Temat: karmienie nocą....

Córka ma 10 miesięcy. Ostatni posiłek przed snem ok 20:30. Pierwszy posiłek 6-7 rano, wypija mleko  idzie spac do 9. 

Nie miałam problemu z oduczaniem, najpierw piła co 3 h w nocy, potem jedno karmienie jakby wypadł,o az zaczęła po prostu przesypiac nocki.

Moim zdaniem dziecko w tym wieku nie potrzebuje mleka w nocy. Moja naprawde już długi czas nie je, chyba od 5-6 m. ż. i rozwija sie prawidowo, a i chudzinka z niej tez nie jest ;)

no dobrze......analizując wszystko...

Róznica taka, że jakbym po butli o tej 6-7 rano małą wyciągnęła to by już nie poszła spac. A ja jej daje mleko, ona wypije, jeszcze sie z 20 minut pobawi i zasypia. Czasami po prostu śpi do 9. Wiesz, każde dziecko jest inne. Moim zdaniem błędu nie robisz, ale jakbyś nie karmiła nocą to tez by sie nic nie stało. To właśnie miałam na mysli.

moja córa(2,5r) zaczęła przesypiać noce jak skończyła 8-9 miesięcy( a z mleka modyfikowanego całkowicie zrezygnowała w wieku 17 miesięcy - odstawilismy smoka i butelki i jak poczuła zapach mm,pijąc z niekapka/przez słomke to już pić go nie chciała ;)....natomiast syn ma niecały rok i nadal w nocy je...nie wiem jak długo to będzie jeszcze trwało, ale chcemy pomału zacząć rozwadniac to nocne mleko, aż dojdziemy do samej wody, tym bardziej,ze w ciągu dnia ładnie je i to nocne mleko nie jest potrzebne....chociaz i tak jest poprawa, bo zjada około 100ml, a jadł 180 :)

Mój syn ma 2,5 roku i nadal budzi się w nocy na picie i jedzenie. Po kolacji ok 19, zaśnięciu ok 22 budzi się na ciepłą wodę/herbatę ok 1, na mleko ok 4, a o 6 wstaje na śniadanie.

ok, jak tylko nauczę ją zasypiania samej to spróbuję z nocnym karmieniem. nie naraz. a następny w kolejce będzie nocnik :)

Mnie tam butla mleka u 15 miesieczniaka na noc bez mycia ząbków bardziej martwi niż samo jedzenie. Mówię tu o wadach zgryzu i potencjalnej próchnicy butelkowej. Córcia umie już pić z kubka?

A co do tematu - synek przesypiał noce od 9 miesiąca. Rytuał wieczorny wyglądał tak: kąpiel, kolacja (kaszka podawana łyżeczką, przedtem był karmiony piersią, sam się odstawił), mycie ząbków, ewentualnie picie kilku łyczków wody (najpierw z niekapka, do roku z kubeczka), kontrola pieluchy, czytanie bajki, buziaczek, dobranoc. W razie placzu przytulanie, buziaczek i spimy. Jako przesypianie nocy w wieku 9 miesięcy mam na myśli około 10 godzinny sen, od 21wszej do 7mej.

Potem doszedł problem wychodzenia z łóżeczka (bardzo się maluchowi spodobało), ale i to walczyliśmy konsekwentnym odprowadzaniem w 2-3 dni.

Ohh nocnik to interesująca sprawa... tez się zastanawiam kiedy nadejdzie odpowiedni moment i jak ta walka będzie wyglądała :)

Bo...?