Temat: wczesna ciąża(7 tydzień)a choroba szkarlatyka

Jestem aktualnie w 7 tygodniu ciąży,pracuje w szkole podstawowej,dowiedziałam się że od poniedziałku panuje szkarlatyna:(( zachorowało już 5 nauczycielek i ok 15 dzieci(głównie w zerówce i klasach 1).Bardzo się boję czy mogę się zarazić bo miałam kontakt zarówno z nauczycielkami jak i dzisiaj z dzieciaczkami z klasy 0..:(( nie wiem czy chodzić do pracy czy lepiej od poniedziałku iść na zwolnienie na jakieś kilka dni żeby przeczekać te najgorsze zarazki...czy raczej nie panikować i normalnie chodzić do pracy?:(dodam że ja uczę w klasie 3)....dziewczyny a może któraś przechodziła szkarlatynę/rumień we wczesnej ciąży??czy to jest bardzo niebezpieczne dla rozwijającego się płodu?? mój lekarz od wczoraj jest na urlopie i nawet nie mam od kogo zasięgnąć porady:(((

Każda choroba w ciąży jest niebezpieczna ,a już tym bardziej we wczesnej.

Ja miałam zapalenie płuc , kaszlałam jak gruźlik a lekarze stwierdzili że jedynie co ,to będą mnie leczyć domowymi sposobami .

W każdym razie jak masz możliwość to idź może na L4 / urlop - tydzień / dwa  , aż wszystko się unormuje.

Czyli wszystko dobrze, tak? Niepotrzebnie się stresowałaś brakiem zarodka :D Super, że wszystko dobrze!

Idź do lekarza prywatnie albo do rodzinnego i powiedz, jaka jest sytuacja. Nie jestem zwolenniczką siania paniki, ale strzeżonego Pan Bóg strzeże. Więc nie ryzykuj!

ja bym nie ryzykowala! sama nie przechodzilam tych chorob, wiec tym bardziej bym sie bala zarazenia.

Kazda choroba w tak wczesnej ciazy jest hiper niebezpieczna dla plodu, nawet grypa.

Moja kuzynka zachorowala na rozyczke na poczatku ciazy...Lepiej Ci nie napisze jak to sie skonczylo, bo nie zasniesz dzisiaj. Nawet o tym nie mysl, zeby isc do pracy w zwiazku z ta sytuacja.

O pierwszych trzech przypadkach zachorowania na szkarlatynę usłyszałam wczoraj,zachorowały trzy nauczycielki...dzisiaj kolejne dwie:(no i z 50 dzieci chodzących do zerówki dzisiaj było zaledwie 23 osoby...reszta chora:(bardzo prawdopodobne że właśnie na szkarlatynę:(najbardziej boję się tego że dzisiaj przez 2,5 godziny miałam zastępstwo w tej klasie...:((co prawda byliśmy na placu zabaw i unikałam wszelkiego bliższego kontaktu z dziećmi...więc mam nadzieję że nie zaraziłam się...jutro wolne,w piątek też....potem weekend a od poniedziałku wezmę wolne i zobaczę jaka będzie sytuacja w pracy....ehh ale stresa mam bo to w końcu dopiero 7 tydzień ciąży:((

chodzi o to, ze w siodmym tygodniu wszystkie narzady u dziecka sa na zewnatrz, wiec zarazony bakteria organizm matki, zaraza plod, ktory sie uszkadza

boje się też tego że może już jestem zarażona i objawy pojawią się dopiero w ciągu najbliższych trzech dni....:((

ale z tego co wiem szkarlatyna (w przeciwienstwie do rozyczki) nie jest grozna dla plodu i leczy sie ja najwyzej pencylina, ktora tez plodowi nie zagraza. Tez bylam chora w pierwszych tygodniach ciazy (nie na szkarlatyne) i dostawalam penicyline i mam zdrowa córeczke.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.