Temat: Mamusie niemowlakow a zagospodarowanie czasu dla siebie i na sport

Macie czas dla siebie np. dluga kapiel poczytanie ksiazki lub cwiczenia?ja odkad urodzilam rano mam czas jedunie wypic kawe I szybko byle jak sie umyc juz czesac sie nie czesze bo dzieclo juz placze. W dzien tez nie mam na Nic czasu. Chcialabym cwiczyc biegac ale przy moon dziwcku nie moge przez to czuje sie nie spelniona. Jak to jest U was?co robicie?na co pozwalaja dzidzie I co proponujecie mi zrobic? p.s Zapytam przy okazji jak zlukwidowakyscie obwisly brzuszek po ciazy?
witaj wczoraj byl poruszony temat o brzuszku masakra co tam sie dzialo ;/ 
ja jestem po 2giej ciazy i moj brzusio wyglada lepiej niz po pierwszej serio :) w pierwszej ciazy przytylam 35 kg a w 2giej tylko 9kg. cwiczenia i oliwka mi to wystarczylo zeby byc zadowolonym:) a co do cwiczen z maluszkiem hmmmmmm ja czekalam na meza i wieczorami cwiczylam  itd bo w dzien dzieci,posprzatac,obiad,dzieci ,dzieci i jeszcze raz dzieci :) :) :) 
brzucha nie zlikwidowalam jeszcze i nie wiem czy to sie uda

ja mam tak ze po prostu ruszam sie z dzieckiem - czyli spacery.
w tym czasie tez sprzatam, gotuje w czasie drzemki itd.
ogolnie mam dosc wymagajace dziecko wiec ciezko cos w dzien miec dla siebie, np zeby chociaz sie pomalowac.

dzieci klade o 7 i od tej pory jest czas dla mnie, czyli teoretycznie mam 3 h bo o 22 ide spac (bo moje potworki wstają o 6 rano).
I robie sobie college, albo czasem pocwicze, troche tv (choc nei za duzo) bo to okrada z czasu.

A teraz mam plan sobie zalatwic nianie i wychodzic raz w miesiacu gdzies z mezem
u mnie niestety też totalny brak czasu dla siebie o ćwiczeniach nie wspominając
Pasek wagi
a jakie cwiczenia wykonywalas?ehh to ja nie mam na kogo liczyc ze zajmie sie dzieckiem
Potrafiłam się dobrze zorganizować.
Ćwiczyłam zawsze kiedy mała spała (drzemka w dzień).
Rano szybko umyć włosy, potem makijaż, a córkę kładłam np. na matę edukacyjną i miałam chwilę.
Kiedy gotowałem obiad, mała siedziała obok w leżaczku bujaczku. Gadałam do Niej, śpiewałam.
Chodziłam też na długie spacery z wózkiem. To też aktywność fizyczna.

Ćwiczyłam też wieczorami, kiedy mała szła już spać.


A teraz kiedy mam czas, bo dziecko w przedszkolu, dom wysprzątany........ Siedzę i piję kawę, a mój stepper zarósł kurzem na strychu ;/ .... Heh... 
Chyba potrzebny mi niemowlak żeby się za siebie zabrać.


Pasek wagi
Mam podobną sytuację. Mój mały ma 13 miesięcy, i żeby poćwiczyć to wymaga ode mnie nie lada wysiłku, obiad robię jak plącze mi się pod nogami a ćwiczę jak śpi. Też nie mam czasu dla siebie. Nie mam też na kogo liczyć bo pół dnia jestem sama a potem mąż się czymś zajmie albo się położy, a ja znów sama z małym. Doskonale Cię rozumiem. Ja nie znajdę na to rozwiązania.
Pasek wagi
bez motywacji pamietam Cie

jak dajesz sobie rade? 

nie pociesze Cie niestety ale pozostaje Ci tylko spacery z dzieckiem 2 a nawet 3 razy na dniu ,chociaz teraz zima wiec ciezko bedzie ale niemowlak w domu to w wiekszosci przypadkach brak czasu dla siebie,niestety masz wymagajace dziecko wiec musisz cwiczyc z dzieckiem
ja mojego nieomowlaka wspominam tragicznie tyko spacnie jedzenie i bek!!!
bek bek i bek a potem depresja

iska211 napisał(a):

u mnie niestety też totalny brak czasu dla siebie o ćwiczeniach nie wspominając
100lat najleszego:)

FammeFatale22 napisał(a):

Potrafiłam się dobrze zorganizować.Ćwiczyłam zawsze kiedy mała spała (drzemka w dzień).Rano szybko umyć włosy, potem makijaż, a córkę kładłam np. na matę edukacyjną i miałam chwilę.Kiedy gotowałem obiad, mała siedziała obok w leżaczku bujaczku. Gadałam do Niej, śpiewałam.Chodziłam też na długie spacery z wózkiem. To też aktywność fizyczna.Ćwiczyłam też wieczorami, kiedy mała szła już spać.A teraz kiedy mam czas, bo dziecko w przedszkolu, dom wysprzątany........ Siedzę i piję kawę, a mój stepper zarósł kurzem na strychu ;/ .... Heh... Chyba potrzebny mi niemowlak żeby się za siebie zabrać.
haha do dziela:)(z tym bejbisiem nowym rzecz jasna:))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.