Temat: Jak bardzo chcesz mieć dziecko?

Mam znajomą, która od kilku lat stara się ze swoim mężem o dziecko. Choć oboje są zdrowi, to zwyczajnie się nie udaje. Podjęli działania, by przeprowadzić in vitro. Osobiście bardzo im kibicuję i mocno trzymam kciuki - nie jestem przeciwna in vitro.

Zastanawiam się tylko jak bardzo musisz chcieć dziecka, że zrobisz dosłownie wszystko, wykorzystasz wszystkie możliwe środki, by je mieć? Czy nie łatwiej byłoby np. zaadoptować malucha?
Co sądzicie?
wcale nie czuję potrzeby posiadania potomstwa, więc raczej nie wypowiem się w tej kwestii.

Efekt.YoYo napisał(a):

Nie każdy byłby w stanie pokochać cudzego dziecka jak swoje własne.Poza tym o adopcje jest trudno,  wiele dzieci w domach dziecka mają niejasną sytuację prawną .... 

dokładnie 
Ja bardzo chcę mieć dziecko.Jeżeli nie zajdę w ciąże w przeciągu 2-3 lat  mogę mieć problem - i wtedy prawdopodobnie zdecyduję się na in-vitro
Adopcja to nie to samo co in vitro. Gdybym była w takiej sytuacji najpierw zrobiłabym wszystko aby mieć swoje własne dziecko. Wykorzystałabym wszystkie opcje na które mogłabym sobie pozwolic- w tym in vitro. DLaczego? BY doswiadczyć tego co obecnie-jestem w 31 tygodniu a ruchy dziecka to coś niesamowitego i magicznego. W ten sposób tworzy się ta nierozerwalna więz. Owszem znam pary, które adoptowały dzieci i też kochają je jak swoje.Ale najpierw kazda z tych par spróbowała także in vitro aby miec swoje biologiczne dziecko. Spróbowali,nie udawało się więc siegneli po ostatnią deskę ratunku czyli adopcję. Uważam, że to normalne iż w takiej sytuacji ludzie staraja sie sięgnąć po wszystkie mozliwe rozwiazania.

Julia551 napisał(a):

Ja uważam,że in vitro jest bardzo dobre.Przecież to jest normalne dziecko-tylko nie rozumiem dlaczego w Polsce jest niedozwolone i sprzeciwia się religii chrześcijańskiej...

bo jest w Polsce pelno debili, ktorzy myslą, że to ingerencja w wole boską! a skoro tak myślą, to niech jeszcze pozamykają wsztystkie apteki i szpitale, bo leczenie chorób to też ingerencja w wole boską
Ja nie przepadam za dziećmi, dlatego jak na razie mi nie śpieszno, ale i na razie nie musi bo mam 18l;) ale gdybym w końcu była dojrzała do tej decyzji i chciała je mieć, a nie mogła to również zdecydowałabym się na in vitro
My z mężem staraliśmy się trzy lata ponad o dziecko... i dopiero teraz jestem w ciąży jak już porzucałam nadzieję. Kiedy miałam napady desperacji w grę wchodziło i in vitro i kuracja hormonalna tylko w naszym przypadku fizycznie wszystko było oki i nie było podstaw by podchodzić do in vitro. Adopcja... no cóż nie brałam tego pod uwagę, ponieważ wiem, że pokochałabym to dziecko z pewnością ale nie tak jak kochane być powinno, mam tu na myśli takie poczucie zaopiekowania się dzieckiem i zapewnienie mu bytu ale bez poczucia bycia matką dla niego a tylko opiekunką.
okres ciąży wiąże rodzica z dzieckiem.
jeśli chcą zrobią wszystko.
tylko często nie udaje się dlatego, że ktoś zbyt mocno chce. Zatem psychika odgrywa również bardzo ważną rolę.
Pasek wagi

masza122 napisał(a):

Julia551 napisał(a):

Ja uważam,że in vitro jest bardzo dobre.Przecież to jest normalne dziecko-tylko nie rozumiem dlaczego w Polsce jest niedozwolone i sprzeciwia się religii chrześcijańskiej...
bo jest w Polsce pelno debili, ktorzy myslą, że to ingerencja w wole boską! a skoro tak myślą, to niech jeszcze pozamykają wsztystkie apteki i szpitale, bo leczenie chorób to też ingerencja w wole boską

wypraszam sobie.ja jestem przeciwko in vitro, ale wola boska mnie nie obchodzi, jestem osobą niewierzącą. Mam swoje inne powody, dla których uważam, że nie powinno się na siłe zapładniać samic, które w ciążę nie mogą zajść w bardziej naturalnych warunkach.
i nie jestem debilem. 

masza122 napisał(a):

Julia551 napisał(a):

Ja uważam,że in vitro jest bardzo dobre.Przecież to jest normalne dziecko-tylko nie rozumiem dlaczego w Polsce jest niedozwolone i sprzeciwia się religii chrześcijańskiej...
bo jest w Polsce pelno debili, ktorzy myslą, że to ingerencja w wole boską! a skoro tak myślą, to niech jeszcze pozamykają wsztystkie apteki i szpitale, bo leczenie chorób to też ingerencja w wole boską


masakra właśnie pokazałaś swój poziom inteligencji i brak wiedzy na ten temat
w Polsce in vitro jest zakazane z prostej przyczyny, podczas zapładnianiu in-vitro zostaje zpłodnione kilka jajeczek, najśilniejsze zostaje, reszta ulega ABORCJI, a że wiara chrześcijańska uważa, że człowiek otrzymuje duszę przy zapłodnieniu uważają to za nie etyczne, to jest jak zabijanie kilku własnych dzieci na koszt jednego
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.