- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3032
25 grudnia 2010, 13:54
Cześć, czy są juz tu osóbki, które mniej więcej będą wówczas rodzić?
Ja jestem wg moich wyliczeń w 6 tym tygodni ciąży - po raz pierwszy w życiu. W środę USG. Ciągle bym spała, mam pobolewania piersi i od wczoraj migrenę oczną :( Ale mdłości nie mam i generalnie mogę jeść normalnie, a nawet troszkę mniej (bo nie jestem głodna).
No i oczywiście się stresuję tym, co wykaże badanie...
Jeśli jesteście w podobnej sytuacji , zapraszam. Będzie raźniej.
25 lutego 2011, 17:45
Piterania-jak na moje oko to anemia.
A pro po tych ćwiczeń - zrobiłam serię na macie;] i minut rowerka;] Tak się zapędziłam na nim, że gdyby nie ruchy dziecka w brzuchu, to bym jechała pewnie przez cały program w tv;D Dziwnie się jechało, ale jak zeszłam i pózniej- do teraz- nie dzieje sie zle, czyli jutro tez jadę;D
Do 15 marca będę jeżdziła i ćwiczyła- zobaczę co mi powie lekarka, czy np. nie skraca mi się szyjka...
No i mam małe zakwasy;D Za to plecy mnie mniej bolą, zobaczę po nocy-jak wstanę-hahaha
O jedzeniu nie mówmy-hahahah, porażka- ale nie do końca...
Jutro będzie lepiej-hahahahah
25 lutego 2011, 17:46
20 minut rowerka- jakby kto pytał;D
27 lutego 2011, 06:43
sama nie wiem do tej pory wyniki byly ok jutro mam nadzieję, że coś się wyjaśni...
za to muszę się pochwalić urosłam całe 0,5 kg!!! czyli 16 tydzień zakończyłam wynikiem 1,5 kg na plusie ;-)
- Dołączył: 2009-02-22
- Miasto: Falklandy
- Liczba postów: 2625
27 lutego 2011, 08:42
No ja zrobiłam swoje cotygodniowe ważenie i mam tylko niecały kilogram na minusie. A wczoraj zaczęłam 16 tydzień. Za dwa tygodnie idę do lekarza. Też się odrobinę martwię szyjką bo podobno mam krótką - 28mm. I na tej wizycie ma się okazać czy się nie skraca... No ale czuję się świetnie więc liczę na to że będzie ok. Bo chyba bym zwariowała leżąc plackiem do sierpnia. Zwłaszcza, że mam lekką pracę.
27 lutego 2011, 09:56
Cześc dziewczyny :) Ja przez tamten tydzień też powiększyłam sie o 0,5kg, ale licząc od mojej wagi wyjściowej to jestem jeszcze 0,9kg na minusie.
iskra mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.... moja znajoma też miała taki problem, musiała się położyc ale po miesiącu wszystko wróciło do normy i teraz już normalnie funkcjonuje :)
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: A
- Liczba postów: 4481
27 lutego 2011, 11:13
A ja mam już 3,5 kg na plusie. Jestem na szarym końcu za Wami a jeszcze wagę startową mam wyższą, więc Wam będzie dużo łatwiej dojść do siebie.
27 lutego 2011, 15:20
madlen wiem coś o tym;))) ja też będę długo chudła po ciąży;(((
28 lutego 2011, 16:22
nie ma Was....uciekłyście na wątek- Ciężarne kobietki??
jak dla mnie za dużo tam ludzi, a my w końcu -termin sierpień;]
no może koniec czerwca;D(ja)-
ale podobny czas;D
Co u was?
28 lutego 2011, 16:51
Ja tu jestem;)))
Nikt nie uciekl...;)))
- Dołączył: 2009-02-22
- Miasto: Falklandy
- Liczba postów: 2625
28 lutego 2011, 20:22
Ja też jestem. To praktycznie jedyny wątek na którym piszę bo zaczynam Was już kojarzyć a zawsze to lepiej niż pisać w przestrzeń.
I spytam się od razu o Wasze samopoczucie.
Bo u mnie ok. Byłoby ekstra gdyby nie zgaga... Macie jakieś sposoby na to cholerstwo? Od razu wyjaśniam, że u mnie nie jest to kwestia przejadania się - wystarczy mi pół kawałka chleba i jazda... Przed ciążą raczej nie miałam tego problemu a teraz....Więc mam wybór - albo chodzić głodna albo mieć zgagę...