kto urodził w dniu wyznaczonego terminu? I nie pytam o umawiane cięcie :)
Ja się urodziłam co do dnia ale wtedy nie było usg ;)
Ja na każdym usg miałam inna datę porodu, bo aparat mierzy wiem ciąży wg pewnych parametrów, samo usg nie jest też doskonale i się myli. Różne są tez sposoby liczenia ciąży przez lekarzy, mój lekarz liczył od domniemanej owulacji i zawsze byłam 2 tyg "do tylu". To jest bardzo wczesna ciąża wiec nie ma się co doszukiwać nieprawidłowości