- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
16 sierpnia 2010, 16:27
Witam.
Jestem mamą dwóch córeczek i chciałabym mieć jeszcze jednego bobasa, który urodzi się w 2011 roku. Ten miesiąc wzieliśmy się ostro "do roboty" i może się uda :)
Zapraszam wszystkich, którzy podięli decyzję o macierzyństwie lub/i oczekują juz na swoje maleństwo :)
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
11 stycznia 2011, 14:08
> Cześć Kochane!!!! Za wszystkie starające się
> trzymam mocno kciuki.....I moja mała rada...wiem,
> że jest to ciężkie, ale starajcie sie nie myśleć o
> tym 24 godziny na dobe, bo to naprawdę nie pomaga,
No właśnie to jest najtrudniejsze! ;) Szczerze mówiąc znacznie bardziej byłam wyluzowana tuż po odstawieniu pigułek (zero zabezpieczeń, jedynie seks przerywany:P) - wtedy jakoś w ogóle się nie przejmowałam, że mogę zajść w ciążę... A teraz, kiedy świadomie podjęliśmy decyzję o dziecku, to ciągle myślę tylko o tym, żeby się udało... (a że aktualnie mam teoretycznie dni płodne, to już w ogóle paranoja ;))
> a wręcz takie małe "nakręcanie" się cały czas
> przynosi tylko rozczarowanie, kiedy pojawia się @.
i tego właśnie się obawiam - tym bardziej, że to pierwszy cykl starań, a sporo się już naczytałam... :(
ale i tak mam wielką nadzieję, że wszystkie będziemy niebawem w ciąży! - czego sobie i Państwu życzę :D
P.S. fajnie, że przynajmniej można się gdzieś na ten temat wygadać :)
Edytowany przez karenknightly 11 stycznia 2011, 14:15
11 stycznia 2011, 14:16
wszystkiego naj z okazji urodzin:))
- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2678
11 stycznia 2011, 14:21
hej.u mnie dalej brak @.... Ale tak jak pisałam poczekam do końca tygodnia i nie bede sie nakrecala.Zwlaszcza ze jeszcze tak na serio ne zaczelismy sie starac.Był jeden wyskok-i tak teraz siedze i myśle he he he
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
11 stycznia 2011, 14:22
> wszystkiego naj z okazji urodzin:))
dziękuję! (to już 28 ;))
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: ---
- Liczba postów: 2970
11 stycznia 2011, 14:36
karenknightly najlepszego ;) i szybkiego zafasolkowania ;P
ja nie wiem czy jest sens testowania przed terminem @...kusi mnie by jednak to zrobic ;P mimo ze czuje ze i tak nic we mnie nie kielkuje procz ciekawosci ;))
mandarynka a ty czemu nie testujesz? jeszcze nie czas? no niech sie wreszcie ktoras pochwali dwoma kreseczkami ![]()
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
11 stycznia 2011, 14:40
> Oj Kobietki;)) Zawsze, kiedy czytam dyskusję,
> nakręcam się niesamowicie!!! Tylko jedno spędza mi
> sen z powiek w tym wszystkim: nie boję się igieł,
> bo zastrzyki zawsze znosiłam jak chleb powszedni,
> mam tatuaż, kolczyk w pępku i w języku, miałam w
> nosie (ale pani zje*ała robotę i mi się paprało,
> więc usunęłam), dziś również zrobiłam sobie
> makijaż permanentny ust (to się pochwaliła teraz),
> ale panicznie boję się pobierania krwi i wszelkiej
> ingerencji w moje żyły... Mam 24 lata, 2 razy
> miałam pobieraną krew i 2 razy skończyło się tak,
> że byłam zlana potem i "odjeżdżałam"...
Wow, nieźle... kiedyś czytałam o tzw. hemofobii... (chociaż wtedy to chyba dochodzi też lęk przed widokiem czyjejkolwiek krwi)
Ja z kolei mam odwrotnie - z pobieraniem krwi nie ma sprawy, ale boję się wszelkiego kolczykowania - nawet uszu nie dałam sobie przekłuć ;)
----------
Kati- dzięki:)
Edytowany przez karenknightly 11 stycznia 2011, 14:40
- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 124
11 stycznia 2011, 15:35
karenknightly wszystkiego najlepszego i || kreseczek na teście;))
mandarynkaa87 ja bym nie wytrzymała nie robiąc testu;)oby się udało;)
11 stycznia 2011, 17:42
karenknightly wszystkiego najlepszego doczekania sie fasolki
od jakiegos czasu przestalam myslec, czy sie udalo czy nie.To troszke blokuje mysli i umysl nie jest do konca luzny od tej mysli.Ostanio dalismy sobie kompletnie spokoj i luz i zaszlismy niespodziewanie.Ale stalo sie jak sie stalo , trudno.Wiec mam rade, nie myslec o tym, tylko cieszyc sie szalenstwami.A czas nadejdzie.Tak czekac a moze przyjdzie@ czy tez nie! Mnie juz tyle razy organizm zawodl, ze sobie dalam spokoj, wiem ze to ciezko oszukujemy same siebie ale to dziala:)) Teraz zaprzatam sobie umysl szukajac nowej pracy.