Temat: Skurcze w ciąży miał ktoś?

Dziewczyny miałyście w ciąży tzw. skurcze przepowiadające, inaczej  Braxtona Hicksa? Jestem obecnie w 27 tygodniu ciąży, już od 20 tygodnia mam skurcze. Zawsze mnie martwią i niepokoją, robią się coraz mocniejsze. Byłam w tym czasie kilka razy u lekarza (oczywiście mówiłam mu o nich), leżałam też w szpitalu i na poród się nie zanosiło, następną wizytę mam za tydzień. Myślicie że jest czym się niepokoić czy takie skurcze są normalne i powszechne? Jeśli miałyście te skurcze to proszę opiszcie je, jak u was to wyglądało. Ja na początku myślę, że to dziecko się rusza, ale po chwili orientuję się że to skurcz, systematyczny, co kilka sekund, czuję napinanie i przychodzi skurcz i tak nawet przez 30 minut, zmiana pozycji, chodzenie nie pomaga lub na chwilę.
ja mam, u mnie to jest takie napinanie właśnie ale przechodzi jak zmieniam pozycję i nie trwają 30 min tylko przychodzą kilka razy w ciągu dnia. Jeśli u Ciebie jest systematyczny i nasila sie to wg mnie nie jest to normalne.
Pasek wagi
nie nie miałam 
a co lekarze sie wypowiadali na ten temat??

ja pamiętam jak się wystraszyłam jak dziecko miało czkawkę tez takie jakby skurcze miałam w jednym miejscu i dość długo do 30 min chyba i często
dowiedziałam sie dopiero po porodzie że dziecko może mieć czkawkę hehehe 
teraz sie śmieje a wcześniej byłam w strachu
Pasek wagi

MonaLisa22

Kazał leżeć i brac no-spe 3 razy dziennie, w szpitalu miałam zastrzyki rozkurczowe, ale szyjka się nie skraca, brzuch się nie opuszcza ani nic innego nie wskazuje na przedwczesny poród. Może właśnie dziedziuś ma czkawke i straszy mame???  Nie mam tych skurczy codziennie, są właśnie gorsze dni jak dziś że praktycznie od rana mnie męczą, są bezbolesne ale dziś wyjątkowo częste.

czkawka to rytmiczne podskakiwanie brzucha, przy tym nie ma napięcia. Mi też mówił zeby brać nospę przy skurczach odpoczywać dużo.
Pasek wagi
ja mialam skurcze te na przedwczesny porod.Jesli czujesz bolesne napiecie+bole jak na @ to jest powod do zmarwien,najlepiej duzo odpoczywac.Przewaznie po nospie nie przechodza...po tym je poznasz...jesli przechodzi to te przepowiadajace...
Ja mam od 20tego tygodnia też.Lekarz zalecił magnez, a nospę jak są za często.Jestem w 32 tygodniu i nic sie nie stało, dziecko zdrowe, szyjka na swoim miejscu
skurcze braxtona hiksa są nieregularne, pojawiają się i znikają i nie trwają długo...długie napinania się brzucha są nie za dobrym objawem.

Leż, bierz leki i dużo odpoczywaj, dobrze ze szyjka się nie skraca.Trzymam kciuki :)Ja nie miałam braxtonów, nic nie przewidywało porodu, a w 37 tygodniu odeszły mi wody i się rozkręciło.

co do czkawki to nie da się jej pomylić z niczym innym :) Mój syn miał codziennie czkawki, w niedzielę kończy 3 tygodnie i prawie po każdym jedzeniu je ma :)
Najlepiej pojechać na ktg,a wtedy lekarz zdecyduje co dalej.Ja z tego powodu byłam w szpitalu trzy razy.Brałam fenoterol,isoptin,aspargin i luteine.Dzien po odstawieniu tych lekow,a wlasciwie kilka godzin później jechałam już na porodówke.Od 23tc leżałam plackiem w domu,żeby nie urodzić za wcześnie.Dotrwaliśmy do 37tc.
Byłam wieczorem na pogotowiu, oczywiscie od razu mnie chcieli klasc na oddzial ale uprosilam najpierw badanie. lekarz mi zrobił ktg i badane dopochwowe i stwierdzil ze jest wszystko ok,szyjka sie nie skraca, jest zamknieta i twarda, na ktg tez tych skurczow nie pokazywalo wiec skoro mialam tak od rana to te skurcze przepowiadajace. Dobrze, ze pojechalam, jestem spokojniejsza.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.