5 lipca 2013, 12:25
Witajcie, jestem mamą niespełna 10-miesięcznej Laury. Chciałabym dowiedzieć się od doświadczonych mam jak karmiły swoje dzieci, gdy te miały tylko 2 ząbki?Moja córcia ma na razie dwa na dole, zajada kaszkę, zupki i owoce ze słoiczków, bo ich konsystencja pozwala na bezproblemowe jedzenie. Problem pojawia się gdy chcę podać Małej kawałek jakichś owoców czy biszkopta-panicznie boję się ,że odgryzie za duży kawałek i się zadławi! Kończy się na tym ,że biszkopcik podaję zamoczony w herbatce, a owoce baaardzo rozdrabniam.Chciałabym,żeby Laurka od początku uczyła się jeść samodzielnie, radziłą sobie z jedzonkiem różnego rodzaju, jednak paraliżuje mnie strach przed zadławieniem. Nie chcę być przesadnie panikującą mamą! :) Jak to było z Waszymi pociechami?Poczekać aż ząbków będzie więcej i na razie podawać małe kawałeczki? Proszę o rady:)
5 lipca 2013, 12:29
a może chrupki kukurydziane zamiast biszkoptów?
- Dołączył: 2013-03-07
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 2695
5 lipca 2013, 12:30
to źle robisz- mała musi się przyzwyczajać do gryzienia!! czas najwyższy . A to że ma tylko dwa zęby nie przeszkadza - jej dziąsła są tak twarde że bez problemu sobie poradzi
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
5 lipca 2013, 12:36
Ja mojemu dawałam biszkopta do łapki i sobie go ciamkał. Jak usiłował wsadzić całego, to mu wyjmowałam i trzymałam, zeby sobie kawałek odgryzł. Tez się bałam zadławienia, ale Młody sam sobie radził w takim wypadku - po prostu intensywnie odkrztuszał. Ma 13 miesięcy i 7 zębów, je plastry banana, kanapki ze skórka, truskawki, makaron, kaszę, warzywa...
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 18652
5 lipca 2013, 12:38
A jakbyś jej dała np cały owoc takiej wielkości żeby złapała w rączke? Ja nie mam dzieci, ale widziałam, że moje koleżanki dają całe owoce i tymi ząbkami to te dzieci za wielkich kawałków nie odgryzają, raczej ścierają jak ta tarce i takie małe kawałeczki wlatują im do buziek ;).
- Dołączył: 2013-07-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 68
5 lipca 2013, 12:42
Po co moczyć? Dziecko samo tak obślini biszkopta zanim go zje jakby było namoczone. Najwyższy czas dawać małej tego typu produkty, czy kawałki jabłka itp.
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 2834
5 lipca 2013, 13:11
da rade dziewczyno nie panikuj. ona ma już 10 miesięcy.
kurde jak sobie pomyśle to moje dzieciaki juz banana i jabłko w tym wieku miały opanowane nie wspomne o chlebie, chrupkach czy biszkopcie.
Potem będziesz miała problem jak sie teraz nie nauczy.
będziesz latała za 2 latkiem bo będziesz sie bała że jabłuszkiem sie zakrztusi.
usiądź z małą i daj jej banana zobaczysz sama jak będzie jej szło. przecież nie dasz jej jedzenia i nie pójdziesz do drugiego pokoju.
- Dołączył: 2012-12-12
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 152
5 lipca 2013, 13:18
Spokojnie dawaj jej już jeść.. Moje dziewczyny same jadły takie produkty jak miały 6-7 miesięcy.. Nawet jak zębów nie ma to ona sobie poradzi ;) Siądź przy niej i pilnuj.
Edytowany przez magda0808 5 lipca 2013, 13:19
- Dołączył: 2011-08-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3629
5 lipca 2013, 13:22
nadopiekuncza mama sie Laurze trafila,robisz tylko dziecku krzywde, jak ma sie niby nauczyc gryzc? Po cos juz te 2 zabki ma, grubo przesadzasz, powinnas jej juz dawac do raczki biszkopt, chrupka, banana a nawet jablko, nie boj sie, ona to sobie pociamka, na pewno sie nie zadlawi.
- Dołączył: 2007-06-20
- Miasto: Weeze
- Liczba postów: 2255
5 lipca 2013, 13:29
Tez mialam taki strach moj syn ma 10 miesicy i dwa zabki u dolu , podaje mu pol buleczki do reki i jakos daje rade ,biszkopcik suchy tez zjadl ,z owocow to raczej banana ale na lyzeczce jablka zmiksuje lub kupuje gotowe w sloiczku , zupki jeszcze miksuje ale z wiekszymi kawalkami warzyw by mogl je w jakis sposob grysc .Chrupki je bez problemu .Nie podaje mu calych owocow bo mysle ze to nie ma sensu , odrobinke parowki dostal to przez kilkanascie minut meczyl sie z nia ale zjadl .Jezeli dziecku podajesz ciasteczko czy jakis wiekszy posilek lepiej zwracac uwage na nie ,to jednak jest dziecko ,jedne bez problemowo daje rade a drugie moze miec . Jednak nie oznacza to by wykluczyć maluszkowi tego typu posilki