- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2014, 17:20
Mamuśki pomóżcie, próbowałam spacerów, chodzenia po schodach, sexu i nic jeszcze coś może pomóc?
3 kwietnia 2014, 18:36
ale dobrze mieć plan, to będzie Twój drugi poród to wiesz mniej więcej czego się spodziewać, a ja strasznie już to wszystko przeżywam...
ja się wogóle nie stresowałam i poród miałam boski, bez skurczy i urodziłam w 3 godziny (byłoby by szybciej ale nie miałam siły przeć), w dodatku na porodówkę trafiłam 3 centymetrowym rozwarciem, o którym nie wiedziałam =)
3 kwietnia 2014, 18:37
40, termin jutro ale dziecko wazy juz ponad 4kg i mam już dosyć dzwigania tego ciezaru
masz jeszcze spokojnie 12 dni, po co te nerwy?
3 kwietnia 2014, 18:39
A po co mam rodzić na święta? Chcę żeby Janek na święta miał już 2 tygodnie żeby można było rodziców odwiedzić
3 kwietnia 2014, 19:58
Mi położna poradziła metodę "3xS", żeby przyspieszyć poród: sex, spacer, sprzątanie. U mnie się sprawdziło, urodziłam 3 dni przed terminem. Dodatkowo herbata z suszonych liści malin ( ma podobno sprawić, że skurcze będą bardziej efektywne) i oeparol (ma pomagać w skracaniu szyjki macicy) - ale tego nie próbowałam.
3 kwietnia 2014, 22:39
Chodzenie po schodach, w szpitalu w ktorym rodzilam dziewczyny chcace uniknac podania oksytocyny na przyspieszenie akcji biegaly po schodach w gore i w dol :) strasznie smieszne to bylo ale niektorym na prawde pomoglo
4 kwietnia 2014, 09:53
Herbatka z lisci malin, ciepla kapiel, sauna
Nie polecam sprzatania i biegania po schodach.Porod to duzy wysilek, lepiej nie byc zmeczonym.