- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
23 stycznia 2013, 20:38
Może wy mi coś wytłumaczycie. Nie rozumiem. Ciąża trwa niby 9 miesięcy.
Ale 40 tygodni to 10 miesięcy nie 9.
Jak to jest liczone? Tydzien zawsze
będzie miał 7 dni a miesiąc to 4 tygodnie.
Jak mam liczyć tygodnie by
wyszło 9 miesięcy skoro jest 10?? A rozpisane jest na 9.
Zadziwilo mnie to ponieważ połówka ciązy jesli chodzi o 9 miesiecy to 4.5 miesiąca. Czyli 18 tydzień nie 20. Nie rozumiem tego
. Rozumiem że ogólnie miesiąca mają czasem po 31 dni. I wtedy trwają dłużej. Ale jak w takim razie liczyć tygodnie by się zgadzały miesiące. Może wam wydac sie to głupie ale jakoś nie kumam tego
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
23 stycznia 2013, 20:48
tojuzprzesada napisał(a):
W Chinach uczą, że trwa 10 miesięcy. Serio.
i tak by było lepiej. Na logike. No co mam z kalendarzem siedziec i raz sobie przyjąc że jak ten miesiąc ma 31 dni to tyle ma miesiąc mojej ciązy. A jak 28 to tyle ma miesiąc ciązy. Tylko wtedy jednen tydzien był by wyjątkowo długi. To chore. Nie natruralne jak karzą nam liczyć
23 stycznia 2013, 20:49
Ja liczyłam tygodnie osobno, a miesiace osobno. To znaczy, ze jak termin ostatniej miesiaczki miałaś załóżmy 1 stycznia, , to 1 lutego zaczynasz drugi miesiac i jestes w piatym tygodniu. Tak chyba najłatwiej, zeby sie nie pogubić.
Pomijam już to, ze niektórzy ciążę liczą od momentu poczęcia, a nie ostatniej miesiączki...
23 stycznia 2013, 20:50
i tak 90% wieków płodów podawanych przez ginekologów jest błędne...
po co się nad tym zastanawiać w ogóle?
zaszłaś i jesteś.... po 40 tygodniach rozwiązanie,
Co Ci zmienia matematyka w trakcie?
Lepsze samopoczucie? Sprawdzasz termin ważności??
Bez przesady, tydzień w tę czy w tamtą to żadna różnica do póki nie przekroczysz 40 tygodni
Edytowany przez agataq 23 stycznia 2013, 20:51
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
23 stycznia 2013, 20:51
Nie wiem, ja tam zaczynam co poniedzialek nowy tydzien. Sugeruje sie rozpiska ,ktora podalam i jakos nie rozkminiam. Wiem, ze jak jestem teraz w 19 tyg to to 5 miesiac i tyle:)
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
23 stycznia 2013, 20:54
275 dni = 9 miesięcy (4 razy 30 dni i 5 razy 31 dni )
40 tygodni razy 7 dni = 280 dni
więc nie ma dużej różnicy, a pamiętaj że dopiero 10 dniowe poterminowe nie urodzenie to przenoszenie ciąży i zazwyczaj tyle czekaja zanim wywołają.
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
23 stycznia 2013, 20:54
Mandaryneczka napisał(a):
Bo to liczone sa miesiace ksiezycowe 28 dniowe co daje 10 miesiecy tych ciazowych a 9 tych ,,normalnych" kalendarzowych.tato mi to zawsze jako ciekawostke powtarzal:DTak mam rozpisane miesiace w ksiazce ,,W oczekiwaniu na dziecko":1-4 tydz.-I miesiąc5-8 tydz.-II9-13 tydz.-III14-17 tydz.-IV18-22 tydz.-V23-27 tydz.-VI28-31 tydz.-VII32-35 tydz.-VIII36-40 tydz.-IX
dziękuje nigdy nie widziłam takiej rozpiski ale teraz juz wiem jak liczyc
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
23 stycznia 2013, 20:56
agataq napisał(a):
i tak 90% wieków płodów podawanych przez ginekologów jest błędne...po co się nad tym zastanawiać w ogóle?zaszłaś i jesteś.... po 40 tygodniach rozwiązanie,Co Ci zmienia matematyka w trakcie?Lepsze samopoczucie? Sprawdzasz termin ważności??Bez przesady, tydzień w tę czy w tamtą to żadna różnica do póki nie przekroczysz 40 tygodni
a może chce wiedziec co się dzieje z dzidziusiem na każdym etapie???? to nie jest nowość że sie spradza co się dzieje w 14 tygodniu i w kazdym innym . to ciekawe ważne każda ciężarna chce to wiedzieć.
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
23 stycznia 2013, 20:56
ale kto ci każe ?? to czas orientacyjny, żebyś jakoś mogła sie przygotować, zabezpieczyć (rzeczy przygotowane w razie W i tak powinnaś mieć z miesiąc szybciej ).
23 stycznia 2013, 20:56
ja powiem tak, jak mówiono mi na ostatnich lekcjach biologii ( akurat mamy te tematy) : " rozwój prenatalny trwa 266 dni, czyli 40 tygodni i trwa od momentu zapłodnienia. Ciąża trwa od ostatniej miesiączki, stąd różnica w dniach".
Nie wiem czy pomogłam, ale piszę ;d
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
23 stycznia 2013, 21:00
tienna napisał(a):
Ja liczyłam tygodnie osobno, a miesiace osobno. To znaczy, ze jak termin ostatniej miesiaczki miałaś załóżmy 1 stycznia, , to 1 lutego zaczynasz drugi miesiac i jestes w piatym tygodniu. Tak chyba najłatwiej, zeby sie nie pogubić.Pomijam już to, ze niektórzy ciążę liczą od momentu poczęcia, a nie ostatniej miesiączki...
nie no nie licze od ostatniej miesiączki bo miałam przesuniecie jej. Licze od poczęcia i plus 2 tygodnie bo wiem kiedy poczęcie