Temat: Owulacja w połowie cyklu to mit?

Kobitki którym udało się zajść szczęśliwie w ciążę,czy pamiętacie który wtedy mniej więcej miałyście dzień cyklu?Czy faktycznie był to środek cyklu?Ja mam cykle 28 dni i powinnam mieć owu w 14 dniu ale lekarz powiedział mi,że owulacja "idealna" w połowie cyklu to mit.Że to tylko wytyczne według których określa się prawidłowości i nieprawidłowości kobiecego cyklu.
W którym dniu waszych cykli faktycznie wystąpiła / występuje ta owulacja?Obecnie jestem w 6 dniu cyklu i pobolewa mnie podbrzusze jak podczas owulacji,nie możliwe przecież żeby owu była w 6 dniu cyklu O_o 
Teraz mamy pierwszy cykl w którym staramy się z moim M. o dzidziusia :) Trzymajcie kciuki!I czekam z niecierpliwością na wasze odpowiedzi Kochane :) 
Ja zaszłam w 6 cyklu ale tylko dlatego, że przestałam się upierać, że owulację mam w połowie cyklu i zaczęlismy starania wcześniej ;) a w sumie w cyklu w którym zaszłam przytulaliśmy się tylko 1 raz własnie w 11 dc, bo później Luby się rozchorował to nie chciałam go męczyć;) jakie było moje zdziwienie kiedy na teście zobaczyłam 2 piękne krechy:)
Pasek wagi
Wszystko zalezy od dlugosci twojej fazy lutealnej czyli dni po owulacji. Faza lutealna prawidlowo powinna miec dlugosc od 11 do 16 dni. 14 dni to taka srednia ale wcale tak byc nei musi. Skoro masz cykle 28 dni to rownie dobrze mozesz  miec owulke w 17dc plus 11 dni fazy lutealnej i masz tez 28dni. Albo mozesz miec owulke w 12dc plus 16dni fazy lutealnej i tez bedziesz miala 28 dni cykl. Najczesciej to wlasnie dlugosc tej fazy jest stala i to jest prawidlowe. Czasem zmienia sie dlugosc cyklu np raz jest 25 dni a czasem 28 i to jest normalne i faza lutealna jest wtedy tez stala.

balbina331 napisał(a):

Codzienny seks wcale nie jest taki dobry, wystarczy co 2 dni, ja mam cykle 28 dniowe a zaszłam w 11 dc ;)


Zaszlas w 11dc w sensie ze owulke mialas wtedy czy ze bylo bara bara? Bo zeby zajsc w ciaze to nei trzeba koniecznie trafic w owulke, wystarczy ze mialas owulacje 13dc a kochaliscie sie 11.
Pasek wagi
ja zaszłam w 2. cyklu starań, bo w 1. się nie przykładaliśmy, myśląc "a, może trafimy".
owulację miałam w 21.dniu cyklu, a cykle mialam ok.35dniowe.
to jest mit, że plemniki muszą się zregenerować, więc należy się bzykać co któryś dzień.
jak się ludzie starają, to w okresie okołoowulacyjnym powinni zwiększać szanse jak się da.
nam bardzo pomogły testy owulacyjne. pokazały kiedy owulacja i rozrodczy seks był 3 dni pod rząd (przed, w trakcie i po) bez zrzędzenia, że boli.
2 tyg. pózniej na tescie były 2 kreseczki, a za 3 mies. dzidzia będzie wśród nas:)
Rób testy owulacyjne. Ja mam cykle 28-30 dniowe. W pierwszą ciążę zaszłam w połowie cyklu, ale w drugą owulacja wypadła 2 dni przed spodziewaną miesiączką..
Mi ginekolog też zalecał seks co 2-3 dni. plemniki owszem regenerowac się nie muszą ( co za hasło wogole :-) ale przy częstym seksie jest ich po prostu mniej, to i szanse mniejsze. Nie na darmo badając nasienie trzeba zachować wstrzemięźliwość od 3 do 5 dni. Plemniki są w stanie przeżyć nawet do 5 dni, więc nie trzeba wyliczac owulacji. U zdrowej pary w każdym cyklu jest 25% szansy na zaplodnienie, więc czasem i seks w sama owulacje nic nie da
Pasek wagi
U nas było tak: pierwszy miesiąc seks codziennie w dni płodne i nic!, drugi miesiąc co 2 dni i nic!! (napierałam na faceta i koniecznie chciałam zajść) 3 miesiąc- olałam sprawę bo współżycie było 2 razy w 8dc i 18dc i wg moich obliczeń i obserwacji śluzu nie było możliwości- i co?? Udało się :))  oj było zdziwienie :P moja rada-, nie spinać , nie wyliczać dni płodnych tylko kochać się jak ma się ochotę, pamiętając, że  zdrowa para stara się do roku:)
Pasek wagi

monia.mur napisał(a):

Rób testy owulacyjne. Ja mam cykle 28-30 dniowe. W pierwszą ciążę zaszłam w połowie cyklu, ale w drugą owulacja wypadła 2 dni przed spodziewaną miesiączką..


Ewentualnie zacznij obserwować cykl, sluz, szyjka, temeratura + inne objawy typu bóle piersi, podbrzusza, większe prawdopodobieństwo, ze odkryjesz, kiedy masz owulację niz wyliczanie dni.
Pasek wagi
Ja tam osobiście nie słuszałam mitu, że owulacja jest w połowie cyklu, więc nie wiem, o co tyle hałasu. Owszem, w książkowej cyklu 28dni z 14dniową fazą lutealną owulacja jest w 14dc, ale jaki procent kobiet ma książkowe cykle? Trzeba się po prostu regularnie starać i wyluzować, bo sam fakt, że się nakręcasz na zajście w pierwszym cyklu (bo przecież inni zachodzą) nie wróży dobrze.
mit. jedna z nas ma owulacje w 19 dniu cyklu w dlugosci cyklu 28 dni, druga w 17 dniu cyklu o takiej samej dlugosci ;) Roznie bywa;)

balbina331 napisał(a):

Codzienny seks wcale nie jest taki dobry, wystarczy co 2 dni, ja mam cykle 28 dniowe a zaszłam w 11 dc ;)
Zaszlas w 11dc w sensie ze owulke mialas wtedy czy ze bylo bara bara? Bo zeby zajsc w ciaze to nei trzeba koniecznie trafic w owulke, wystarczy ze mialas owulacje 13dc a kochaliscie sie 11.
Owulację miałam 11 dc wiem bo stosowałam testy owulacyjne ;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.