Temat: Będę miała bliźniaki!!! Proszę o porady mamy bliźniąt i trojaczków itd :D

Jestem w 4 m-c ciąży, będę miała bliźniaki... To moja pierwsza ciąża w związku z tym jestem zarówno podekscytowana jak i trochę bojaźliwa.. Często się zastanawiam czy sobie poradzę..Mam tyle pytań do mam bliźniaków np.

1. Czy rodziłyście naturalnie czy cesarskie cięcie i ile ważyły wasze pociechy?

2. Jak długo wracałyście do formy po porodzie?

3. Czy dużo przytyłyście?

4. Karmiłyście dwójkę naraz czy odzienie?

5. Czy zdarzało się tak, że obydwoje dzieci było naraz głodne.?

6 Czy miały kolki naraz ?

7. Mam zamiar po porodzie położyć maleństwa razem w łóżeczku, czy któraś z was stosowała taką praktykę i na ile miesięcy?

8. Ogólnie jak się wam chowają maleństwa?

9.I BARDZO POPROSZĘ  ZŁOTE RADY O KTÓRYCH NIE MAM ZIELONEGO POJĘCIA A POWINNAM O CZYMŚ WIEDZIEĆ , BĄDŹ MI SIĘ PRZYDADZĄ.TAK Z WASZEGO DOŚWIADCZENIA... 

10.CO POWINNAM KUPIĆ  - CZYLI JAK POWINNA WYGLĄDAĆ WYPRAWKA DLA BLIŹNIAKÓW

Ja się wczoraj dowiedziałam że są dwie istotki :D jestem na początku 3 miesiąca dopiero i micha mi się cieszy od wczoraj non stop. Zdaję sobie sprawę że będzie ciężko, trzeba teraz myśleć o sobie potrójnie. Lekarz z góry mi zapisał hormony do prawidłowego rozwoju ciąży i coś zasugerował że się mogą wcześniej urodzić bo tak bywa :) a w domu nikt nie wierzył że bliźniaki się trafią ale genetyczne predyspozycje robią swoje :D

polecam ci poczytać portale dla przyszłych mam bliźniaków, no i oczywiście fora :D ja już się zaczęłam zaznajamiać z tematem i myśle że wieksze łóżeczko dla dwójki sobie sprawie, bo jednak ta więź miedzy maluchami jest faktycznie duża i lepiej się we dwójke rozwijają :D Boję się troche że przytyje jak wieloryb, ale jest szansa że nie będzie tak źle :D 

Pasek wagi

moje urodzily sie przez CC w 35 tc Z WAGĄ 2100, 2200 I 45,46 CM.. BARDZO CHORE BYLY PO URODZENIU. mialy zapalenie pluc i uszu... 3 tyg w szpitalu spedzilismy po urodzeniu. przytylam 21 kg i dochodzilam do siebie ok 3 tygodnie.  moje dzieci naraz byly glodne, robily kupkę itd. zostalo im to do dzis a maja 6 ;lat :))  chłopcy mieli straszliwe kolki, plakaly dzien w dzien po 3-4 godziny.. niezbedna pomoc, bo samemu po 2 dniach mozna wykonczyc sie psychicznie poprostu. dzieciom ulzycn sie nie da w tym momencie niestety... moje dzieci spaly w 1 lozeczku. jedno po jednej, drugie po 2 stronie. trwalo to do ok5 msc a pozniej spali z rodzicami z przyczyn mieszkalnych.  nie ucz noszenia na rekach !!! ja nauczylam i przezywalam tragedie. ogolnie ciezko jest. pierwszy rok slabo pamietam.. byla codzienna walka o przetrwanie. cudowne chwile zaczynaly sie pojawiac kiedy to dzieci zaczely zauwazac swoja obecnosc, czyli kolo 8-9 msc jak zaczeli raczkowac i "chodzic" za soba, smiejac sie w nieboglosy :))

co do wyprawki to pojedyncza razy dwa :)  super jest spisana w grupie  POGADUSZKI MAMUŚ

ooo  moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!! 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.