- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 marca 2013, 21:24
1 kwietnia 2013, 22:47
2 kwietnia 2013, 09:27
2 kwietnia 2013, 10:01
2 kwietnia 2013, 10:04
Też to zauważyłam Moja Księżniczka będzie mogła zatem wybierać i przebierać w chłopakach
2 kwietnia 2013, 11:02
2 kwietnia 2013, 11:46
Chciałabym poznać czyste fakty dotyczące porodów naturalnych i po przez cesarskie cięcie na podstawie waszych doświadczeń oraz podpowiedzi co można zrobić by było łatwiej/ lżej/ szybciej...Ponadto:1) W którym tygodniu i czy w ogóle odszedł Wam czop? Po jakim czasie od tego momentu zaczęłyście rodzić?2) Czy odczuwałyście skurcze przepowiadające? Od kiedy? Czym one się objawiają, bo ja chyba wciąż ich nie mam :/ 3) Kiedy zaczęłyście mieć rozwarcie i jak szybko ono "postępowało"?4) Od czego zaczęła się akcja porodowa - odejście wód/ skurcze czy jeszcze co innego?5) W którym tygodniu urodziłyście?6) Pytanie do dziewczyn, które urodziły po terminie: Jak to u Was wyglądało? Zgłosiłyście się do szpitala w dzień terminu? Tam oczekiwałyście, aż "coś się wydarzy", czy od razu zaczęto działać w tej kwestii.Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Poród naturalny, nastawiałam się od początku na to. Teraz (druga ciąża) też na to liczę.
1.Czopa nie zauwazyłam
2. Nie. Tylko Braxtona-Hicksa.
3. Rozwarcie stwierdzono dopiero na porodówce, 2 cm. U gina na ostatniej wizycie 37tydz. było "szyjka zgładzona , brak rozwarcia"
4. Obudziło mnie o 5 rano odejście wód. 5 minut póżniej pojawiły sie delikatne skurcze. Urodziłam po 12 godzinach po wspoamaganiu rozwarcia oksytocyną (skurcze słabe) i zzo. Podanie zzo (7cm) było po 10 godzinach, potem poszło juz szybko.
5. Przełom 38/39 tygodnia.