Temat: kaszka dla niemowlaka

Na modyfikowanym można, ew. gotowa z paczki - mój jest starszy więc mu gotuję mannę na łaciatym

Ja jak karmiłam piersią to kupowałam kaszkę ryżową mleczną i na samej wodzie.

Ja gotuję na wodzie, na mm masz ionfo, że nie wolno używac w temperaturze wyższej, niż 50 stopni.
Ja robię tak: wlewam troszkę wody do garnka, słodze odrobiną ksylitolu, gotuję, dodaję do wrzątku troszkę manny, żeby zgęstniała. Potem miksuję z mm, np. z 60 ml, dodaję np. baban lub jabłko i takie coś podaję. Jaglankę też na wodzie, potem miksuje z mm.

Dla niemowląt są specjalne kaszki , dla mniejszych ryżowe i kukurydziane,potem manna itd i najlepsze te mleczne,bo są na mleku modyfikowanym.

A dlaczego na swoim mleku nie można?

a czy te gotowe kaszki mleczno ryzowe nie maja za duzo cukru?? ostatnio ja kupiłam i wydawała sie słodka. nie wiem jak to jest ale chyba swojego mleka nie mozna gotowac, nie wiem czy mam racje?

Nie wiem, ja nie gotowałam, ale jak pisałam, możesz je domiksować później.
A jeśli chodzi o cukier - masz etykietkę z tabelką i tam podaną ilosć cukru. My np, wycofujemy się z kaszek, bo są piekielnie nieekonomiczne - manna to te 4 zł za paczkę, a masz z tego 20 porcji, albo i więcej. Nestle, czy hipp to 10-15 zł, a z paczki masz góra 5 porcji. Plus w normalnej kaszce masz pewnosć, co w niej siedzi. Możesz słodzić ksylitolem - to jest cukier brzozowy, który jest przecibakteryjny, zdrowy, ma niskie IG, na jego bazie są robione np. pasty do zebów dla niemowląt.