Temat: Instynkt macierzyński

Nie wiem dokladnie co może kryć się pod pojęciem instynkt macierzyński, ale ja jak zaszłam w ciążę nieplanowaną (tak sobie myśleliśmy z mężem żeby za rok zacząć starania) to byłam zawiedziona i przerażona, dwa tygodnie później jak zaczęłam bez powodu plamić byłam w panice, że coś mogło stać sie mojemu dziecku. Aktualnie jestem w 29 tygodniu i mam pierdla na punkcie tej malej paskudy, co mnie bije po pęcherzu.

no właśnie ciąża to nie lada wyzwanie.

może jeszcze ktoś się wypowie?

Ja nigdy nie przepadałam za dziećmi. Nie wzruszały mnie maluszki. Nie rwałam się do brania na ręce. Obce, krzyczące dzieci bardzo mnie denerwowały. Wiedziałam jednak że kiedyś będę chciała mieć swojego szkrabka. W pierwszą ciążę zaszłam późno mając 32 lata. Ciąża była zaplanowana i wyczekana. Jednak przez całą ciążę nie czułam żadnego instynktu macierzyńskiego. Poród odbył się przez cc, nie było kontaktu skóra do skóry. Dziecko bardzo szybko mi zabrali i zobaczyłam je dopiero po 5 dniach i wtedy zaczęło się moje szaleństwo. Zupełnie straciłam dla mojego syna głowę. Moja miłość z każdą minutą wzrastała. Kiedy patrzę na mojego syna, kiedy go przytulam czuję jak moje serduszko zalewa ciepło. Kiedy mi źle patrzę jak się uśmiecha i wszystkie smutki mi przechodzą. Teraz dopiero wiem co to bezgraniczna miłość, co to instynkt macierzyński. Wszystko przyszło z czasem

ja mam 26 lat i juz 2 na koncie ;)  pierwsze to byla wpadka i instynkt sie odezwal jakies 2 sekundy po porodzie ;) wzesniej raczej nic nie czulam

Też tak miałam. Jakoś nie lubiłam nigdy cudzych dzieci. Ciąża moja była planowana, ale nie było tego sławetnego instynktu. Nawet myslałam, ze coś ze mną nie tak. Po porodzie też nie było jakiegoś WOW. Mam synka, kocham go i zabiłabym każdego kto zrobiłby mu krzywdę. Ale nie trzęsę się nad nim, nie oham i nie aham tiu tiu tiu,nie podniecam się każdą kupką i hefcikiem jak niektóre mamy. I jest dobrze :)

ja miałam od zawsze. kochałam dzieci :) mąż tak samo je uwielbia.

mój lubi dzieci, ma fajny kontakt.

a co rozumiesz przez instynkt macierzyński? Cudzych dzieci nie lubię, wręcz czasami drażnią mnie, gdybym się tym kierowała nigdy bym się nie zdecydowała na ich posiadanie. Mam dwójkę bo tyle chciałam, obydwie kocham nad życie, jeśli to uważa się za instynkt to tak mam go.

Ja myślę, ze wlaśnie instynkt zaczął sie u Ciebie rozbudzać stąd ten problem i pytanie :)