- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 maja 2013, 19:48
13 maja 2013, 22:02
nie obrażaj mnie proszęTeraz się z Tobą zgodzę... Już jakiś czas temu obserwując społeczeństwo stwierdziłam, że nigdy nie dojdziemy do konsensusu w sprawie aborcji. Zawsze będą dwie strony. Może dlatego, że w tej sprawie naprawdę dużo zależy od naszego wychowania i sposobu postrzegania. A to czy aborcja będzie legalna czy nie zależy tylko od tego która ze stron okaże się liczniejsza. Jednak wydaje mi się, że wkrótce będzie legalna... czasy się zmieniają i coraz więcej osob sądzi, że przeciwko aborcji są tylko "zacofani katole"Masz rację źle to ujęłam, tylko ja po prostu nie rozumiem jak można to porównywać. Choć z drugiej strony ktos może nie rozumieć mojego zdania na ten temat. Ile ludzi tyle opinii.Nie wiem dlaczego oceniasz moją inteligencję na podstawie jednego postu... Wyrażam opinię i proszę o szacunek :) czytam Wasze posty i staram się zrozumieć Wasze podejscie do sprawy... nie oceniam :>Powiem wam że spodziewałam sie różnych odpowiedzi, aczkolwiek nie które sa na prawdę zaskakujące. Nie wiem jak można porównać aborcje do wsadzenia dziecka do zamrażalnika Trzeba nie mieć wiedzy, albo zwyczajnie być głupim człowiekiem. Przepraszam , ale ja tego nie rozumiem.No nie załamuj mnie ! Dla Ciebie tym samym jest - usunąc płód który nie odczuwa strachu, bólu, nie wie że mamusia go nie chce, albo że pan doktor zaraz go skrzywdzi- i tym samym jest wsadzić do zamrażalki płaczącego noworodka patrzącego na matkę - czującego z nią więź- na śmierć powolną i w męczarniach - bo jednak śmierć w zamrażalce to nie jest miłe i przyjemne - czy chociażby nieodczuwalne.O ile się nie mylę, to teraz dzieci nie trafiają do "bidula" a do rodzin zastępczych... ale jest tez wiele rodzin które chcą adoptować dzieci. Popularna staje się adopcja ze wskazaniem. A wsadzenie do worka lub zamrażalnika jest tak samo złe jak aborcja w mojej opinii... to próba wybrania mniejszego zła, a wg mnie takowe nie istnieje. Zło pozostaje złem ;xepsza aborcja niż fundowanie dziecku piekła przez oddanie go do bidula ,albo zawinięcie w worek i wsadzenie do zamrażalnika koniec kropka.
13 maja 2013, 22:06
A z ciekawości zapytam to wg Ciebie to kiedy jest już dziecko?ja jestem za- za i jeszcze raz za- ale pewnie mnie zaraz za to objadą wiec sobie daruję moje wywody na temat decydowania o własnym ciele i o tym ze plemnik i komórka to jeszcze nie dziecko ...
13 maja 2013, 22:09
Nie obraziłam Cię przecież! Napisałam, że coraz więcej osób tak sądzi więc może to być przyczyną zmian w polskim prawie. "Wiele osób" ale nie ja :>nie obrażaj mnie proszęTeraz się z Tobą zgodzę... Już jakiś czas temu obserwując społeczeństwo stwierdziłam, że nigdy nie dojdziemy do konsensusu w sprawie aborcji. Zawsze będą dwie strony. Może dlatego, że w tej sprawie naprawdę dużo zależy od naszego wychowania i sposobu postrzegania. A to czy aborcja będzie legalna czy nie zależy tylko od tego która ze stron okaże się liczniejsza. Jednak wydaje mi się, że wkrótce będzie legalna... czasy się zmieniają i coraz więcej osob sądzi, że przeciwko aborcji są tylko "zacofani katole"Masz rację źle to ujęłam, tylko ja po prostu nie rozumiem jak można to porównywać. Choć z drugiej strony ktos może nie rozumieć mojego zdania na ten temat. Ile ludzi tyle opinii.Nie wiem dlaczego oceniasz moją inteligencję na podstawie jednego postu... Wyrażam opinię i proszę o szacunek :) czytam Wasze posty i staram się zrozumieć Wasze podejscie do sprawy... nie oceniam :>Powiem wam że spodziewałam sie różnych odpowiedzi, aczkolwiek nie które sa na prawdę zaskakujące. Nie wiem jak można porównać aborcje do wsadzenia dziecka do zamrażalnika Trzeba nie mieć wiedzy, albo zwyczajnie być głupim człowiekiem. Przepraszam , ale ja tego nie rozumiem.No nie załamuj mnie ! Dla Ciebie tym samym jest - usunąc płód który nie odczuwa strachu, bólu, nie wie że mamusia go nie chce, albo że pan doktor zaraz go skrzywdzi- i tym samym jest wsadzić do zamrażalki płaczącego noworodka patrzącego na matkę - czującego z nią więź- na śmierć powolną i w męczarniach - bo jednak śmierć w zamrażalce to nie jest miłe i przyjemne - czy chociażby nieodczuwalne.O ile się nie mylę, to teraz dzieci nie trafiają do "bidula" a do rodzin zastępczych... ale jest tez wiele rodzin które chcą adoptować dzieci. Popularna staje się adopcja ze wskazaniem. A wsadzenie do worka lub zamrażalnika jest tak samo złe jak aborcja w mojej opinii... to próba wybrania mniejszego zła, a wg mnie takowe nie istnieje. Zło pozostaje złem ;xepsza aborcja niż fundowanie dziecku piekła przez oddanie go do bidula ,albo zawinięcie w worek i wsadzenie do zamrażalnika koniec kropka.
