- Dołączył: 2008-11-02
- Miasto: Kolanowo
- Liczba postów: 1083
21 marca 2013, 21:06
Staramy się z mężem o dziecko, dlatego chciałam Was zapytać za którym razem Wam się udało i jakie suplementy (witaminy) polecacie by łatwiej doszło do zapłodnienia.
- Dołączył: 2012-05-22
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 131
21 marca 2013, 22:12
powiem ci ze najgorsze co moze byc to starania o dziecko......postaw na spontana! bedzie to bedzie. lykaj kwas foliowy. i chyba nie wynaleziono jeszcze zadnych suplementow przyspieszajacych zaplodnienie. ps. ja staralam sie 6mc i wlosy sobie wyrwalam z glowy co jest ze nie zachodze dop jak sobie odpuscilam to zaszlam.
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
21 marca 2013, 22:36
z pierwszym nam zajelo 4 miesiace z drugim juz w pierwszym cyklu sie udało
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
21 marca 2013, 22:37
z pierwszym nam zajelo 4 miesiace z drugim juz w pierwszym cyklu sie udało
21 marca 2013, 22:43
Nam się udało w 3 cyklu starań:) Z tym że pierwszy miesiąc to było kochanie się bez zabezpieczenia i nic więcej. Później trochę poczytałam i wymyśliłam plan działania. Mianowicie policzyłam mniej więcej kiedy mam dni płodne. Kochaliśmy się w te dni + około 3 dni w jedną i drugą stronę. Najlepiej kochać się co drugi dzień. Codziennie to za często bo plemniki muszą dojrzeć, a co trzeci dzień za rzadko bo w tym czasie giną i mogą nie trafić na owulację. Co drugi dzień to optymalny czas. Po seksie leżałam kilkanaście minut żeby sperma nie wypłynęła ze mnie od razu. I tyle. Udało się:) Nie brałam wcześniej żadnych witamin i suplementów. Dopiero jak zaszłam w ciążę. Wy staracie się dopiero 3 miesiące więc jeszcze macie czas., chociaż pamiętam, że za każdym razem jak dostawałam okres to byłam strasznie zawiedziona, bo wydawało mi się że hop siup i powinnam być w ciąży. Próbujcie dalej i cieszcie się tym, to podstawa:)
21 marca 2013, 22:46
nam sie udało od razu przy pierwszym starniu, niestety poroniłam, a pozniej przy kolejnej próbie tez od razu :) jestem obecnie w 16 tyg
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Pod Palemką
- Liczba postów: 2377
21 marca 2013, 22:53
My zaszliśmy za pierwszym podejściem:) Wiem, bo następnego dnia uznałam, że przesuwamy starania o 3 miesiące, bo zmieniły Nam się plany wakacyjne, po 10 dniach w razie czego wykonałam test, bo zamierzałam iść na solarium, a tu 2 kreseczki:) I obecnie mamy 5 tygodniowego zdrowego synka:) Mam nadzieję, że gdy zdecydujemy się na drugie to też szybko pójdzie:)
Natomiast znam parę, która musiała starać się prawie 5 lat:(
21 marca 2013, 23:10
Irminkaaa napisał(a):
Ja się starałam 9 miesięcy, też się martwiłam , że jest coś nie tak, ale wszystko było ok:)
My też tak mieliśmy z pierwszą dzidzią;) Z drugą poszło o wiele szybciej - padło pytanie "może czas postarać się o rodzeństwo dla córci?" i... już w następnym miesiącu byłam w ciąży:)
21 marca 2013, 23:23
Cammella napisał(a):
a co ułatwia zajść w ciążę?? co robiłyście? co zażywałyście? biorę kwas foliowy, ale on raczej nie pomaga tylko jak już dojdzie do poczęcia to ma korzystny wpływ na maleństwo
Kwas foliowy warto brać już przed ciążą (przynajmniej 2 cykle), a już na pewno zaraz na początku ciąży do końca I trymestru. Wówczas zazwyczaj kobiety zaczynają brać witaminy dla ciężarnych i w ich skałdzie jest kwas foliowy również:) Polecam ELEVIT (brałam w obu ciążach i w czasie karmienia piersią)
Co ułatwia zajście w ciążę? Zabrzmi banalnie, ale "odpuszczenie sobie", nie myślenie o tym. Jak wyżej napisałam o pierwszą dzidzię staraliśmy się 9 miesięcy, a o drugą - miesiąc:) Myślę, że przy staraniach o I dziecko za bardzo się na tym skupialiśmy, za drugim razem wszystko było na luzie i... nie mieliśmy zbyt wielu okazji się starać, bo poszło szybko:)
Poza tym wysypiajcie się oboje, zdrowo odżywiajcie, unikajcie wszelkich używek (nawet kawy).
Przeanalizuj swoje cykle. Może po prostu nie trafiacie w Twoje dni płodne? Mój ginekolog mówił też, że co za dużo to niezdrowo - chodzi tu o męskie nasienie, a raczej o jego gorszą jakość, jeśli facet uprawia seks zbyt często. Możesz też kupić testy owulacyjne. Przez kilka dni będziesz je wykonywała i jak wyjdzie Ci, że w ciągu najbliższych 12 -24 godzin prawdopodobnie nastąpi owulacja, wtedy... do dzieła
![]()
Badaniami na razie się nie przejmujcie. No chyba, że coś cie niepokoi. Jeśli zaliczyłaś wizytę u ginekologa i wg niego nie ma się do czego przyczepić, jeśli masz regularne cykle, to trzeba po prostu poczekać. Wiem, że to banalnie brzmi, ale zajście w ciążę naprawdę nie jest takie łatwe, zważywszy, że nasze komórki jajowe są zdolne do zapłodnienia jedynie ok. 12-24 godzin w ciągu jednego cyklu:)
Edytowany przez 22 marca 2013, 21:36
- Dołączył: 2012-07-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1122
21 marca 2013, 23:30
ja zaszłam po 2 miesiącach, gdzie lekarz mówił że nie mogę mieć dzieci i czeka mnie przynajmniej roczne leczenie (chorowałam na anoreksję). myślę, że musisz uporządkować wszystkie priorytety. dziecko pojawi się w odpowiednim dla siebie momencie. uwazaj tylko żeby seks nie sprowadził się tylko do sfery reproduktywnej. nie jesteście królikami
- Dołączył: 2010-12-06
- Miasto: Bhbh
- Liczba postów: 909
22 marca 2013, 00:06
My ponad 2 lata ;( teraz były kolejne próby o następne bobo,ale już 5 cykli minęło i się nie udało więc póki co odpuściliśmy....
brałam kwas foliowy