3 grudnia 2013, 16:49
Kochane powie mi ktoś z czym to się "je":(Ponieważ od ponad roku z narzeczonym za 1.5 miesiąca mężem staramy się o dziecko i nic :(Zaczęłam robić badania ,dzisiaj na USG dróg rodnych wyszło ,że mam na obu jajnikach pęcherzyki(PCO-like) jak czytam to niby zespół policystycznych jajników :(I co to jest równoznaczne ,że nie będę mogła mieć dzieci :(??????Matko płacze dzisiaj jak głupia :(A jeszcze muszę czekać na miesiączkę i po zrobić testy na owulacje i dopiero wrócić do lekarza :(Miał ktoś z was podobnie :(:(???
- Dołączył: 2012-12-19
- Miasto: Kartuzy
- Liczba postów: 3258
3 grudnia 2013, 16:55
W takim stresie na pewno nie będziesz mogła mieć dzieci, najpierw ochłoń. Nikt nie powiedział wam że ciąża jest niemożliwa więc po co tworzysz sobie dramat.
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
3 grudnia 2013, 17:06
Przykra sprawa, ale jakim cudem ginekolog tego nie wykryl... przeciez jak sie domyslam nie masz 15 lat.
- Dołączył: 2005-12-23
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 69
3 grudnia 2013, 21:10
pęcherzyki są normalnie na jajnikach po okresie na przykład, później pękają. Oczywiście o ile rozmawiamy o tym samym, czyli badaniu transwaginalnym i opisie do niego. Co do płodności sprawdź czy masz hormony tarczycy ok, nawet przy TSH w normie a powyżej 1,7 można mieć problemy z zajściem w ciąże, podobnie jak przy nieprawidłowej budowie macicy, ale nie oznacza, że jest to niemożliwe.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88339
3 grudnia 2013, 21:14
Ale przy USG powinni Ci powiedzieć o co chodzi z tymi pęcherzykami, i czy masz się czym martwić, czy nie.
- Dołączył: 2011-10-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 881
3 grudnia 2013, 22:17
Pęcherzyki na jajnikach wcale nie oznaczają polocystycznych jajników. Poza owymi pęcherzykami jest jeszcze cała gama innych doleglowości. Poza tym wykonuje się szereg badań, a nie tylko usg. Uświadomił mi to lekarz. Kiedyś inny dr na podstawie usg stwierdził, źe mam policystycznr jajniki, a mój obecny lekarz wyśmiał tę diagnoze. Ja mam pęcherzyki na jajnikach, jednorożną macice i w ciążę udało mi się zajść. Fakt, przez to moje "upośledzenie" gorzej ją przechodziłam, ale wszystkk szczęśliwie się zakończyło. Nie płacz, nie stresuj się, bo jeszcze nic nie wiadomo! Pozdrawiam
- Dołączył: 2011-06-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2366
3 grudnia 2013, 23:46
pęcherzyki to jeszcze nie pcos, zrób resztę badań żeby potwierdzić albo wykluczyć tą chorobę, lekarz Ci powie co, hormony głownie. Nawet jeżeli się potwierdzi to kobiety z pcos zachodzą w ciążę chociaż mają zwykle dużo trudniej. Moja gin kazała mi brać leki do momentu aż zechcę zajść w ciążę i zrobić to przed 30 bo potem szanse coraz mniejsze. Zawsze można zrobić laparoskopowe dziurki w jajnikach (taka metoda zachodzenia w ciążę przy PCOS) ale to jest ostateczność. Więc badaj się i na razie się nie martw bo sama nie wiesz jeszcze co masz. Syndromy pcos to m.in: pęcherzyki na jajnikach, stosunek hormonów, rzadko występujące miesiączki, brak jajeczkowania w ogóle, wysoka waga, hirsutyzm, trądzik jak w czasie dojrzewania, itp, poczytaj i sprawdź czy coś do Ciebie pasuje