Temat: Będę miała bliźniaki!!! Proszę o porady mamy bliźniąt i trojaczków itd :D

zawsze sie zastanawiam... nie mylą się te dzieci? przecież każde dzieci są podobne.. a jeszcze bliźniaki! 

gratuluje! :)

i jesli mam byc szczera, to wspolczuje ..

nie mam blizniakow ale wiem ze:

oczywiscie mozna karmic 2ke naraz

obydwoje naraz mzoe miec kolke albo byc glodnym-dlaczego by nie?

ogolnie gratuluje i powodzenia,czeka cie na pewno kawal ciezkiej pracy. masz do pomocy kogos poza mezem,ktory pewnie pracuje?

Gratuluję 

To było od zawsze moim marzeniem, aby mieć bliźniaki

Masz jeszcze troszkę czasu aby wszystkiego się dowiedzieć i oswoić się z tym  

Dbaj o siebie i maluszki potrójnie  

(tylko nie jedz za troje )

Najlepiej znajdź specjalistyczne forum dla rodziców bliźniąt :)

Ale Ci zazdroszczę!!! Też kiedyś chciałabym bliźniaki :) Powodzenia :0

Na sali poporodowej leżałam z dziewczyną, która urodziła bliźniaczki. Miała z góry ustalone CC, ale z tego co wiem to wpływ na to miały też dwie wcześniejsze cesarki. Rodziła 2 tygodnie przed terminem, więc dziewczynki były donoszone i moim zdaniem duże - 2900g i 3100g. Karmiła je piersią jedna po drugiej, ale położne w szpitalu pokazywały, że można karmić obie naraz. Wiem, że dokarmiała je butelką, bo ta druga zawsze była nienajedzona. W końcu "kto pierwszy ten lepszy"  Sama mamuśka nie przytyła jakoś dużo, ale nie pamiętam ile...

ale super! gratuluję! nie bój się, dasz sobie radę;)

Mój brat ma bliźniaczki :)

1) Bratowa miała cc, ale dziewczynki urodziły się w 35 tygodniu ciąży, poza tym i tak nie były odpowiednio ułożone. Ważyły 1800g i 2200g.

2)Bratowa jest bardzo szczuplutka, brzuch to może miała od 6 miesiąca i malutko przybrała na wadze, szybko wróciła do formy.

3)j/w

4) Nie karmila piersią, odciągała pokarm, bo musiała zapisywać ile dziewczynki zjadają, poza tym, wyszła do domu tylko z jedną z nich i zanosiła pokarm do szpitala dla drugiej.

5) zdarzało się, że dwójka była głodna, pomagał brat, ja , kto akurat był ;)

6) Nie miały kolek w ogóle.

7) Na początku spały razem, jakoś tak do 3 miesiąca, później dziecko zaczyna się ruszać, machać łapkami i zauważać, że ma sąsiada ;)

8) Chowają się bardzo dobrze, ale początki nie są różowe. Dzieci budzą się o różnej porze i jak przypomnę sobie zmęczenie bratowej, to do dziś mi jej żal. Wtedy nie miałam jeszcze dziecka, nie do końca to wszystko rozumiałam, dzisiaj wiem co przeżywała.

Bardzo dziękuję za gratulację i za cenne wskazówki  jestem  świadoma, że na początku łatwo nie będzie ale grunt to mieć kogoś w pobliżu Jeszcze raz dziękuję...

Jakby się komuś jeszcze coś nasunęło to  bardzo proszę o opinie, jest to dla mnie bardzo ważne