Temat: Potworny głód w ciąży

maharettt napisał(a):

Przytyłam 5 kilo, ale przed ciążą byłam trochę na Dukanie i nie zdążyłam utrwalić więc mogło pojść jo-jo.Kiełbasę nie codziennie, ale często.Nie jest to taka byle jaka, domowej roboty, w miarę chuda.

skafanderka napisał(a):

A próbowałaś kiedyś w momencie takiego "ssania" zjeść słodki owoc lub ciastko? Może masz jakieś problemy z cukrem i stad te napady głodu. Jeśli masz dobrego ginekologa - powiedz mu o tym i może zrobi Tobie krzywą cukrową ciut wcześniej.  Ja coś takiego mam przy karmieniu piersią, po karmieniu spada mi cukier i dostaję wilczego apetytu - jednak czasem wystarczy 1/3 banana lub herbatnik i organizm się uspokaja. W pierwszej ciąży za to budziłam się na śniadanie o 4-5 i nie było mowy by zasnąć bez jedzenia... ale też wystarczyła 1 kanapka, pół jogurtu i organizm był contented;P

maharettt napisał(a):

Przytyłam 5 kilo, ale przed ciążą byłam trochę na Dukanie i nie zdążyłam utrwalić więc mogło pojść jo-jo.Kiełbasę nie codziennie, ale często.Nie jest to taka byle jaka, domowej roboty, w miarę chuda.

Morsiczka napisał(a):

maharettt napisał(a):

Przytyłam 5 kilo, ale przed ciążą byłam trochę na Dukanie i nie zdążyłam utrwalić więc mogło pojść jo-jo.Kiełbasę nie codziennie, ale często.Nie jest to taka byle jaka, domowej roboty, w miarę chuda.

Pol biedy,ze przestalas stosowac Dukana.Lubisz owsianke? Ja jem prawie codziennie,ze startym jablkiem,lyzka rodzynek,lyzka miodu,cynamonem i mlekiem i jestem najedzona spokojnie 4-5 h,nie mdli mnie itp...

tienna napisał(a):

Morsiczka napisał(a):

maharettt napisał(a):

Przytyłam 5 kilo, ale przed ciążą byłam trochę na Dukanie i nie zdążyłam utrwalić więc mogło pojść jo-jo.Kiełbasę nie codziennie, ale często.Nie jest to taka byle jaka, domowej roboty, w miarę chuda.

Pol biedy,ze przestalas stosowac Dukana.Lubisz owsianke? Ja jem prawie codziennie,ze startym jablkiem,lyzka rodzynek,lyzka miodu,cynamonem i mlekiem i jestem najedzona spokojnie 4-5 h,nie mdli mnie itp...

Ja w ciąży przestałam jeść owsiankę, nie smakuje mi już, bo jest za słodka i jakaś taka..... niedobra :D