- Dołączył: 2005-11-16
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 147
5 listopada 2010, 07:26
Cześć Dziewczyny,
Mam do Was pytanie kiedy wiedzieliście, że to już czas na drugie dziecko. W kwietniu 2007 urodziłam córę, która za nie długo będzie miała 4 latka i tak się zastanawiam czy to dobry moment żeby mieć drugie dziecko, a z drugiej strony jak pomyśle, że znowu to samo mam przechodzić pieluchy, nie przespane noce, uczenie sikania na nocnik te choróbska, problem z opieką jak pójdę do pracy - kosztowna opiekunka itp. to odechciewa mi się drugiego dziecka. Wiem wiem pomyślicie sobie co ze Mnie za matka ale jestem za wygodna a tym bardziej jak widzę jak córa coraz więcej rzeczy umie sama. A z drugiej strony nie chciałabym, żeby kiedys jak Nas zabraknie córa została zupełnie sama.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
5 listopada 2010, 09:03
jako posiadaczka dwójki rodzeństwa zawsze żałowałam jedynaków. uważałam, że to musi być smutne być jedynym dzieckiem w domu. nigdy nie zazdrościłam im uwagi rodziców, rozpieszczania - co zresztą odbija się w dorosłym życiu, przyzwyczajone do wygody bulwersują się gdy coś idzie nie po ich myśli.
oczywiście nie generalizuję, ludzi są różni i dużo zależy od wychowania, ale ja na pewno nie chciałabym być jedynaczką :)
ja byłam nieplanowanym dzieckiem i moje rodzeństwo jest 7 i 8 lat starsze. naprawdę, nie robi mi to wielkiej różnicy, a nawet było wiele korzyści - brat się mną 'opiekował' a siostrę mogłam podglądać i uczyć się od niej wszelkich dziewczyńskich spraw.
Edytowany przez pikej 5 listopada 2010, 09:07
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
5 listopada 2010, 09:06
tak jak mówisz to zależy od wychowania tego jedynaka. Mam koleżankę , która się ze mną w jednej klasie uczyła , była jedynaczką i była nie do zniesienia , bo wszystko ma najlepsze itp. Z drugiej strony mój mąż jest jedynakiem i jest całkowice inny , nigdy nie dał mi odczuć że nim jest., oddał by ostatnie spodnie jak to się mówi. ;)
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
5 listopada 2010, 09:12
ja mam dwójkę dzieci, rok po roku :) gdybym miała do wyboru urodzić drugiego syna np. dopiero jak starszy syn miałby powiedzmy 5 lat to zrezygnowałabym... Z podobnych powodów do założycielki tematu. Z drugiej strony gdybym powiedzmy za 5-6lat miała do wyboru urodzenie trzeciego dziecka, zastanawiałabym się... Ciężka sprawa.
- Dołączył: 2007-09-07
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 7001
5 listopada 2010, 09:39
Ja mam jedno i bardzo tego żałuję. Ale czsu nie cofnę. Najpierw chcialam troche odczekać, bo za wcześnie...a później okazało się, ze jest za późno.
5 listopada 2010, 09:45
Ja mam siostrę staszą o 6 lat i wcale nie uważam, żeby to była jakaś wielka różnica wieku. Nie przesadzajcie :) A zdecydowanie wolałabym mieć i starszą niż być jedynaczką!
- Dołączył: 2010-07-12
- Miasto: Malaga
- Liczba postów: 1558
5 listopada 2010, 09:53
ja nie mam jeszcze dzieci ale kiedys bym chciala 2 napewno:))
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 316
5 listopada 2010, 10:00
Czytam wasze komentarze z zaciekawieniem, sama mam trójkę rodzeństwa: ja jestem najstarsza, siostra o pięć lat młodsza, brat 14 lat młodszy a najmniejszy jest ode mnie o 26 lat młodszy - nieźle, co ? Szczerze mówiąc najlepszy mam kontakt z siostrą, mamy dzieci w podobnym wieku (po 1 córce ) ze średnim bratem się dogaduję, ale czuje się już różnicę. Dla najmłodszego to będę raczej jak ciocia niż siostra, moja córka się z nim bawi. Troszkę niecodzienna ta sytuacja, ale w święta jest wesoło. Mam córkę w lutym skończy 3 latka, planuję jeszczeskońćzyć jeden projekt w pracy i mam nadzieję, że zajdę w ciąże. Jakby się pojawiło maleństwo córka miała by w granicach 4 lat. Jeszcze nie najgorsza różnica wieku. Fajnie jest mieć liczną rodzinę, rodzina zawsze się wspiera i człowiek ma poczucie, że nie jest sam. Nie wiem, czy zdecyduję się na jeszcze liczniejszą rodzinę i trzecie dziecko, bo póki co mam ograniczenia mieszkaniowe i musiałabym zmieniać mieszkanie i brać kredyt na całe życie, a to było by już spore nadwyrężenie domowego budżetu.
5 listopada 2010, 10:28
ja mam siostre starsza o 6 lat i nie jest to duza roznica wieku, zwlaszcza teraz kiedy obie jestesmy dorosle- ja mam 23 lata ona 29 dogadujemy sie bardzo dobrze :))) teraz siostra urodzila coreczke i strasznie z tego powodu sie ciesze bo mam druga mlodsza o 23 lata siostrzyczke :)))))))))) choc kiedy bylysmy mlodsze ona miala ze mna przechlapaane :))) podgladalam ja jak przychodzili do niej koledzy, pozyczalam jej ciuchy itp itd ;))) bardzo ciesze sie ze mam taka siostre :) choc rozumiem twoje obawy- sama gdy bede miala juz dziecko to kolejne chcialabym miec zaraz po tym pierwszym :) ale nie chcialabym poprzestac na jednym dziecku :)
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
5 listopada 2010, 10:45
ja mam 3 letnią córkę i jestem teraz w drugiej ciąży - w lutym poród..... niby z mężem mówiliśmy, że chcemy 2 dzieci, ale jakoś tak się odwlekało, gdyby od mojej decyzji zależało, to pewnie nie byłabym teraz w ciąży, chciałam bardzo wrócić do pracy, odetchnąć od domu i pieluch, ale..... "samo się stało" i bardzo dobrze! praktycznie wszystko dla drugiego dziecka mam w domu, łózeczko, wózek, akurat starsza już zrezygnowała z wożenia wózkiem, poszła właśnie do przedszkola...... taki odstęp 3-3,5roku wydaje mi się idealny! do tego będziemy mieli drugą córkę, więc nawet problem z pokojami w nastoletnim wieku z głowy, bo mogą być razem.... i wyprawka, ciuchy, zabawki - a potem, jak młodsza pójdzie do przedszkola, starsza akurat do szkoły to ja będę już "odpieluchowana" ze średnią rodzinną na koncie:) też argumentem za 2 dzieci było to, że kiedys nas zbraknie i tak jedynakowi to trochę chyba smutno potem nie mieć kogoś jeszcze na świecie, chociaż wiadomo, między rodzeństwem bywa różnie w dorosłym życiu, to jednak zawsze........ :) no i teraz też będą we dwie w domu...... :) łóżko można do pokoju wstawić piętrowe, 2 foteliki do każdego auta wejdą:)
5 listopada 2010, 11:00
Jeśli pójdzie wszystko ok- to u mnie różnica między dziećmi będzie- 7 lat...jak 2 jedynaków;] hahahah Ja mam siostrę, o 11 lat starszą. Ona zaś ma 2 córek- i różnica u nich jest 9 lat....Najwidoczniej mamy to w genach;D