- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
16 sierpnia 2010, 16:27
Witam.
Jestem mamą dwóch córeczek i chciałabym mieć jeszcze jednego bobasa, który urodzi się w 2011 roku. Ten miesiąc wzieliśmy się ostro "do roboty" i może się uda :)
Zapraszam wszystkich, którzy podięli decyzję o macierzyństwie lub/i oczekują juz na swoje maleństwo :)
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 2554
21 stycznia 2011, 06:46
szczęściaro,

myślę, że ginekolog sam zadecyduje kiedy robić USG
- Dołączył: 2009-04-22
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 120
21 stycznia 2011, 08:51
Ja bylam w 6 t.c. (dokladnie 10 dni po tym jak mialam dostac @) i juz bylo widac serduszko.
Femibion to zestaw witamin dla kobiet w ciazy. Nie wiem jak to jest w Pl ale w Niemczech jest Femibion 1 i 2. Pierwszy w okresie planowania do konca I trymestru a 2 w II i III trym.
A jesli chodzi o witaminy i kwas foliowy to rozni lekarze maja rozne zdanie na ten temat.
Ja czytalam, ze kwas foliowy jest b. wazny, odpowiada za zrastanie sie cewy nerwowej u dziecka i optymalnie by bylo jesli kobiety planowalyby ciaze i zaczely jego przyjmowanie trzy miesiace przed zaplodnieniem.
Moje gin. tez tak uwaza. Jeszcze dodatkowo polecila zwrocic uwage na zawarosc jodu w preparacie jaki przyjmuje, bo jest on tez b. wazny.
Nie chce, zebyscie myslaly, ze sie wymadrzam, przekazuje Wam co sama przeczytalam, albo wiem od mojego lekarza :)
A jeszcze cos z metod naturalnych dla staraczek. Przyjmujcie olej lniany, bo podobno poprawia jakosc sluzu. Jak dobry sluz to nasionka maja wieksza szanse.
Ten olej ma troche specyficzny smak i zapach, ale mozna sie przyzwyczaic i codziennie przemycic go z salata :) Powodzenia i trzymam kciuki za nastepne mamusie )
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
21 stycznia 2011, 08:59
> Laski w którym tyg najlepiej iść do ginekologa na usg??kiedy wyjdzie??
Najlepiej wstrzymać się do 7-ego tygodnia :)
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: A
- Liczba postów: 4481
21 stycznia 2011, 12:53
Ja też uważam, że 7-8tydzień jest dobry na 1 usg, bo wcześniej może być jeszcze nic niewidoczne i człowiek się stresuje. Ja miałam 1 w 8 tyg i już serduszko ładnie biło. Następne mam mieć w 12 tyg.
Co do Duphastonu, to pomaga on w zagnieżdżeniu i utrzymaniu ciąży.
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3350
21 stycznia 2011, 13:06
Cześć laseczki:))
Narazie nie zakładajcie wątku zostać mamusią w 2012 bo jeszce Wam troszkę czasu zostało by powitać dzidzię jeszcze w tym roku:)) Nigdy nic nie wiadomo, próbujcie i nie załamujcie się:)) Słyszałam , że najlepiej o tym n ie myslęć zbyt intensywnie, robić swoje i w końcu sie uda:)) Tego wam życzę :))
Ja pierwsze usg miałam w 7 tygodniu i było już wiadomo... tydzień wcześniej zrobiłam test, a nawet dwa i każdy pokazał 2 kreseczki:D
21 stycznia 2011, 15:02
madlen i szczesciara bardzo sie ciesze waszym szczesciem , aby tak dalej z ciaza dbaj o siebie i dzidzie:)) teraz zaczynacie nowy etap w waszym zyciu :))
kasjanka dzieki za potwierdzenie tezy na temat duphastonu obawiam sie , ze nie moge brac na wlasna reke przed, zeby sobie nie zaszkodzic.Jak bylam w polsce u mojego ginka to powiedziala ,zebym zaczela brac jak tylko uda nam sie zajsc, niestety jestem juz po 1 poronieniu wiec wole sie zabezpieczyc.. Mam w szufladzie jakby co przygotowane. Niestey tutaj lekarze nie uznaja lekow na podtrzymanie ciazy tylko na nature, jak przezyje to ok jak nie to sorry.Przykre nie..!!
szczesciara
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Apartament
- Liczba postów: 241
21 stycznia 2011, 17:30
Jenna, mówię, że zostały mi 2 cykle, bo zostały mi 2 cykle, żeby dzidzia urodziła się w tym roku;))) Chociaż ogólnie jest mi to objętne, ale wolałabym jak najszybciej
![]()
A jak tam Twoje szukanie pracy?
A tak na marginesie, to wczoraj się dowiedziałam, że moja szwagierka jest w ciąży! Czyli tak, czy inaczej, rodzinka się powiększy w tym roku, tylko o ile osób... I jeszcze jedno: wiem, jestem straszna i wredna i okropna, ale kiedy się dowiedziałam, że ona jest w ciąży, to tak mi się zrobiło... Troszkę przykro, czy coś. No bo ja się staram, liczę, przeliczam te dni, czy płodne, czy nie itd, a innym to przychodzi jak pstryknięcie palcami. I tu nie chodzi o to, że ja jestem zła, że ona zaszła, tylko ja tak bardzo im zazdroszczę, że będą mieli dzidziusia... Tak jakoś naszło mnie uczucie, że skoro ona jest w ciąży, to ja nie będę. Na szczęście mam mojego kochanego mężusia, który mnie pocieszył, że nasze maleństwo będzie mieć kuzyna/kuzynkę w tym samym wieku;))) No, zobaczymy...
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: ---
- Liczba postów: 2970
21 stycznia 2011, 20:31
mitucha bedziesz bedziesz
![]()
ten cykl jest Wasz
![]()
mocno mocno trzymam kciuki
![]()
zreszta jak i za inne przyszle mamusie
![]()
milego weekendu Kochane zycze