Temat: zostać mamą w 2011 roku

Witam.

Jestem mamą dwóch córeczek i chciałabym mieć jeszcze jednego bobasa, który urodzi się w 2011 roku. Ten miesiąc wzieliśmy się ostro "do roboty" i może się uda :)


Zapraszam wszystkich, którzy podięli decyzję o macierzyństwie lub/i oczekują juz na swoje maleństwo :)

Dziś na teście trochę ciemniejsza niż wczoraj to chyba nie długo będzie Owulka.
Od dziś codzienne staranka będą.
Zobaczymy :)
> A teraz trochę z innej beczki: co mysłicie o
> ćwizceniach na brzuch w drugiej fazie cyklu? czy
> to moze być jakimś utrudnieniem dla zajścia w
> ciąże, a raczej dla pomyślnego zagnieżdżenia się
> zarodka jakby co? Pytam, bo postanowiłam czas
> jakiś temu popracwać nad moim galaretkowatym
> brzuchem, póki jest jeszcze co ratować i testuję
> brzuszki, hula hop, steper.Wolę dmuchać na zimne,
> wiadomo, co jest priorytetem. Zastanawiam się, czy
> zwiększona praca mięśni w obrębie miednicy,
> podniesiona temperatura związana z wysiłkiem,
> przeciążenia na steperku, czy to wszystko  nie
> ogranicza szans na pomyślne zafasolkowanie? Czy
> moze przeciwnie, lepsze ukrwienie w tym rejonie
> działa sprzyjająco? Nie bedę pytać o to lekarki
> mojej, bo ona jest starej daty i podobne
> wątpliwości raczej uzna za fanaberie bez wpływu na
> efekty starań. Ale chciałabym zrobic wszystko, co
> mogę, by zwiększyć szanse..Zostawiam ten temat
> również na tym wątku, bo chyba więcej osób tu
> zagląda.

To troszkę nie mój wątek ale postanowiłam odpowiedzieć, jako osoba która zaciążyła ;) Pomijając fakt, że moja ciąża jest medycznym cudem (wcześniej starałam się o dziecko z pomocą medycyny od 2003 do 2009) wpadłam chodząc na fitness 6 razy w tygodniu (nie oszczędzając się zupełnie). Dodam, że robiłam pewnie minimum ze 100 brzuszków dziennie. Co do hula hop to nie ćwiczyłam ale na chłopski rozum: nie przeszkodzi. W końcu kręcisz chyba w talii, ew, okolicach pępka. Macica jest sporo niżej. 
Życzę Wam wszystkim owocnych staranek :). 

farminka nie masz co sie martwic o gadanie rodziny.Poprostu robcie na co macie ochote nie zwazajac na gadanie, to jest wasze zycie i marzenia. Czasami faceci maja za dlugi jezyk i nie umieja trzymac  jezyka za zebami.:0  A co do cwiczen w 2 fazie cyklu ograniczam ciezsze cwiczenia  ale delikatne polbrzuszki robie, zeby trzymac miesnie bo musze wzmacniac kr4egoslup.;) Jak narazie nadal nie mam okresu a mam 29 dzien cyklu.

Milej nocki i do uslyszenia;))

Cześc dziewczynki,
tehanek dzięki za radę :) i gratuluję oraz prosimy z koleżankami o  zaraźliwe prądy od Ciebie :) jesteś kolejnym dowodem  na słusznośc teorii, że gdy się odpuszcza i spokojnie zajmuje czyymś innym, to wtedy często się udaje to, co nie udawało się przy drobiazgowych staraniach. Czyli mówisz, ze z pomocą medycyny przez tyle lat było zero, a naturalnie udało się mimochodem? Super :) To nawet większa satysfakcja chyba. Natura górą :) A powiedz, na czym polegały problemy, ze lekarze uznali Wasz przypadek za nierokujący?

Co do ćwiczeń, to rzeczywiście, ja wychodzę z załozenia, że wszystko, co z umiarem, nie powinno zaszkodzić; z hula miałam wątpliwości, ponieważ  trochę się ten brzuch obija, a jak się jest taką ofiarą jak ja ;P to i na wysokości pępka i nizej też;)
Jenna pólbrzuszki chyba sa jak najbardziej ok, steper pewnie też o ile niezbyt obciążony, poza tym ruch na powietrzu, kometka, spacery, rower- to już chyba same tylko plusy. W końcu to dla zdrowia i dotlenienia organizmu.