13 maja 2013, 22:11
dokładnie tak :) i jeszcze dodam że niektóre z was są przewrażliwione ... nie obchodzi was los dzieci w sudanie czy gdzies tam gdzie umierają z głodu i czują ze je boli ze umierają ! ale obchodzi was "coś" co nie czuje nie mysli i nie wie co jest grane ?? Jestem za aborcją w pełni legalna i chciała bym móc mieć własne zdanie bez ataków z ironią :)No ale widzisz mniej więcej po 3miesiacach czyli dajmy na to 95dnia jeszcze nie człowiek 96 już człowiek tak?w momencie kiedy ma wykształcone organy, serce itd - czyli mniej więcej po 3 miesiącu bycia komórką i plemnikiemA z ciekawości zapytam to wg Ciebie to kiedy jest już dziecko?ja jestem za- za i jeszcze raz za- ale pewnie mnie zaraz za to objadą wiec sobie daruję moje wywody na temat decydowania o własnym ciele i o tym ze plemnik i komórka to jeszcze nie dziecko ...
13 maja 2013, 22:14
Właśnie nie, dziecko zostawione w oknie życia dostaje nowe imię i nazwisko i trafia do szpitala a tam jest tworzony akt urodzenia.Okna życia to jest kompletna bzdura. Lepiej zostawić dziecko w szpitalu. Sytuacja prawna dziecka zostawionego w oknie życia jest nieuregulowana. Może zostać zaadoptowane dopiero po odnalezieniu matki - a matki szuka policja.Poczytaj o oknach życia i dzieciach w nich zostawionych. Wszystkie trafiają do adopcyjnych domów bądź domów zastępczych (nie wiem czy to poprawna nazwa). W każdym razie niedawno czytałam, że wszytskie dzieci pozostawione w polskich oknach życia zostały już zaadoptowaneMissButterfly83 tylko co to za życie bez matki bez ojca nie kochane bo w bidulu tylko żryć dostają
13 maja 2013, 22:18
13 maja 2013, 22:26
13 maja 2013, 22:27
teraz praktycznie we większości krajach aborcja jest legalna, to tylko Polska nadal jest ograniczonym krajem w tej sprawie jak i wielu innych.Ja nigdy bym nie zrobila...innym nie zabraniam. Tak jak kolezanka juz napisala nieraz lepiej usunac.Ciekawostka...mieszkam w Holandii i tutaj aborcja jest legalna. Kiedys przegladajac warunki ubezpieczenia zdrowotnego znalazlam szczepienie przeciw grypie i aborcje. Wiec jak bede miala ochote to moge robic ;)
13 maja 2013, 22:28
Ogólnie do 2 czy 3 miesiąca życia ZARODEK nie ma rozwiniętego mózgu, co skreśla go jako człowieka. Mojego kolege po wypadku odłączyli od maszyn bo mózg mu wypłynął i przestał być człowiekiem, to tym bardziej ZARODEK bez mózgu człowiekem nie jest...A z ciekawości zapytam to wg Ciebie to kiedy jest już dziecko?ja jestem za- za i jeszcze raz za- ale pewnie mnie zaraz za to objadą wiec sobie daruję moje wywody na temat decydowania o własnym ciele i o tym ze plemnik i komórka to jeszcze nie dziecko ...
Edytowany przez lenina89 13 maja 2013, 22:32