Temat: Potworny głód w ciąży

Nie wiem co z tym robić.Nawet ciężko mi przespać noc, śni mi sie jedzenie i budzę się z okropnym ssaniem w żołądku.W dzień non-stop bym jadła.Potrafie pochłonąć kg ziemniaków na raz.
Czy to po prostu trzeba przetrwać
Pasek wagi
Ja po pierwszym trymestrze schudlam 4 kg bo mnie jedzenie obrzydzalo. Kazda ciaza jest inna, glodnas - jedz
maharett, a ja myślałam, że ty jesteś bardziej do przodu, niż ja, a to tylko tydzień różnicy...

Mi się powoli zaczyna zwiększać apetyt, nie pamiętam, jak to z tym było w poprzedniej ciąży... Na twoim miejscu zwracałabym mocno uwagę na to, co jem a mniej na to, jak często... Skoro jesteś aż tak głodna, widocznie tego ci potrzeba... A może brakuje ci jakiegoś konkretnego składnika i organizm próbuje to w ten sposób nadrobić....

tienna napisał(a):

maharett, a ja myślałam, że ty jesteś bardziej do przodu, niż ja, a to tylko tydzień różnicy...Mi się powoli zaczyna zwiększać apetyt, nie pamiętam, jak to z tym było w poprzedniej ciąży... Na twoim miejscu zwracałabym mocno uwagę na to, co jem a mniej na to, jak często... Skoro jesteś aż tak głodna, widocznie tego ci potrzeba... A może brakuje ci jakiegoś konkretnego składnika i organizm próbuje to w ten sposób nadrobić....

przeciez ona je mniej w ciągu dnia niż ja na diecie!
skąd ja to znam heheh :)

manru napisał(a):

maharettt napisał(a):

Zazwyczaj na śniadanie jakaś kiełbaska na gorąco, obiad ziemniaki z surówką, kolacja, a pomiędzy owoce, musli, jogurty,sałatki itp.5 posiłków nie dam rady, za mało dla mnie.
no jak tak jaddasz to ja sie nie dziwię ze cię ssiejedz pełnowartościowe posiłki a nie tłuszcz i węglowodany

Czyli co dokładnie?Kiełbasa to jedyny produkt mięsny jaki jestem w stanie zjeść.Mam przecież warzywa,owoce, nabiał.
Pasek wagi

manru napisał(a):

tienna napisał(a):

maharett, a ja myślałam, że ty jesteś bardziej do przodu, niż ja, a to tylko tydzień różnicy...Mi się powoli zaczyna zwiększać apetyt, nie pamiętam, jak to z tym było w poprzedniej ciąży... Na twoim miejscu zwracałabym mocno uwagę na to, co jem a mniej na to, jak często... Skoro jesteś aż tak głodna, widocznie tego ci potrzeba... A może brakuje ci jakiegoś konkretnego składnika i organizm próbuje to w ten sposób nadrobić....
przeciez ona je mniej w ciągu dnia niż ja na diecie!



ale nie wiadomo jeszcze w jakiej ilości autorka to spożywa bo może być tak że kiełbaska na śniadanie to cała pętelka? a musli np. cały talerz? więc wstrzymaj się  z oceną
szkoda, że mięsa i ryb nie jesz-one dosyć trzymają... a właściwie czemu nie jadasz tego?
Pasek wagi

manru napisał(a):

tienna napisał(a):

maharett, a ja myślałam, że ty jesteś bardziej do przodu, niż ja, a to tylko tydzień różnicy...Mi się powoli zaczyna zwiększać apetyt, nie pamiętam, jak to z tym było w poprzedniej ciąży... Na twoim miejscu zwracałabym mocno uwagę na to, co jem a mniej na to, jak często... Skoro jesteś aż tak głodna, widocznie tego ci potrzeba... A może brakuje ci jakiegoś konkretnego składnika i organizm próbuje to w ten sposób nadrobić....
przeciez ona je mniej w ciągu dnia niż ja na diecie!

No właśnie nie mniej.Bo to są naprawdę duże ilości.Nigdzie nie napisałam, że to jest jedna kiełbaska,ale raczej 2-3 plus pieczywo razowe plus 2-3 pomidowy.Surówka to zazwyczaj cała kopa, a ziemniaki to nawet 0,7 kg.
Pasek wagi

nathalie535 napisał(a):

szkoda, że mięsa i ryb nie jesz-one dosyć trzymają... a właściwie czemu nie jadasz tego?

Bo mi strasznie śmierdzą i mi mi niedobrze od tego.
Pasek wagi

maharettt napisał(a):

nathalie535 napisał(a):

szkoda, że mięsa i ryb nie jesz-one dosyć trzymają... a właściwie czemu nie jadasz tego?
Bo mi strasznie śmierdzą i mi mi niedobrze od tego.

a przed ciążą też tego nie jadłaś?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.