- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
16 sierpnia 2010, 16:27
Witam.
Jestem mamą dwóch córeczek i chciałabym mieć jeszcze jednego bobasa, który urodzi się w 2011 roku. Ten miesiąc wzieliśmy się ostro "do roboty" i może się uda :)
Zapraszam wszystkich, którzy podięli decyzję o macierzyństwie lub/i oczekują juz na swoje maleństwo :)
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
9 stycznia 2011, 11:59
Z tym "nienakręcaniem się" to jest bardzo ciężka sprawa... ja aktualnie po każdym bzykanku rozmyślam o tym jak miło by było, gdyby już w tym cyklu się udało...;) i też boję się ewentualnych rozczarowań... :]
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: ---
- Liczba postów: 2970
9 stycznia 2011, 12:04
fakt ;) ciezko sie nie nakrecac na fasolke ;) No to kobietki do dziela te co maja odpowiednie dni ;) a my z Princessa czekamy na odpowiedni czas i bedziemy testowac mam nadzieje z pozytywnym wynikiem ;))
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Apartament
- Liczba postów: 241
9 stycznia 2011, 12:17
Jaaaa, ja jeszcze na owulację czekam, a podekscytowana jestem Waszym oczekiwaniem i chciałabym też być na tym etapie, co Wy;))) Jak mówię mężowi, że niedługo będzie owu, to mi każe przestać, bo twierdzi, że będzie się denerwował, czy się uda, czy nie;P Bardzo się cieszę, że ma takie podejście. A w Sylwka to my nie poszaleliśmy, bo usnęłam;P Kurcze, czekam na dobre wieści od Was Kochane, jakby to miało na moim losie zaważyć;)))
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3354
9 stycznia 2011, 12:46
Ja powinnam wczoraj dostać@, ale mam takie nieregularne, że może równie dobrze przyjść za tydzień... Dopiero w listopadzie odstawiłam tabletki i jeszcze wszystko niestety rozregulowane...zresztą, zanim zaczęłam brać tabsy też nie były regularne... Przynajmniej jak się spóźnia, to się nie nakręcam, bo wiem, że to norma ;)))
9 stycznia 2011, 13:07
Dziewczyny trzymam za was bardzo goraco kciuki, napewno z ktores z was sie udali zafasolkowac:)) ja mialam podobne objawy jak KATI podwyzszona tempetatuta prawie do 37,6- 37,8 straszne bole piersi, ze sama sie nie moglam dotknac i juz bylam pelna mysli ze moze juz, tym razem.Ale niestety @ przyszla i wszystko pryslo

po naszej swiateczno - sylwestrowych szalenstwach tez bylam pewna mysli a tu..@ znowu

. Mnie juz dawno rece opadly bo moj organizm sobie igra.Wiec teraz co bedzie to bedzie, o ile wogole bedzie.
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: ---
- Liczba postów: 2970
9 stycznia 2011, 13:25
jenna troche mnie zasmucilas...bo juz tak po cichutku liczylam ze wysoka tempka to oznaka ze doszlo do zaplodnienia a tu widze ze wcale tak nie musi byc
![]()
cyce mnie nie bola bo nigdy mnie nie bola przed @ tylko mam takie dziwne uczucie w podbrzuszu bo ni to skurcz jak na @ ni to takie ciagniecie...najczesciej daja o sobie znac w nocy jak leze,w dzien slabiej ale tez sa..a do tego wszystkiego mam wrazenie ze moje 'podwozie' jakby ciut podpuchlo i sciemnialo,no ale powiem dla meza niech zajrzy i potwierdzi he he absolutnie nie nastawiam sie na fasolke bo szansa jest ale mysle ze niewielka wiec ciagle czekam na 16.01 i na @
9 stycznia 2011, 17:20
KATI przepraszam ,ze ciebie zaasmucilam ale podzielilam sie ze swoimi objawami ,ktore mnie zawodza po lini, ale inne kobitki przechodza inaczej a noz widelec u ciebie bedzie odwrotnie

niesmuc sie.Prosze! bedzie dobrze a moze ty teraz zafasolkujesz

.
- Dołączył: 2008-07-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 2172
9 stycznia 2011, 17:24
hmmm a może to jest to!
co do temp to jeśli bedzie sie utrzymywala podwyższona (powyzej 37,0) po planowanej miesiaczce to moze byc to oznaka ciazy. mnie też tak ciągnęło w podbrzuszu, ale tak na 2-3 dni prze terminem miesiaczki. i "podwozie" też miałam napuchniete:) no i jestem w ciąży:)
wiec jest szansa, ae najgorsze co moze byc to sie nakrecac na maksa a potem moze nic z tego nie wyjsc. mi jak pierwszy test (w dzien okresu) wyszedl negatywny to niby sie nie zasmucilam, ale w duszy zalowalam, dopiero jak powtorzylam za 3 dni wyszedl pozytywny.
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: ---
- Liczba postów: 2970
9 stycznia 2011, 18:35
jenna spoko ;) nic sie nie stalo ;)) nie licze ze zaciazylam,jestem raczej nastawiona na @. Ale jak nie dostane @ to bedzie super ;)
olusiaalex ja mam takie ciagniecia juz kilka dni....nigdy tak wczesnie przed @ nie wystpowaly.. no nic, czekam grzecznie do @
- Dołączył: 2009-09-09
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 6932
10 stycznia 2011, 08:58
Trzymam za Was z całej siły kciuki dziewczynki, żeby tym razem się udało :)