- Dołączył: 2008-11-02
- Miasto: Kolanowo
- Liczba postów: 1083
21 marca 2013, 21:06
Staramy się z mężem o dziecko, dlatego chciałam Was zapytać za którym razem Wam się udało i jakie suplementy (witaminy) polecacie by łatwiej doszło do zapłodnienia.
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5262
21 marca 2013, 21:27
szczerze mowiac to nie chce doradzać paniki ;) nie wiem po jakim czasie staran zalecane są badania hormonów.
mysle ze bada sie LH, FSH, PRL (moze tutaj dopowiedzą dziewczyny, bo ja w ciazy nie bylam i nie planuje narazie) - wiem o nich bo mialam je badane i przy okazji doczytalam ze np wysoki poziom PRL i FSH moze utrudniac zajscie w ciaze, tak samo nieprawidlowy stosunek LH do FSH.
Dodatkowo, przed ciążą trzeba uregulować hormony tarczycy -jeśli TSH jest powyzej 2,5 to mozliwe ze jest niedoczynnosc tarczycy, dla cięzarnych najlepiej zeby TSH bylo kolo 1. (w ciazy TSH rosnie, bo dziecko "zuzywa" hormony do wzrostu)
- mozesz prywatnie (zaplacic), albo isc na NFZ, oczywiscie do interpretacji wynikow przyda sie lekarz ginekolog-endokrynolog, ewentualnie jeden albo drugi
21 marca 2013, 21:29
my sie juz 3 lata staramy..bierz wiesiolek , kwas foliowy i nie stresuj sie . dopiero po roku bezowocnych staran ginekolodzy chca zaczac leczyc wiec masz czas i obys wczesniej zaszla. a i po stosunku poduszka pod dupke i polez z plemniczkami troche, nie lec od razu do lazienki sie podmywac ;-) zycze powodzenia!
21 marca 2013, 21:30
mozesz juz te badania porobic co Puszek napisala dla pewnosci ale mysle ze narazie wyluzuj, to dopiero 4 miesiace.
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
21 marca 2013, 21:33
W pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek anty zaszłam w planowaną ciąże. Wczesniej byłam u ginekologa który powiedzial ze nie musze czekać pól roku ale musze wziąć po uwage że od razu po tabletkach moge zajsc w ciąże mnogą. Ogólnie zrobiłam podstawowe badania krwi i moczu. Brałam kwas foliowy jeszcze biorąc tabletki anty. A co do witamin to pózniej. Lekarz odradzał branie od razu ponieważ miałam sporo ich w sobie a natrura to natura a tabletki to tabletki.
- Dołączył: 2008-11-02
- Miasto: Kolanowo
- Liczba postów: 1083
21 marca 2013, 21:33
dziękuję Wam za rady
![]()
a co dla męża? oprócz zdrowej diety oczywiście
- Dołączył: 2007-11-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2720
21 marca 2013, 21:34
4 miesiące to jeszcze nie powód do zmartwiń, wiadomo że każdy kolejny okres oznaza miesąc dłużej bez dzidziusia no ale szacuje się że coś może być nie tak jesli po roku starań dalej nic. wrzuć na luz, bo własnie często psychika ma wpływ na zapłodnienie...jesli naprawde już Cie to tak bardzo martwi w aptece dostępne są testy owulacyjne które mogą ułatwić sprawę.
21 marca 2013, 21:36
Tu cała lista co pomaga a co szkodzi. Nie sugerowałabym się tym w 100%. Wiadomo, zdrowy tryb życia i relaks są najlepsze. Nie ma co się nakręcać. 4 miesiące to na prawdę malutko czasu. Moja szwagierka starała się 9 miesięcy z tym że, ona miała problemy ze zdrowiem o których, wiedziała już sporo przed ciążą.
MĘŻCZYŹNI
Co szkodzi?
- siedzący tryb życia
- brak ruchu
- szkodliwe warunki pracy (wysokie temperatury, promieniowanie elektromagnetyczne, metale ciężkie itp.)
- zła dieta (może również wpływać na zmiany w budowie i ruchliwości plemników)
- nadmiar alkoholu
- palenie
- leki, które mogą niekorzystnie wpłynąć na jakość nasienia czy zmniejszyć sprawność seksualną
- przegrzanie jąder (gorące kąpiele i sauna)
Co pomaga?
- wypoczynek
- rozsądnie ćwiczenia fizyczne
- ograniczenie ilości stosunków seksualnych do jednego co kilka dni, z wyjątkiem okresu, kiedy kobieta jajeczkuje (odbywanie stosunków codziennie albo nawet kilka razy dziennie, na dwa dni przed i w dzień owulacji poprawia odsetek ciąż)
- dieta niskotłuszczowa, bogata w produkty pełnoziarniste, owoce, warzywa
- zrzucenie zbędnych kilogramów w przypadku nadwagi
- witamina C poprawia wchłanianie w przewodzie pokarmowym takich związków, jak cynk, miedź, potas, wapń, a jednocześnie poprawia żywotność i przeżywalność plemników; może również zapobiegać zlepianiu się plemników
- witamina E, antyutleniacz, poprawia płodność u mężczyzn z normalną ilością plemników, ale dużym stężeniem wolnych rodników we krwi i w płynie nasiennym
- mężczyznom z niskim poziomem cynku w organizmie pomoże cynk w tabletkach
KOBIETY
Co szkodzi?
- przebyte infekcje dróg rodnych i choroby immunologiczne;
- palenie papierosów (kobiety wypalające 20 papierosów dziennie mają o 20 proc. mniejszą szansę na zajście w ciążę)
- częste irygacje pochwy (mogą zaburzyć płodność poprzez zaburzenie biocenozy, tj. składu bakteryjnego pochwy, i zwiększanie ryzyka procesów zapalnych narządów rodnych)
- stosunki płciowe z wieloma partnerami, niestosowanie prezerwatyw, odbywanie stosunków podczas krwawienia miesięcznego prowadzi do wzrostu ryzyka zakażenia mikroorganizmami przenoszonymi drogą płciową, co może spowodować rozwój zakażenia miednicy mniejszej i w efekcie niepłodność lub ryzyko ciąży pozamacicznej.
Co pomaga?
- unikanie stresujących sytuacji
- wypoczynek
- higieniczny tryb życia
- rezygnacja różnego rodzaju używek (tytoń, alkohol)
- stosowanie odpowiedniej diety bogatej w mikroelementy, zwłaszcza w cynk, żelazo, miedź i magnez, które wspierają czynność układu rozrodczego, witamin oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych;
- zażywanie witamin C i E, które jako antyutleniacze chronią organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, które źle wpływają na pracę układu rozrodczego
- utrzymanie odpowiedniej masy ciała
- Dołączył: 2008-11-02
- Miasto: Kolanowo
- Liczba postów: 1083
21 marca 2013, 21:37
no tak muszę wrzucić na luz, tylko to nie takie proste
- Dołączył: 2008-11-02
- Miasto: Kolanowo
- Liczba postów: 1083
21 marca 2013, 21:40
dziękuję mogeichce za obszerny artykuł, na pewno się przyda
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 1050
21 marca 2013, 21:43
najlepiej to
zaloguj sie tutaj tu sa dziewczyny co sie staraja o potomstwo i duzo ciekawych rzeczy sie dowiesz :-)
powodzenia!
Edytowany przez D0LLy 21 marca 2013, 21:43