- Dołączył: 2009-02-11
- Miasto: Saint Lucia
- Liczba postów: 1156
2 grudnia 2013, 17:05
Ostatnio zaproponowano nam, abysmy corke zaszczepili przeciwko gruzlicy... Mieszkam w Szwecji, gruzlica praktycznie juz tu nie wystepuje, dlatego nie ma przymusu szczepienia. Jednak ze ja jestem Polka i bede czesto zabierac corke do Polski, mam sie zastanowic, czy ja zaszczepic czy nie?... Jestem rozdarta - z jednej strony nasza pielegniarka mowi, ze wszyscy z krajow z gruzlica, ktorym oferuje sie szczepionke ja przyjmuja... Z drugiej strony moj maz Szwed, ktory sam takiej szczepionki nie mial, nie bardzo rozumie, po co ona naszej malej. Z reszta on teraz tak samo czesto do PL jezdzi, wiec jest teoretycznie w tej samej grupie ryzyka, a jemu nikt szczepionki nie zaproponowal...
Tyle sie teraz mowi o roznych powiklaniach po szczepionkach i w ogole... Nie znam sie. Nie wiem co zrobic.
Czy to jest w 100% bezpieczne?
- Dołączył: 2013-01-02
- Miasto: Glasgow
- Liczba postów: 8064
2 grudnia 2013, 17:10
Szczepienia nie są w 100% bezpieczne.
Edytowany przez CrunchyP0rn 2 grudnia 2013, 17:13
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88349
2 grudnia 2013, 17:12
A znasz kogoś z Polski, kto kiedykolwiek zachorował na gruźlicę...? Nie bez powodu w innych krajach od lat dzieci nie szczepią. Moi równolatkowie z Niemiec nie byli szczepieni, a gruźlicy nigdy nie mieli.
Edytowany przez cancri 2 grudnia 2013, 17:13
2 grudnia 2013, 17:16
oczywiście ze powinno się szczepić. gruźlicy właśnie dlatego nie ma bo ludzie sie szczepią.
2 grudnia 2013, 17:17
cancri napisał(a):
A znasz kogoś z Polski, kto kiedykolwiek zachorował na gruźlicę...? Nie bez powodu w innych krajach od lat dzieci nie szczepią. Moi równolatkowie z Niemiec nie byli szczepieni, a gruźlicy nigdy nie mieli.
w lutym mój wuja chorował na gruźlicę. wystarczy się przejśc do szpitala by zobaczyć ilu ludzi choruje.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
2 grudnia 2013, 17:17
Gruźlica akurat nie występuje właśnie dlatego, że ktoś wymyślił szczepionkę (fakt że pojawiła się odmiana odporna), a wklejanie artykułu dotyczącego grypy przy mowie o gruźlicy to trochę śmieszne, bo to dwie różne choroby.
Jeśli chodzi akurat o gruźlicę, to uważam, że ewentualne korzyści w tym wypadku przewyższają ryzyko.
- Dołączył: 2013-01-02
- Miasto: Glasgow
- Liczba postów: 8064
2 grudnia 2013, 17:17
kapuczino napisał(a):
oczywiście ze powinno się szczepić. gruźlicy właśnie dlatego nie ma bo ludzie sie szczepią.
Taaa... ale już jej nie ma. I to jest fakt kluczowy. Więc po co?
Edytowany przez CrunchyP0rn 2 grudnia 2013, 17:18
- Dołączył: 2013-01-02
- Miasto: Glasgow
- Liczba postów: 8064
2 grudnia 2013, 17:19
drska napisał(a):
Gruźlica akurat nie występuje właśnie dlatego, że ktoś wymyślił szczepionkę (fakt że pojawiła się odmiana odporna), a wklejanie artykułu dotyczącego grypy przy mowie o gruźlicy to trochę śmieszne, bo to dwie różne choroby.Jeśli chodzi akurat o gruźlicę, to uważam, że ewentualne korzyści w tym wypadku przewyższają ryzyko.
To jest strona zawierająca zbiór artykułów o ogóle szczepień, nie tylko na temat grypy, radzę zapoznać się z treścią, zanim się wypali coś głupiego.
Szczepienie małych dzieci wcale nie gwarantuje im bezpieczeństwa w przyszłości.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
2 grudnia 2013, 17:26
cancri napisał(a):
A znasz kogoś z Polski, kto kiedykolwiek zachorował na gruźlicę...? Nie bez powodu w innych krajach od lat dzieci nie szczepią. Moi równolatkowie z Niemiec nie byli szczepieni, a gruźlicy nigdy nie mieli.
Cancri nawet nie zdajesz sobei sprawy ilu ludzi choruje na gruzlice, ile chorowalo, ilu bylo chorych i nie wiedzialo o tym, ilu ma z pratkami gruzlicy kontakt. Niemcy ktorzy zanani sa z czestych podrozy sa wyjatkowo narazenie na ta chorobe. Gruzlica to nie jest choroba rodem ze sredniowiecza ktora zostala wytepiona. Gruzlica zabija prznajmniej milion osob rocznie a nastepnych parenascie milionow jest chorych.
W Niemczech nikt juz na gruzlice nei szczepi bo szczepionka BCG jest poprostu malo skuteczna, czasem w ogole a innej szczepionki na rynku narazie nie ma. Z tego wlasnie wzgledu autorko ja bym nie szczepila dziecka dopoki chociaz troche nie podrosnie.
Edytowany przez KotkaPsotka 2 grudnia 2013, 17:26
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
2 grudnia 2013, 17:27
CrunchyP0rn napisał(a):
kapuczino napisał(a):
oczywiście ze powinno się szczepić. gruźlicy właśnie dlatego nie ma bo ludzie sie szczepią.
Taaa... ale już jej nie ma. I to jest fakt kluczowy. Więc po co?
1. Gruzilica nie zostala wytepiona przez szczepionke bo szczepionka jest malo skuteczna.
2. Gruzlica nie zostala wytepion ai nadal umiera i cierpi na nia parenasci emilionow ludzi na swiecie.