- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
30 marca 2013, 19:30
"Zainspirował" mnie wątek o bólu porodowym i jestem bardzo ciekawa czy znieczulenie przy porodzie działa całkowicie?w ogóle nie czuć bólu?
- Dołączył: 2008-07-31
- Miasto: ...
- Liczba postów: 4563
31 marca 2013, 00:13
rodzilam bez znieczulenia, nie myslalam nawet o tym zeby sie znieczulac-to niesie za soba skutki uboczne wolalam sprobowac bez ale nie jestem przeciwniczka znieczulen. Uwazam ze kazda kobieta powinna miec do tego prawo aby rodzic, albo przynajmnie sprobowac rodzic bez bolu.
Edytowany przez Miaaaa 31 marca 2013, 00:15
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Pod Palemką
- Liczba postów: 2377
31 marca 2013, 01:03
rodziłam bez znieczulenia, ból był straszny ale do wytrzymania... nie chciałam zewnątrzoponowego, ale pozostawałam otwarta na tą opcję jeśli jednak nie dałabym rady... epidural opóźnia poród, od osób które miały to znieczulenie słyszałam, że zupełnie nic nie czuły a położna musiała im mówić kiedy przeć bo nawet nie wiedziały...
ogólnie wspominam mój poród bardzo dobrze choć byłam nacinana, mąż był przy mnie, ok godziny spędziłam pod gorącym prysznicem, położna masowała mi plecy, z chęcią zdecyduję się na drugie dziecko
31 marca 2013, 08:46
BedeMama92 napisał(a):
Z tego, co opowiadały mi "doświadczone", ból i tak się czuje.
jeśli źle się rozleje w kanale- tak, jak u mnie, znieczuliło mi tylko połowę brzucha, następnym razem rodzę bez!!!
poza tym zakładanie cewnika do przestrzeni zewnątrzoponowej bardziej mnie bolało, niż najsilniejsze skurcze, więc nigdy więcej
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
31 marca 2013, 09:49
aga27a napisał(a):
BedeMama92 napisał(a):
Z tego, co opowiadały mi "doświadczone", ból i tak się czuje.
jeśli źle się rozleje w kanale- tak, jak u mnie, znieczuliło mi tylko połowę brzucha, następnym razem rodzę bez!!!poza tym zakładanie cewnika do przestrzeni zewnątrzoponowej bardziej mnie bolało, niż najsilniejsze skurcze, więc nigdy więcej
jakim kanale? To w jaki sposob oni podaja to znieczulenie??
- Dołączył: 2012-08-19
- Miasto:
- Liczba postów: 116
31 marca 2013, 11:26
pójść pod prysznic po pół godziny?
no to 'podziwiam' kogoś kto Ci na to pozwolił.. za głupotę.
o ile wiem po porodzie jest jeszcze 2 godzinna obserwacja na sali porodowej, a później położnica trafia na oddział i jest uruchamiana po 6 godzinach.
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Cieszyn
- Liczba postów: 118
31 marca 2013, 12:49
alchimie napisał(a):
Ja rodzilam 4.5 msc temu bez niczego.Mozna? Mozna.Dramatu nie bylo i z checia bym to powtorzyla tez bez niczego.
he he czyli jak 90% z nas (matek) i nie ma się czym chwalić:)
31 marca 2013, 12:56
wstroneslonca napisał(a):
pójść pod prysznic po pół godziny?no to 'podziwiam' kogoś kto Ci na to pozwolił.. za głupotę.o ile wiem po porodzie jest jeszcze 2 godzinna obserwacja na sali porodowej, a później położnica trafia na oddział i jest uruchamiana po 6 godzinach.
O matko, a gdzie takie obserwacje i "uruchomienia" są przeprowadzane?
Edit:
Proponuję, aby na tematy porodów i znieczuleń okołoporodowych wypowiadały się osoby znające temat z doświadczenia, a nie ze słyszenia.
Edytowany przez Xonia 31 marca 2013, 13:48
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
31 marca 2013, 16:05
Ja się na tym nie znam ale jeśli to znieczulenie całkowicie wyłącza ból to bardzo dobrze że jest coś takiego! Bo niby z jakiego powodu kobieta ma cierpieć przy porodzie? Życie kobiety i tak jest dość przerąbane-okres ma to też ją boli,pierwszy seks tak samo męczy się przez całą ciążę musi na siebie uważać to i jeszcze poród bolesny:/ w porównaniu z tym życie faceta jest usłane różami...
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 561
31 marca 2013, 16:42
XXkilo napisał(a):
Koleżanka z pracy rodziła naturalnie bez znieczulenia. Mówiła że chciała w pełni utożsamić się z sytuacja ale poród miała lekki, więcej strachu niz to warte. Ze strachu ustapiły jej kurcze na 3 godziny, a urodziła bardzo szybko. Potwierdzam to ze rodzac "nie prywatnie" lekarze recami i nogami bronia się od podania znieczulenia. Potwierdziła to moja siostra. Nie dostała nic do picia ani znieczulenia. W jej przypadku jednak była konieczna cesarka więc to juz bez znaczenia dla niej było. Widząc jak sie czuła i cierpiała po cesarce nie potrafie zrozumiec jak kobiety swiadomie sie na nia decyduja chcac uniknac bolu.
miałam cesarkę tzw. na życzenie w sumie mam problemy z biodrami ale lekarz w szpitalu powiedział że moge normalnie rodzić naturalnie, mój lekarz prywatny zgody nie wyraził podobno mogłabym zostać inwalidką.
Zaufałam mojemu lekarzowi zapłaciłam 6tys za poród w szpitalu prywatnym miałam znieczulenie w kręgosłup byłam świadoma czułam jak mi rozcinają brzuch i macice jak troszkę szarpia rozciagają ale nic nie bolało :)
po zabiegu wszystko się szybko zgoiło wstałam po 12godz bez problemu na ibupromie co 4godz(nie karmiłam piersią) po 3 dniach już nie brałam leków przeciwbólowych i było ok po 4 dniach wyszłam do domu. wolę cc niz poród sn . przy kolejnym dziecku również wybiorę cesarkę.