Temat: Strach przed porodem ;(

ja miałam okropny poród, bolesny. Do tego bóle z brzucha i kręgosłupa. do tej pory źle wspominam
i żałuję że nie wzięłam znieczulenia. do tego od 2 do 23.
Za to znam koleżankę która urodziła w 2 godziny i powiedziała,że to bułka z masłem była.
Więc może i u Ciebie będzie tak samo.

po pierwsze NIE ZAMARTWIAJ I NIE BÓJ NA ZAPAS.
ja szczerze mówiąc nie balam sie porodu , jakos od poczatku sie dobrze nastawialam. Od momentu pojawienia sie skurczy do pojawienia się dziecka na swiecie minelo  jakies 5 godzin więc jak na pierwsze dziecko rodziłam bardzo krótko. Fakt bolalo ale dalo sie zniesc , podczas skurczow oddychalam gleboko i powili to naprawde pomaga  a w chwilach przerw miedzy skurczami staralam sie choc troche "relaksowac". Wiadomo ze kazda kobieta róznie odczuwa ból ale moim zdaniem dobre nastawienie tez duzo pomaga.

nie ma co ukrywac ze boli, nie myslalam ze az tak bardzo. ale wszystko da sie przezyc. nie wiem czy to norma, ale mlodziutkie dziewczyny 17-20lat z ktorymi rozmawialam po porodzie dosc dobrze znosily porody, znacznie lepiej niz starsze kobitki. nie wiem czy bardziej elastyczne czy w czym rzecz, ale dwie drobne mlodziutkie dziewczyny urodzily duze dzieci bez zadnego pekniecia, naciecia, i specjalnie sie nie nacierpialy.

nie bój się,położna i lekarze wiedzą co robić...:)

Wyjścia nie masz... Dasz radę!

Każdy poród jest inny , napewno boli i to jak diabli , ale szybko się zapomina . Moja rada to idż do porodu z kimś bliskim i jeśli się da wykup sobie znieczulenie .

Nie martw sie, to i tak nic nie da. Ja wolę rodzić anizeli do stomatologa chodzić:) pozdrawiam i życzę powodzenia!

Nie bój się, wiadomo że boli ale da się przeżyć. Rodziłam trzy razy, wiem co mówię. Gdybyś jednak nadal obawiała się bólu to poszukaj szpitala w którym dostaniesz znieczulenie i radzę zacząć szukać już teraz. Głowa do góry, czekaj z radością na ten najpiękniejszy dzień w życiu. Trzymam kciuki

teraz nie boje sie porodu tylko ze zrobie kupę , ale tu jest wsparcie , wczesniej o tym nie pomyslałam

ja rodzilam bez znieczulenie, i chyba bym sie na znieczulenie nie zdecydowala