- Dołączył: 2013-03-12
- Miasto:
- Liczba postów: 134
15 kwietnia 2013, 10:21
Co myślicie o nagości przy dziecku. Wspólne kąpiele itp. Ja osobiście nie mogę ni jak się przekonać do wspólnych kąpieli, np. matka z synkiem może się kąpać a ojciec z córką? Jestem na nie, może to kwestia wychowania
15 kwietnia 2013, 14:51
Moja mama się ze mną kąpała. Ale ja tego nie powtórzę ze swoimi dziećmi. Niczego to nie wnosi.
- Dołączył: 2009-12-01
- Miasto: A
- Liczba postów: 351
15 kwietnia 2013, 14:54
jagoa napisał(a):
ja jestem w szoku... przed moja 4 letnia chrzesnica paraduje nago i nie widze w tym nic zlego.podobnie jak jej mama ... obie myjemy sie nago np na basenie ... straszne prawda. Do tego paraduje na golasa na saunach ... 2 tygodnie temu robilam ostatniego w tym roku orła nago na sniegu.... moje dziecko bedzie wychowywalo się bez tych wiezow .wiecie jak jest latwiej i lepiej gdy zrzuci sie ten ciezar. jaki czlowiek jest wolny ..co do mycia 4 latek powinien sie sa umyc - wspomniana ksiezniczka myje sie sama - tylko glowe trzeba jej pomoc ...
o widzę, że z Poznania, Termy Maltańskie warte polecenia?:)
No właśnie, nie wyobrażamy sobie z mężem nie móc chodzić z własnymi dziećmi na sauny dlatego że nie chcemy im się pokazywać nago! A po basenie jak umyć z chloru strategiczne miejsca w stroju kąpielowym? Zawsze mnie śmieszyło w przebieralniach (chociaż podzielone na damskie i męskie) to chowanie się kobiet przed sobą nawzajem jakby nie wiem jakie skarby tam miały...
- Dołączył: 2013-03-12
- Miasto:
- Liczba postów: 134
15 kwietnia 2013, 14:56
Wszystko rozumiem ale z dzieckiem na plażę nudystów i może jeszcze to dziecko lata nago?? Toż to dopiero raj dla pedofilów.... masakra....to już jest dla mnie chore
15 kwietnia 2013, 14:58
U nas to wyszło jakoś tak naturalnie... Synek ma teraz 3,5 roku, nie kryjemy się przed nim, czasami się z nim kąpiemy.Przed mężem się nie wstydzę nagości, więc po domu czasami chodzimy nago. Jak pojawił się nasz synek, to tego nie zmienialiśmy. I nie widzę powodu, żeby nagle to zmienić. Przecież nie zacznę się z dnia na dzień wstydzić czy zasłaniać przed synkiem, bo, dajmy na to, wczoraj skończył 3 lata... Na razie jeszcze naturalne jest to, że my widzim jego nago - potrzebuje pomocy pry ubieraniu i higienie - nie wiem więc, czemu on nie miałby też widywać nago nas. Pewnie moment graniczny przyjdzie wtedy, jak on sam zacznie się wstydzić i nie będzie też chciał widzieć naszej nagości, ale sama nie zacznę nagle się orzed dzieckiem zasłaniać.
- Dołączył: 2013-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 216
15 kwietnia 2013, 15:03
Jakaś bariera intymości musi zostać pomiędzy rodzicem a dzieckiem
15 kwietnia 2013, 15:08
mysz57 napisał(a):
Z ja zupełnie nie kumam o co chodzi w kapaniu się w stroju.Jeśli dziecko jest małe, powiedzmy do 3 lat, to nie widzę problemu, potem rzeczywiście może się robić dziwnie, ale nie dziecku tylko rodzicowi, bo tak nas kultura masowa ukształtowała. Jeśli jednak ktoś kapie się ze swoimi dziećmi (matka z synem, ojciec z córka), to absolutnie mnie to nie gorszy. Przecież to sa rodzice ze swoimi dziećmi! Dlaczego miałoby być w tym coś złego czy nieodpowiedniego?
