Temat: Jestem w ciąży.Nie wiem co mam robić?!!

Testy pozytywny wyszedł, czy może się mylić?Czy raczej nie bardzo?
Nie planowałam, brałam pigułki.I jak o tym myślę to chyba jedna zwymiotowałam.W wigilię byłam, najedzona, napita (alkoholu).Położyłam się do łóżka, za jakiś czas coś mnie muliło i zwymiotowałam.Nie przyszło mi do głupiego łba, żeby wziąć następną.No i mam za swoja głupotę...

Nie wiem jak o tym powiedzieć facetowi i to jest w tym wszystkim najgorsze. Jesteśmy razem 6 lat.Nie ma go w kraju, ma jakieś dorywcze prace za granicą, szuka stałej.Planowaliśmy ślub i ciażę dopiero jak tą pracę znajdzie.Ja jestem na ostatnim roku studiów, nie pracuję.Nie wiem jak powiedzieć dalszej rodzinie, boję się, że nie będą mnie chcieli widzieć ani znać...

Siedzę i patrzę na ten test trzęsę sie cała, chce mi sie na zmianę śmiać i płakać.

beti71 napisał(a):

do pobrania krwi nie musisz być na czczo...


Potwierdzam. Sama robiłam więc wiem :)
Słuchaj, nie jesteś już nastolatką żeby robić takie histerie z powodu ciąży. Przecież masz faceta, planowaliście razem przyszłość, nic też nie stoi na przeszkodzie żebyś dokończyła studia. Boisz się reakcji faceta? bez przesady, skoro uprawiał z Tobą seks to na pewno liczył się z taką możliwością, poza tym nie jest Twoim ojcem tylko partnerem, na równych zasadach. Na pewno ciąża jest dla Ciebie szokiem bo się pewnie nie spodziewałaś, ale musisz teraz skupić się na sobie i tym maluszku który się w Tobie rozwija, to nie jego wina że się pojawił na tym świecie. Zadbaj o siebie i się nie denerwuj, nie masz jakiejś tragicznej sytuacji, wszystko to się z czasem wyprostuje. Pracę zawsze możesz znaleźć, opiekę medyczną masz w ciąży za darmo, a Twój facet też będzie miał teraz lepszą motywację do znalezienia stałego zajęcia :) Zorientuj się też jaki socjal mają tam gdzie wyjechał Twój facet, może faktycznie bardziej się opłaca tam przenieść od razu.
Głowa do góry, to nie koniec świata, tylko nowy wspaniały rozdział w Twoim życiu! :)

MyObssesion napisał(a):

Wiktoriaxxx napisał(a):

MyObssesion napisał(a):

Bardzo Ci zazdroszczę wiesz? Masz cholerne szczęście, chciałabym być na Twoim miejscu :)
To tak juz bywa, że jak sie nie planuje to sie wpada, a jak sie chce to dupa.Tak myślę, że może i dobrze,że sie tak stało niż bym miała czekać latami...
My jeszcze nie staramy się. W planach jest dziecko ale dopiero za jakieś 2 lata, ze względu na mieszkanie, trzeba mieć zapewniony dach nad głową... Wynajem odpada, u rodziców mieszkać nie chcemy dlatego odkładamy pieniążki. Jeszcze kilka miesięcy temu chciałam dziecko dopiero za kilka lat, może 5, może więcej ale gdy pojawiła się druga kreska na teście... najpierw płacz, rozmowa z moim facetem, a później ogromne szczęście. To wszystko dzięki Niemu, bardzo, bardzo się cieszył i nawet całował brzuszek jak się ze mną witał, trochę byłam, jestem rozczarowana... i od tego momentu narodził się u mnie instynkt macierzyński, zaczęłam interesować się dziećmi, przyglądać się Nim, myśleć co by było gdybym rzeczywiście była w ciąży, który byłby to już miesiąc, kiedy bym urodziła. Ehhh jakież te życie jest dziwne :)

Ale nie byłaś w ciąży.Dlaczego więc test pozytywny wyszedł?Test z  krwi też moze wyjść fałszywie pozytywny?
Ja się dobrze czułam ostatnimi czasy, nie bolało mnie nic,cykle regularnewięc raczej mało prawdopodobne bym była chora. Ostatnio tylko jakieś wzdęcia miałam i zgagę, ale to już może być wina ciąży

dark.n.twisty napisał(a):

