- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 maja 2013, 20:32
31 maja 2013, 20:36
31 maja 2013, 20:36
31 maja 2013, 20:38
31 maja 2013, 20:44
ja nie kupowalam typowo samych niedrapek, byly one jedna z czesci takiej wyprawki dla noworodka i powiem tak: mam 2 dzieci, przy pierwszym nie uzylam tych niedrapek ani razu, syn urodzil sie z krotkimi pzanokietkami i jakos nie drapal sie po twarzy; natomiast coreczka miala w chwili narodzin juz spore "szponki":) i gdy nie miala tych niedrapek strasznie drapala sobie twarzyczke, raz az do krwi, wtedy piwerwszy raz je jej zalozylam - jeszcze te co byly wczesniej kupione dla synka; ale uzywalismy ich tylko tydzien i glownie gdy spala i to na dodatek na zmiane ze skarpeteczkami, bo te niedrapki ciagle spadaly corci z raczek!; polozna mowila mi zeby nie obcinac paznokci do tygodnia zycia dziecka - do tego czasu dzieci maja czesto taki jakis nablonek(?), taki jakby pecherzyk(?) pod paznokciem, ta skorka jest tam bardzo wrazliwa, dziecko wierzaga bardzo przy obcinaniu paznokci, wiec bardzo latwo byloby je tam skaleczyc; gdy mala skonczyla tydzien zaczelismy obcinac paznokcie i niedrapki nie byly potrzebne;
zatem powiem tak: wszystko zalezy od dziecka i czy bedzie mialo ochote sie drapac i czy bedzie mialo czym:) zas te niedrapki to wg mnie zbedny bajer, jedna z wielu rzeczy ktore naprawde nie sa potrzebne do niczego, bo zamiast nich zawsze mozna tez dziecku zalozyc na raczki skarpeteczki, i w sumie lepiej sie trzymaja, bo te niedrapki maja tendencje do spadania z raczki dziecka; takze na pewno nie warto ich kupowac takie moje zdanie:)
31 maja 2013, 20:45
1
Edytowany przez rrt43 18 października 2013, 18:05
31 maja 2013, 20:46
31 maja 2013, 20:47
ja nie kupowalam typowo samych niedrapek, byly one jedna z czesci takiej wyprawki dla noworodka i powiem tak: mam 2 dzieci, przy pierwszym nie uzylam tych niedrapek ani razu, syn urodzil sie z krotkimi pzanokietkami i jakos nie drapal sie po twarzy; natomiast coreczka miala w chwili narodzin juz spore "szponki":) i gdy nie miala tych niedrapek strasznie drapala sobie twarzyczke, raz az do krwi, wtedy piwerwszy raz je jej zalozylam - jeszcze te co byly wczesniej kupione dla synka; ale uzywalismy ich tylko tydzien i glownie gdy spala i to na dodatek na zmiane ze skarpeteczkami, bo te niedrapki ciagle spadaly corci z raczek!; polozna mowila mi zeby nie obcinac paznokci do tygodnia zycia dziecka - do tego czasu dzieci maja czesto taki jakis nablonek(?), taki jakby pecherzyk(?) pod paznokciem, ta skorka jest tam bardzo wrazliwa, dziecko wierzaga bardzo przy obcinaniu paznokci, wiec bardzo latwo byloby je tam skaleczyc; gdy mala skonczyla tydzien zaczelismy obcinac paznokcie i niedrapki nie byly potrzebne; zatem powiem tak: wszystko zalezy od dziecka i czy bedzie mialo ochote sie drapac i czy bedzie mialo czym:) zas te niedrapki to wg mnie zbedny bajer, jedna z wielu rzeczy ktore naprawde nie sa potrzebne do niczego, bo zamiast nich zawsze mozna tez dziecku zalozyc na raczki skarpeteczki, i w sumie lepiej sie trzymaja, bo te niedrapki maja tendencje do spadania z raczki dziecka; takze na pewno nie warto ich kupowac takie moje zdanie:)