Całkowicie się zgadzam, w moim domu nie ma problemu, jak miałam rok czy dwa kąpałam i się z rodzicami, mój brat też...teraz mam ponad 20 i nie widzę problemu przejść po domu w bieliźnie przy rodzicach czy bracie...i nie widzę w tym nic złego.
15 kwietnia 2013, 15:12
Tluscinka napisał(a):
Wszystko rozumiem ale z dzieckiem na plażę nudystów i może jeszcze to dziecko lata nago?? Toż to dopiero raj dla pedofilów.... masakra....to już jest dla mnie chore
kurcze przecież nie jest samo.... bardziej bym się bała że w przedszkolu ktoś mu może zrobić krzywde
15 kwietnia 2013, 15:12
Tluscinka napisał(a):
Wszystko rozumiem ale z dzieckiem na plażę nudystów i może jeszcze to dziecko lata nago?? Toż to dopiero raj dla pedofilów.... masakra....to już jest dla mnie chore
Na zwykłej plaży często dzieciaczki chodzą nago, nie raz się widziało. W takim razie tam też pewnie nie brakuje pedofilów. To czym się w takim wypadku różni plaża nudystów? Tym, że nie tylko dzieci, ale i dorośli są nago? No i co z tego, jak ktoś jest pedofilem, to i plac zabaw, gdzie dziewczynkom sukienki wiatr podwiewa na huśtawce, jest dobrym miejscem.
Edytowany przez funnygames 15 kwietnia 2013, 15:16
- Dołączył: 2009-01-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2145
15 kwietnia 2013, 15:12
zoykaa napisał(a):
Laurka93 napisał(a):
zoykaa napisał(a):
jakie ja tu ciekawostki wyczytuje:a)kapanie sie z dzieckiem ale w stroju??!to moze dziecko tez w stroju?b)8miesieczne niemowle nie moze patrzec,jak mama sie przebiera i nawet jak sciaga stanik to sie obraca tylem??boszzz a jak karmisz piersia ,to siedzisz w kombinezonie??a na plazy w golfie???Ja mam nastoletniego syna,zatem nie paraduje na golasa w domu.Ale jak byl niemowlakiem,nie bylo problemu trzymac go przy mnie w wannie,taplac sie i bawic...Jedynie, mysle sobie,ze glupio tak wchodzic calkiem brudnym do wanny z n iemowleciem..inna flora b akteryjna i ustrojstwa...ale ogolnie dzieci nalezy oswajac z nagoscia..Moj syn (kapiac sie sam!) w wieku 3.5 roku zaptytal mnie czy Pan Bog ma lulka(ptaszka?)..zakrztusilam sie ze smiechu..powiedzialam,ze raczej tak..bo jest ...panem!ot i cala prawda..Wspolczuje Wam waszej Dulszczyzny i obludy.pozdrawiam Zoyka
A czemu nie paradujesz nago przy nastoletnim synu ? Przecież to też dziecko tak? Nie pytam złośliwie :)
15latek dzieckiem?wolne zarty:)
A kim jest 15 latek? Dorosłym? :)
15 kwietnia 2013, 15:15
Ja z moją córeczką kąpałyśmy się , dopóki nie skończyła 2 lat, odkąd skończyła 2 latka nie kapię się z małą , bo wolimy same ;)
Ona ma wiecej miejsca, a ja więcej czasu na kapanie jak mała zasnie ;)
Z tata jak mała kąpała się , to zawsze miał majtki, ale kąpał się z A. ,bo bała się wody, odkąd się nie boi ,nie ma takiej potzreby by się kąpać z rodzicami ;)
Np.
moja ciotka, i mój wuj, chodzą przy dzieciach (8 lat , 12 lat ) nago, i przy nas też, nie wstydzą się nagości , dla mnie to akurat niesmaczne...