Lolusik, pewnie dziś będzie ta kreska T już ciemniejsza :) Przynajmniej u mnie tak jest, że stopniowo ciemnieje. Tylko te moje dziadowskie testy nie zawsze pokażą, że ściemnieje do stanu takiego jak C. Choć teraz pokazały. Mierzysz jeszcze temp? Ja po stwierdzonej owu mierzę niezbyt systematycznie, bo oto już nie takie ważne w tym momencie. Dziś zmierzyłam, 36.77 czyli tak sobie, moze dlatego że dośc wczesnie rano mierzyłam, a moze to już powoli @ nadciąga i progesteron spada.. ech. Mam 11 dc wiec jeszcze 3 dni. Choć jak siebie znam, to pewnie wcześniej będą jakieś plamienia.
Chyba się wybiorę za trochę do ginki po luteinę znów. Wprawdzie przedłuża mi drugą fazę nawet do 18 dni no i też nie jest to najprzyjemniejsza rzecz, jak te tabletki potem ze mnie wypływają ble, ale przynajmniej tego wstrętnego plamienia nie mam przed @.
Farminkaa no ja mam tanie testy takie z allegro paskowe.Nie zbyt dobre recenzje na ich temat czytałam ale może na mnie zadziałają.
No linia coraz ciemniejsza ale ja sądzę że owulacja u mnie będzie późno zakładam że cykl będzie ok 40 dniowy to 20-25 dc dopiero owulacja nastąpi ale nie wiem jak długi będzie cykl może i w tym miesiącu krótszy zobaczymy.
Temperatury nie mierzę bo zapominam a takie nie regularne mierzenie nic nie daje.
Trzymam kciuki żeby @ nie przyszła.
Ja jeszcze muszę tyle czekać
A czujesz się jakoś inaczej?Czy tak jak na @?
A długo już robisz testy Owulacyjne?Który cykl?
Lolusik, testy robię nieregularnie, w sumie w ciągu roku/póltora zrobiłam może 4 cykle z testami, przy czym nie zawsze wychodziły, tak jak pisałam, a w pudełku jest tylko 5 pasków. Może to było dlatego, że u mnie może bardzo krótko jest wyczuwalny pik LH i mierząc co 24h przegapiałam ten moment. Albo testy były do d... ;P a kupuję takie za ok 25 zł w aptece netowej.
Co do samopoczucia, to drugi czy trzeci dzień czuję ból piersi. Interpretuję to tak, ze mam wysoki poziom progesteronu. Jak byłam w ciąży w zeszłym roku, to pierwszym objawem był utrzymujący sie taki ból. Ale przed @ też czesto bolą, więc to nie jest jakiś dowód na cokolwiek, poza tym progesteronem właśnie- a on rośnie w 2 fazie i utrzymuje sie wysoki w ciązy. Za to jak mnie przestaje boleć, to zazwyczaj za trocę nadchodzi @, czyli hormon spada.

Może t en cykl bedziesz miała jednak krótszy, niż zakładasz? dobrze by było, bo krótsze cykle, to częstsza owulka, czyli więcej szans. A za długie cykle to mozliwość nieprawidłowych jajeczek, więc też lepiej, żeby nie były baaaardzo długie.
Aha, i jeszcze odnośnie samopoczucia to padnięta jestem jakaś i senna, juz drugi dzień. Mam lenia strasznego i w domu, i w pracy. No ale to też wina pana P, on ma takie działanie wstreciuch. I jeszcze ma inne- że pogarsza humor i sprzyja depresjom ;P
Ale jest potrzebny, by przygotować ciało na Maluszka, a potem go utrzymać...
Farminkaa a może zrób test?
Ale chyba za wcześnie jeszcze.
No obym w ogóle miała owulacje.
Kiedyś miałam okres jak w zegarku co 28 dni i wiedziałam kiedy była owulacja bo w ten dzień strasznie zaczynały mnie boleć piersi i tak bolały do @.
Teraz nic nie czuję i nie wiem kiedy co mam. Ahhh
Jestem pełna nadziei na ten cykl,a co się okaże to zobaczymy,ale też nie nakręcam się bo i po co.

trzymam kciuki by te cykle byly dla Was owocne ;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.