Temat: Meksykańska bola, wisiorek ciążowy, czy warto?

Jestem teraz w 8 miesiącu ciąży :), ciąża nie była do końca planowana, ale razem z chłopakiem cieszmy się bardzo z dzidziusia :). Niestety pierwsze tygodnie rozpoczęły się dietą na vitalii, ale teraz już nie pozostaje mi nic jak zdrowo odżywiać się i dbać o siebie  :). 

Niedawno przez przypadek dowiedziałam się o meksykańskiej boli. jest to wisiorek, w kształcie kuli w którym umieszczony jest dzwonek, nosi się go na wysokości brzucha. Podobno dziecko słyszy już nawet od 14 tygodnia i po urodzeniu dźwięk boli je uspokaja. 
Szukałam informacji w internecie i pojawiło się kilka artykułów, ale nigdzie nie mogłam znaleźć opinii mam, które bole nosiły przez okres ciąży. 
Nie będę ukrywać, że z chęcią skusiłabym się na bolę :) (szczególnie, że jestem fanką biżuterii, a wybór jest spory), gdyby rzeczywiście bola po urodzinach dzidziusia spełniała by swoją funkcję :). 

Co myślicie o takiej biżuterii ciążowej ? 
Czy któraś z mam używała takiej boli ? lub taka bolę ma ? A jeśli nie to czy słuchałyście w ciąży muzykę, która później uspakajała noworodka ? :)

Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi :)
Ja w ciąży jakoś specjalnie nie dyskutowałam z brzuchem, nie puszczałam muzyki, a o boli nie słyszałam. Nie wiem, czy realnie ma to wpływ na dziecko - mój syn roziwja się normalnie, ma roczek, nuci sobie pod nosem, gada, chodzi, jest wesoły i kontaktowy. Także nie wiem. Jeśli Ci się podoba - czemu nie.
Pasek wagi
Dziecka nie mam więc się nie znam. Ale skoro taki wisiorek ma działać, to może też słuchanie konkretnej piosenki (w chwilach takiego błogiego spokoju i wyciszenia), mogłoby dać ten sam efekt gdy dzidziuś już się pojawi.
Co do wisiorka, to ciekawe czy nie będzie później irytował Cię jego dźwięk. A to mogłoby przynieść odwrotny skutek.

Na samą myśl o dzwoneczku się skrzywiłam. Miłam kiedyś bransoletkę z dzwoneczkiem i nie mogłam znieść jego pobrzękiwania. Czułam się jak krowa na pastwisku.

Niech się mamy wypowiedzą, na pewno mają więcej doświadczenia :) Swoja drogą, nigdy nie słyszałam o takim naszyjniku, nowych rzeczy sie dowiaduję na vitalii :)
Czytałam też o słuchaniu muzyki poważnej w czasie ciąży, że może to wpływać na muzykalność dziecka w przyszłości, ale sumie nie wiem czy są jakieś badania na ten temat i czy to działa. 

Jesli chodzi o dźwięk dzwonka, to myślę, że by mi nie przeszkadzał, wiem, że to coś innego, ale w oknie od kilku lat mam powieszone dzwonki i raczej ten dźwięk mnie uspokaja :). 
ponoć jest w tym coś ze dziecko sie przyzwyczaja do tego co sluyszy w brzuchu, ale bardziej slyszalam o teori ze latwiej będzie mu zasypiac przy pralce niz w ciszy bo w brzuchu ciagle cos szumi.
Pasek wagi

dragon.girl napisał(a):

Czytałam też o słuchaniu muzyki poważnej w czasie ciąży, że może to wpływać na muzykalność dziecka w przyszłości, ale sumie nie wiem czy są jakieś badania na ten temat i czy to działa. Jesli chodzi o dźwięk dzwonka, to myślę, że by mi nie przeszkadzał, wiem, że to coś innego, ale w oknie od kilku lat mam powieszone dzwonki i raczej ten dźwięk mnie uspokaja :). 

W takim razie może to być dobry pomysł. Też miałam dwonki w oknie (nie takie drewniane, tylko takie brzeczące metalowe właśnie) i dostawałam szału za każdym razem gdy dwoniły. Dla mnie był to zbyt wysoki, hałaśliwy dźwięk. Może to kwestia upodobań :)
Jeśli ten dźwięk miałby Cię wyciszać to czemu nie :)

aaaotoja napisał(a):

ponoć jest w tym coś ze dziecko sie przyzwyczaja do tego co sluyszy w brzuchu, ale bardziej slyszalam o teori ze latwiej będzie mu zasypiac przy pralce niz w ciszy bo w brzuchu ciagle cos szumi.

Ogólnie dzieki wolą gdy coś w domu cichutko gra. Córeczka kuzynki spała spokojnie tylko wtedy, gdy w domu cicho grało radio, albo telewizor. Gdy była całkowita cisza to momentalnie się budziła. Nie wiem, to chyba te ż wynikało z tego, że w czasie całkowitej ciszy mocniej słychać pojedyncze dźwięki (brzekanie talerzy, jak ktoś po domu chodzi, albo samochód na ulicy).

aaaotoja napisał(a):

ponoć jest w tym coś ze dziecko sie przyzwyczaja do tego co sluyszy w brzuchu, ale bardziej slyszalam o teori ze latwiej będzie mu zasypiac przy pralce niz w ciszy bo w brzuchu ciagle cos szumi.

W tym też coś jest, bo mam znajomych, którzy usypiali dziecko w kilka minut przy suszarce :)
Powiem Ci ,że pierwszy raz szłyszę o tej boli, ale myślę ,że czy działa czy nie to zaszkodzić napewno nie zaszkodzi. Skoro lubisz biżuterię to noś. Ja wierzę że dziecko słyszy wszystko w brzuszku, więc może i ten dźwięk usłyszy a czy będzie to miało jakiś wpływ... nie wiem.
Tylko ta bola ma straszne ceny - 60 do 90 zł za kulkę z dzwoneczkiem?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.