Temat: Starające się o dziecko :)

stazi udanej zabawy na weselu i żebyś wytańczyła sobie poród, na pewno będzie lżejszy :)

Trzymam mocno za was kciuki! 
P.s. Gdzie ostatecznie rodzisz?

nika84 z zalozenia chce rodzic tutaj w Raciborzu-lezalam tutaj na patologi , chodzilam na szkole rodzenia oraz bylam na dodatkowych wizytach na IP - i ogolem wydaje mi sie ,ze szpital jest calkiem fajny - no moze procz kilku osob na ktore trafilam ale coz niesympatyczni ludzie wszedzie sie panosza:P  ale jesli w sobote pojde na slub - jest w gliwicach:P i by mnie nagle zlapalo to wiadomo ,ze w zaleznosci od akcji pojade gdzie najblizej- aczkolwiek jak juz to do Knurowa a nie do gliwic., po drodze jeszcze mam rybnik, rydultowy - wiec do wyboru do koloru:P no ale powiedzmy ,ze mam zamiar rodzic tutaj;) podobno jak nie urodze sama- to mam sie zglosic do szpitala na 5/6 dobe - czyli nd lub pon- raczej poniedzialek- choc mam zamiar jeszcze przedzwonic do szpitala w nd wieczorem czy aby na pewno mam przyjechac juz na przyjecie czy tylko na ktg - bo po co mam siedziec w szpitalu jesli Oni nie beda widziec potrzeby:p 

Poki co to czuje sie dobrze - jakie stam lekkie twardnienia brzucha ;0 ale samopoczucie bardzo dobre w sumie;) czasem mnie jakas handra meczy ale coz : P

odpoczywaj stazi ile możesz, niedługo Ci tego zabraknie :) Trzymam mocno kciuki za ciebie i Twoją księżniczkę :*

:) ,mysle co by przezyc jakos porod;D troche sie stresuje jednak;)

stazi 3mam za was kciuki, na pewno wkrótce pochwalisz się swoją Malutką Księżniczka :) 

Z pewnoscia niebawem:D ale dzis mnie taki stres zlapal - mam "serce w gardle" nic sie nie dzieje ale mnie nerwy zjadaja;D 

Czy doturlam sie jutro na slub siostry i czy przypadkiem nie zaczne wczesniej rodzic:D och chcialabym by juz bylo jutro :D a w niedziele spacerki, schody i Maz...:D i moze cos ruszy:D a jak nie to w poniedzialek do szpitala;)

Kolejny miesiąc i kolejna nadzieja. I co dziwne w tym miesiącu (do środy) nie napalałam się tak na to że mogę być w ciąży bo teoretyczny termin owulacji nie zszedł mi się z terminem przytulanek z mężem- z powodu wyjazdu. No ale kilka dni przed przewidywaną owu byliśmy razem więc szansa jakaś tam jest. No ale kiedy człowiek przez pół roku się starał, wyliczał co do dnia i w ogóle i nic z tego nie wychodziło to jakim cudem miało by się teraz udać?? 

Dzis już czwarty dzień jak @ się spóźnia. Miałam zrobić dziś test ale... chyba boję się  rozczarować. W sumie to zwlekam z nim już 3 dni... ale brak objawów, wszystko idzie jak na @ ale ona nie przychodzi. Piersi powiększone i bolesne ale to jak zawsze!!! podbrzusze też pobolewa jak zawsze... sama już nie wiem

Zrobię test jutro i będą łzy... albo szczęścia... albo smutku

Czekaj 10 dni na test, inaczej nie da dobrego wyniku. 

stazi i jak tam dalej w dwupaku jesteście ? Mam nadzieje ze weselicho się udało :)

test rano zrobiony wygląda tak: