Temat: Dziecko- szczepienie-chirurg

Jutro mamy szczepienie maly zawsze po byl rozdrazniony placzliwy goraczkowal bez czopkow czy syropu sie nie obejdzie ale dzis przyszedl list ze szpitala na umowiona wizyte do chirurga tez na jutro. Bedziemial wycinany nazwijmy to kikut w pepku bo mu wyroslo. Jak na jeden dzien to za duzo wrazen dla maluszka. Bardzo pozno przyszlo to umowienie do szpitala i teraz nawet nie ma co przekladac wizyty rano szczepienie poludnie szpital. Jak przygotowac maluszka na tyle emocji w poludnie bedzie juz goraczkowal plakal marudzil a bedzie mial zabieg. Boje sie tego jutrzejszego dnia. A mam isc rano przelozyc wizyte w szpitalu to znowu bedziemu czekac nie wiadomo ile...Jakies rady????