Temat: poród wywoływany

Proszę o pomoc, jutro idę do szpitala, bo mija 7 dni od przewidywanego u mnie terminu porodu i będą mi wywoływać poród. Napiszcie proszę czy któraś to miała, chodzi mi o to jak w Polsce wygląda taka procedura. Czy będą mi kazać jeszcze parę dni chodzić po schodach i skakać na piłce (bo szczerzę wątpię czy to coś da)czy podadzą kroplówkę od razu. Jak możecie napiszcie czy bardzo was bolało. Serdecznie dziękuję.

mojej siostrze podali kroplówkę i kazali siedzieć na jakies piłce  więc nie denerwuj się i powodzenia

> > Nie chce straszyc....ale .............(........)

Niesamowicie podoba mi sie takie ułożenie zdania- nie chce straszyc ale... nie jestes gruba ale.... itp itd....

Skoro nie chcesz straszyc to nie strasz,nie wiesz co przechodzi kobieta w ciązy.

>>>>jezu jak mozna tak straszyc?????????? jak mnie denerwuja takie ciotki dobra rada co cos uslyszały,nie do konca zrozumialy i sieja zamet:(((

Dokładnie,ale dziewczyna jest młoda to wybaczmy jej.Tez ja pewnie ktos bez sensu postraszy jak bedzie rodziła
Mam tylko nadzieje ze autorka tematu sie tym nie przejeła

Ja urodzilam za granica, ale tak jak niektore z dziewczyn moj porod byl wywolany kroplowka. Co jakis czas pielegniarka wziekszala dawke leku po czym skurcze stawaly sie coraz bardziej regularne i mocniejsze. Pozniej przebito mi pecherz plodowy w ktorym juz prawie nic nie bylo bo wody odchodzily juz jakis czas (wlasnie dlatego wywolano mi porod-niewielka ilosc wod plodowych). Od podlaczenia kroplowki ok godz. 10 rano do godziny 18 znosilam bole w miare dobrze pozniej poprosilam o znieczulenie. Dzidzia urodzila sie prawie o 23 ale znieczulenie juz prawie nie dzialalo. Nie bylo to wcale zle przezycie moze dlatego ze mialam kilka godzin wytchnienia przy znieczuleniu, a 1,5 godziny po porodzie poszlam odwiedzic synka bo byl na oddziale noworodkow. Nie boj sie bedzie dobrze :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.