Temat: zostać mamą w 2011 roku

jenna lokatora masz jak nic ;P czarodziejka nie jestem ale ciocia z pewnoscia tak 

Kochane staraczki ja naprawde gleboko wierze w to ze  Nam sie uda i bedziemy mamusiami ;) fakt ze nie wiem czy na ten rok sie zalapiemy cxzy poczatek nastepnego ale wazne ze  staniemy sie mamami j juz 

A mamusiom dziekuje za trzymanie za Nas wszystkie kciuki i za wsparcie bo to duzo daje i jest cholernie potrzebne 

Kati-trzymamy az nas cale dlonie bola:))))))

Yonka- ja ialam kiedy robine takie badania.Ale juz nie pamietam co i jak. Najlepiej wybierz sie do endokrynologa-on da ci rozpiske kiedy masz zrobic ktore hormony.

kati ma racje,  od siebie rowniez  wyraze glebokie Dziekuje za trzymanie za nas kciukow to nas podtrzymuje na duchu i nie poddajemy sie kiedys napewno bedziemy mamusiami.

Yonka powiem ci ze dla nas utrzymanie hormonow w prawidlowym poziomie to jest bardzo wazne.Ogolnie robi sie badanie krwi 2-5  dnia cyklu  badania hormonalne  TSH i LH i 21 dnia cyklu progesteron. Ale najlepiej idz do lekarza niech ciebie dokladnie poinstruuje:)

Lece robic obiadek bo dzis mam dzien na wariackich papierach;))))

Kati i Jenna... dzisiaj sama dostałam takie zdanie i się z Wami podzielę:
"Ale pamiętaj, że najważniejszy jest hart ducha i dobre nastawienie, które czynia cuda!! Tak więc głowa do góry i pamiętaj o pozytywnym myśleniu!"
Yonka już wiesz od Jenny kiedy TSH i progesteron, to na początek z reguły dają, a później bardzo różne są pomysły.
Dziewczyny staraczki mam dla Was podpowiedź, tylko się nie śmiejcie, mam dowody na pomyślne efekty tej metody:
 "najlepiej zapomnieć o liczbach, owulacjach, testach itd.... a wziąć urlop z ukochanym na czas w okolicach środku cyklu, najlepiej jak są 'widełki', i gdzieś się zaszyć we dwójkę, nawet we własnym łóżku, byle by romantycznie spędzić czas albo na szaleństwach jak kto woli do woli oby coby było co nieco co trzeba ;)"
Dowody? np. moja chrześnica, do dziś sobie żartujemy, że ojca ma górala, bo po po wypadzie na narty mamuśka, po 3latach łez, badań, katorg różnych zobaczyła dwie kreski na teście ;) np. ja sama, pierwsze dwie ciąże 'skuszone' były od tak, za pierwszym razem, a teraz? próbowaliśmy kilka miesięcy, aż w końcu powiedziałam, dość... bierzemy sobie wolne, wrzucamy na luz i bawimy się tak jak w duszy nam gra, i zaskoczyło! I tak mogłabym opowiadać... także może warto pourlopować?
Buziaki

izzi fajne zdanie podoba mi sie ;)) moze cos w tym jest ze nie trzeba liczyc dni plodnych itd.  Ja przestalam po rozregulowaniu sie moich cykli,czyli w tym juz nic nie licze bo i tak bym sie nie doliczyla ;P wiec jak bedzie tak bedzie poprostu jestesmy z mezem blisko i naprawde nie rozmawiamy o ciazy nie planujemy i nie liczymy,wyjdzie kiedy przyjdzie czas a dla nas widocznie nie nadszedl jeszcze ale to nic poczekamy, jak juz wczesniej pisalam teraz 'zyje' wyjazdem do polski bo ostatnio bylismy w pazdzierniku wiec nie moge sie doczekac tego 15 marca  a jak sie trafi do tego fasolka to juz calkiem bedzie happy ;) pozyjemy zobaczymy ;)) 

a u jenny lokator juz mnieszka bo ich czas ;)))) 

izzi zgadzam sie toba w 10000% na temat efektywnych metod i slow.:)) Tak samo slyszalam od moich znajomych kropka w kropke.:) ale nie zawsze to wychodzi , bo gdzies gleboko w podswiadomsci ukryta jest ta mysl o staraniu. Ale zawsze warto sproboiwac dac porwac sie szalenstwu

kati jeszcze nie mam'' lokatora''  wstepnie testuje 8/03 ale z dnia na dzien czuje bole na @ .Jezeli nie na mnie czas to kolejna jestes ty:))))

 

Dziękuję jenna za poradę:) po zwiększeniu dawki euthyroxu 24 marca mam kontrolne tsh, a wizyta u endo dopiero 12 maja. Poczekam, a może wcześniej do gina jeszcze pójdę i może on powie mi w których dniach robić badania. Podejrzewam,że mam problem z prolaktyną, ale to się jeszcze okaże. też mi się wydaje, że w końcu Wam się udało, jenna:)
izzi też mi się wydaje, że to chyba najskuteczniejsza metoda  - przestać myśleć i cieszyć się sobą, a fasolka wtedy przyjdzie
kati przypuszczam, że zmiana otoczenia, odpoczynek w pl przyniosą Wam fasolkę. trzymam kciuki za wszystkie :)

izzi masz całkowitą rację. Moja koleżanka tak miała. że przez 2 lata starań przeszła wiele badań i lekarz rozkładał ręce, bo nie widział nic złego. To ona zablokowała się psychicznie, bo tak bardzo pragnęła dzidziusia. Aż w końcu wrzuciła na lu, pojechała z mężem na wakacje i wrócili już we trójkę, chociaż przestali robić testy owulacyjne i działać na rozkaz. Psychika potrafi płatać nam figle.
kati Ty teraz myślisz intensywnie o odwiedzinach w PL to może się uda
Trzymam za Was dziewczyny kciuki.

Badania hormonów:

3-5d.c bada sie TSH, LH, FSH, testosteron, estradiol

po owulacji czyli 19-21 d.c (przy cyklach od 28-32) bada sie progesteron. No i trzeba tez zbadac prolaktyne..Jej zawyzony poziom jest przyczyna braku ciązy..działa jak kobieca antykoncepcja. Przez cały cykl jej poziom jest mniej wiecej podobny, z tym ze trzeba ja badac do południa bo im pozniej tym sie zwieksza, mi gin ja zalecił robic razem z progesteronem.