Temat: jak przeżyć poród?

Jestem pod koniec 6mc ciąży, myśl o porodzie od początku była dla mnie straszna. Wiem że nie mam na to wpływu i przeżyć musze. W związku z tym chciałabym się na to jakoś przygotować. Wiem też ze bywa różnie, raz kobiety mówią że nie było tak zle a inne mówią że to trauma. Próg bólu nie wiem jaki mam przecież nie byłam nigdy w skórze innego człowieka. Chciałam byście pomogły te co rodziły co waszym zdaniem można zrobić by sobie ułatwić poród. Staram się ćwiczyć najczęścciej z pomocą dużej piłki, są tam ćwiczenia dna miednicy- typu kręcenie kółek, wypychanie bioder do przodu do tyłu. Ponoć same ćwiczenia już ułatwiają. Więc pewnie te dna miednicy też. Wole sie przygotowac na to ze poród będzie tragiczny. Nastawić na to wiedzieć co mnie czeka niż doznać szoku. Ale jak sobie to ułatwić?
Pasek wagi
Koniecznie naucz się oddychać. to bardzo ważne
dokładnie, oddychanie w czasie skurczów to podstawa, i to zeby ktos przy Tobie byl i kazal Ci miarowo oddychac, mój mąż był ze mną cały czas i gdy tylko widzial ze idzie skurcz gadal i gadal o oddychaniu i pilnował abym to dobrze robiła...ból był przezajebisty no ale coż...trzeba było to przezyc...finalnie i tak skonczylam na cesarce ale swoje 20h cisnelam naturlanie..
także ćwicz koniecznie oddychanie przeponą i pozniej oddech w czasie skurczy partych abys szybciej urodzila i nie marnowala ani jednego skurczu;)
Nie zamartwiaj sie na zapas. To nie jest tak jak na filmach, ze nagle chwyta cie straszny ból. No i kazdy skurcz trwa z minute, a pozniej masz kilka minut odpoczynku, gdzie nic Cie nie boli. A poza tym to taki konstruktywny bol, bo dieki skurczom urodzisz:)
Z ulatwien polecam oddychanie. Warto isc do szkoly rodzenia. W mojej pokazytwali pozycje podczas skurczow, zeby zminimalizowac bol. Mi bardzo tez pomogl maz. Uciskal mi dol plecow i biodra masowal podczas skurczow i to bardzo pomagalo.
Ostatnia rzecz ktora polecam to cwiczenia miesni Kegla i czwiczenia rozciagajace krocze.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.