Temat: Dziecko polknelo kolczyk?

Kochane! Pewnie panikuje. Jednak nie moge przestac o tym myslec. Bawilam sie dzis, jak zwykle z moja mala coreczka i malej czasami zdarza sie pociagnac mnie za wlosy... A jak godzine temu polozylam ja spac, zauwazylam ze nie mam na uchu jednego kolczyka... Mala musiala mi go wyciagnac, jak mnie szarpnela. Nosze zazyczaj takie male p0laskie z takimi bolcami:
(zdjecie przypadkowe z internetu). Przeszukalam juz cale mieszkanie razem z mezem i nigdzie nie moge go znalezc!!! O_O 
Jesliby dziecko polknelo tak ostry przedmiot, to raczej nie daloby sie nie zauwazyc, prawda?...

Przepraszam, jesli zasmiecam forum, ale chyba nie pojde spac, dopoki tego kolczyka nie znajde.

Edit: Znalazlam zaginiony kolczyk. Tydzien po akcji poszukiwawczej :)

charlottal napisał(a):

Zasugeruję tylko jeszcze jedną rzecz: jeśli mała najprawdopodobniej nie połknęła kolczyk, a ty go nie znalazłaś to mimo wszystko miej na uwadze, ze może gdzieś leżeć w Waszym domu i córka może go w którymś momencie odnaleźć. 

Nie martw sie - ciagle o tym mysle :) Niedlugo sie przeprowadzamy, wiec moze podczas generalnego sprzatania okaze sie, ze kolczyk wpadl w jakas zapomniana dziure czy cos... :)

moneece napisał(a):

charlottal napisał(a):

Zasugeruję tylko jeszcze jedną rzecz: jeśli mała najprawdopodobniej nie połknęła kolczyk, a ty go nie znalazłaś to mimo wszystko miej na uwadze, ze może gdzieś leżeć w Waszym domu i córka może go w którymś momencie odnaleźć. 
Nie martw sie - ciagle o tym mysle :) Niedlugo sie przeprowadzamy, wiec moze podczas generalnego sprzatania okaze sie, ze kolczyk wpadl w jakas zapomniana dziure czy cos... :)

Znalazłam kolczyka córki po 3 miesiącach ;-), wciśnięty w wersalkę z której raz na ruski rok korzystaliśmy, a pewnego razu postanowiliśmy spać w innym pokoju i przy rozkładaniu łózka i zdejmowaniu koca odkryłam kolczyk :), Wasz tez się pewnie znajdzie :-P.
Pasek wagi
Pracowałam na pogotowiu i słowa lekarki: martwić się trzeba jak magnesy lub baterie a takie coś wydali.
Pasek wagi

SadraB napisał(a):

Pracowałam na pogotowiu i słowa lekarki: martwić się trzeba jak magnesy lub baterie a takie coś wydali.


Każdy przypadek jest inny i różnie może się skończyć, więc lepiej nie bagatelizować.
Tydzien minal i corce nic nie jest :) Kolczyka jednak jak nie bylo, tak nie ma.
E, pewnie zgubiłaś gdzie indziej.
Pasek wagi
ZNALAZL SIE! :D
No nie bądź taka, napisz gdzie był...
Pasek wagi
A no mamy w salonie dywan z dlugim wlosiem, ktory tez jako pierwszy sprawdzilam i nawet byl odkurzany x-razy od zeszlego tyg io nic. A wczoraj nagle kolczyk sie wylonil sposrod tychze wlosow... :)
No klasycznie... Zacznij nosić wielkie koła, hahaha. Pozdrawiam.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.