18 lutego 2013, 16:38
Witojcie :) mam problem z moim 3 letnim synkiem, otóż nie woła siku w przedszkolu, codziennie się obsikuje, jak go pani wysadzi to zrobi, ale sam nie zawoła, dziwi mnie to bo w domu nie mamy z tym problemów, nawet bym powiedziała, że nie woła w domu bo po prostu w domu jak mu się chce siku czy coś grubszego to po prostu idzie do łazienki i robi co chce.
Nie wiem już co robić, jak go przekonać ręce mi opadają codziennie, może Wy mi jakiś sposób podsuniecie bo już to trochę za długo trwa :(
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
18 lutego 2013, 17:09
9magda6 napisał(a):
Fiona28 napisał(a):
toalety sa przystosowane, zresztą on się boi toalety korzysta z nocnika, przedszkolanka twierdzi że wszystko ok mam do nich zaufanie a mały je bardzo lubi, obawiam sie wiosny i tego jak zaczną wychodzić na dlugie spacery co wtedy czasem z praniem nie nadążam :(
Skoro w domu korzysta z nocnika to jak w przedszkolu ma korzystać z ubikacji...
dokłądnie. skoro się boi to może próbuję powstrzmać aż do powrotu do domu. Myślę że tu leży problem, podpytaj go dlaczego boi się toalety i w domu spróbuj nauczyć go z niej korzystać.
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 6665
18 lutego 2013, 17:38
No wybacz ale jak go nie nauczylas korzystac z toalety przed pojsciem do przedszkola, malo tego w domu nadal mu pozwalasz korzystac z nocnika to sie nie dziw...
Zacznij z nim nad tym pracowac w domu.
- Dołączył: 2009-04-23
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 469
18 lutego 2013, 18:01
Ja zrozumiałam, że korzysta z nocnika w przedszkolu.
18 lutego 2013, 20:44
magdahk napisał(a):
Ja zrozumiałam, że korzysta z nocnika w przedszkolu.
o to mi chodziło, w domu i w przedszkolu korzysta z nocnika bo boi się toalety, łatwo powiedzieć nie nauczyłaś a co mam zrobić skoro dziecko na widok sedesu dostaje białej gorączki, toż nie będę go na mrozie na dworzu wysadzać
- Dołączył: 2009-04-23
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 469
18 lutego 2013, 21:27
Poproś o cierpliwość panie przedszkolanki i niech go wyprowadzają do toalety ale nie pytają tylko zaprowadzają. Może rzeczywiście chodzi o dobrą zabawę. W domu możesz mu tłumaczyć, że jeśli w przedszkolu przerwie zabawę i pójdzie siusiu to zabawki nie uciekną i będą czekały, dzieci również, powtarzaj mu to zwłaszcza przed pożegnaniem się zanim go zostawisz w przedszkolu. Sprawdź też jak często chodzi do toalety lub jaki czas po posiłki (piciu) abyś paniom w przedszkolu mogła przekazać kiedy najlepiej byłoby zaprowadzić synka na nocnik.
Mój synek oprócz sikania z powodu wspaniałej zabawy nie zdążał również w momencie gdy poczuł zimno np. usiadł na betonie lub w przeciągu ale o tej porze roku to raczej się w przedszkolu nie powinno zdarzać.
Staraj się synkowi tłumaczyć to ze stoickim spokojem, dzieciaki czasem tak mają, że "uwielbiają" powtarzać to co wyprowadza nas z równowagi.
A osądami się nie przejmuj. Najczęściej osądzają ci co dzieci nie mają lub mają takie, które nie sprawiają kłopotów, co wcale nie musi być zasługą wychowania, a charakteru dziecka.
Życzę powodzenia i wytrwałości.
Edytowany przez magdahk 18 lutego 2013, 21:31
19 lutego 2013, 08:25
To źle zrozumiałam. A może on się wstydzi że on jedyny na nocnik a reszta do ubikacji? Powody mogą być różne i naprawdę dla nas błache a dla dziecka to ogromny problem i stres. Też miałam taki problem ale mam jeszcze starszą cókę i synek jej zazdrościł że ona taka duża i nocnika nie używa i się jakoś przekonał do ubikacji.
Siku robi na stojąco czy siedząco?
Edytowany przez 9magda6 19 lutego 2013, 08:26
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
19 lutego 2013, 08:40
a to ja też źle zrozumiałam :)
a skorzystać z nocnika nie może sam? musi wołać przedszkolankę?