Temat: Pierwszy dzień na vitalii

Cześć =] 
To mój pierwszy dzień na Vitalii i z odchudzaniem, gdyż jeszcze 5 lat temu nawet nie pomyslałabym o żadnej diecie, ale jak teraz patrze na siebie to nie wiem co zrobić. Dlatego zwracam się do was o pomoc.
Czy mogłybyście mi sypnąć jakimiś dobrymi radami jak wy walczycie z kilogramami, jak wspomagacie sie w odchudzaniu. 
Oczywiście wiadomo mniej jeść i zacząć ćwiczyć, ale wszyscy wiedzą, że nie jest to takie łatwe =]
Wiem napewnoże mam rozepchany żołądek, ale jak pokonać głód i sprawić, aby żołądek się skurczył? =/
Chyba dodałam post w złym dziale eheheheh =]
Ja po prostu przestałam się obżerać wieczorami, przestałam jeść chipsy słodycze i inne niezdrowe rzeczy, nie jem przed samym pójściem spać. Piszę sobie, co zjadłam każdego dnia i ile miało mniej więcej kalorii (tak, żeby s=nie zgubić rachuby). Nie jem ziemniaków, ograniczyłam pieczywo (jeśli już to tylko ciemny chleb). No i trochę ćwiczeń (bo do tej pory w ogóle się nie ruszałam). No i to chyba na początek wszystko - chociaż sama długo się nie odchudzam, bo jakieś 2 tygodnie :)
A i do tego tylko do południa pozwalam sobie na owoce, i jem dużo warzyw - praktycznie do każdego posiłku. A i przestałam słodzić herbatę i kawę (a wcześniej słodziłam każdą kawę 2 łyżeczkami cukru i herbatę też).
każdy organizm jest inny ja wybadałam swój metodą prób i błędów:) ja ładnie chudnę jedząc 5 posiłków dziennie co 3 h ostatni o 20. :)
mi żołądek się skurczył przez chorobe :( na tyle się skurczył, że jem strasznie mało, bo mnie mdli od większej ilości.. i gorzej, bo czym mniej jem, żeby lepiej się czuć, tym bardziej się kurczy :( tak więc nie polecam tego sposobu hehe

z cwiczen polecam mel b, poszukaj w necie są z nią filmiki, a jedzenie? często, ja jem co 2 godziny, ale malutko.. tylko, że ja to chora jestem
uwaga- vitalia uzależnia
Z ćwiczeń polecam Ewę Ch., jestem nią oczarowana. Jeśli chodzi o jedzenie, zdecydowalam sie unikać słodyczy i mącznych produktów. Zobaczymy, jak mi bedzie szlo. Życzę Ci powodzenia.
Pasek wagi

Jest kilka ważnych zasad. Po pierwsze należy zjeść śniadanie do pół godziny po obudzeniu. Każdy kolejny posiłek jeść co ok 4 godziny, tak, żeby nie dopuścić do wielkiego zgłodnienia, ponieważ wtedy zjesz za dużo. Dbać o jakość potraw - żadych fast foodów, panierek, białego pieczywa, jajecznych makaronów, deserów, etc. Ważne by czytać etykiety na kupowanych produktach. Nieprawdopodobne do czego producenci pchają cukier lub co gorsza syrop glukozowo-fruktozowy, który wyłącza w naszym mózgu funkcję "już się najadłam". Absolutie nie kupować gotowych potraw (szczególnie mięsnych!) w słoikach .To samo dotyczy mielonego mięsa z marketów, parówek i innych w których składzie jest "mięso oddzielone mechanicznie" - które z mięsem ma niewiele wspólnego, więej z potworem z kanałów ściekowych. Wybieraj raczej drób niż mięso ssaków. Omijaj napoje słodzone. Jeśli będziesz pilnowała godzin jedzenia, jest szansa, że Twoje porcje same się zmniejszą, ponieważ nie będziesz po dużym posiłku potrzebowała szybko kolejnego, więc zjesz mniej i mniej, aż do stabilizacji. Ostatni (piąty) posiłek najlepiej spożyć o 18.

Bardzo ważne: żadnych przekąsek. Banan zagryzi ony migdałami to juz cały posiłek, np drugie śniadanie lub podwieczorek, a nie takie tam nic.

Polecam mocno wykupienie diety Vitalii.

I trzymam kciuki. Powodzenia!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.