Słuchaj, nie jesteś już nastolatką żeby robić takie histerie z powodu ciąży. Przecież masz faceta, planowaliście razem przyszłość, nic też nie stoi na przeszkodzie żebyś dokończyła studia. Boisz się reakcji faceta? bez przesady, skoro uprawiał z Tobą seks to na pewno liczył się z taką możliwością, poza tym nie jest Twoim ojcem tylko partnerem, na równych zasadach. Na pewno ciąża jest dla Ciebie szokiem bo się pewnie nie spodziewałaś, ale musisz teraz skupić się na sobie i tym maluszku który się w Tobie rozwija, to nie jego wina że się pojawił na tym świecie. Zadbaj o siebie i się nie denerwuj, nie masz jakiejś tragicznej sytuacji, wszystko to się z czasem wyprostuje. Pracę zawsze możesz znaleźć, opiekę medyczną masz w ciąży za darmo, a Twój facet też będzie miał teraz lepszą motywację do znalezienia stałego zajęcia :) Zorientuj się też jaki socjal mają tam gdzie wyjechał Twój facet, może faktycznie bardziej się opłaca tam przenieść od razu.Głowa do góry, to nie koniec świata, tylko nowy wspaniały rozdział w Twoim życiu! :)

Socjal mają fajny.
Przenieść się od razu nie przeniosę, bo chce jednak dokończyć te studia, ale te 3 ostatnie miesiące chciałabym tak spędzić byłabym wtedy pod opieką położnej, moze jakaś szkoła rodzenia, a znieczulenie jest w standardzie, tylko ubezpieczonym trzeba być.
Test z krwi podaje dokładną ilość hormonu który, powstaje w organizmie w ciąży. Wskazuje też, na tydzień ciąży. Testy ciążowe mogą się mylić choć to rzadkie, te z krwi raczej nigdy się nie mylą. Powodzenia, nie martw się!

Wiktoriaxxx napisał(a):

MyObssesion napisał(a):

Wiktoriaxxx napisał(a):

MyObssesion napisał(a):

Bardzo Ci zazdroszczę wiesz? Masz cholerne szczęście, chciałabym być na Twoim miejscu :)
To tak juz bywa, że jak sie nie planuje to sie wpada, a jak sie chce to dupa.Tak myślę, że może i dobrze,że sie tak stało niż bym miała czekać latami...
My jeszcze nie staramy się. W planach jest dziecko ale dopiero za jakieś 2 lata, ze względu na mieszkanie, trzeba mieć zapewniony dach nad głową... Wynajem odpada, u rodziców mieszkać nie chcemy dlatego odkładamy pieniążki. Jeszcze kilka miesięcy temu chciałam dziecko dopiero za kilka lat, może 5, może więcej ale gdy pojawiła się druga kreska na teście... najpierw płacz, rozmowa z moim facetem, a później ogromne szczęście. To wszystko dzięki Niemu, bardzo, bardzo się cieszył i nawet całował brzuszek jak się ze mną witał, trochę byłam, jestem rozczarowana... i od tego momentu narodził się u mnie instynkt macierzyński, zaczęłam interesować się dziećmi, przyglądać się Nim, myśleć co by było gdybym rzeczywiście była w ciąży, który byłby to już miesiąc, kiedy bym urodziła. Ehhh jakież te życie jest dziwne :)
Ale nie byłaś w ciąży.Dlaczego więc test pozytywny wyszedł?Test z  krwi też moze wyjść fałszywie pozytywny?Ja się dobrze czułam ostatnimi czasy, nie bolało mnie nic,cykle regularnewięc raczej mało prawdopodobne bym była chora. Ostatnio tylko jakieś wzdęcia miałam i zgagę, ale to już może być wina ciąży


Tak jak pisałam wcześniej, podobno z powodu torbieli wynik może wyjść pozytywny. Beta hcg, z tego co wiem daje 100% pewność, będziesz od razu wiedzieć, który to tydzień.
dziewczyny maja racje - jak ty będziesz się cieszyć ciążą to i twojemu się udzieli. Dobrze byłoby żebyś powiedziała osobiście, i faktycznie przekazała jako dobrą wiadomość a nie jako zło konieczne. Przecież chcieliście mieć dziecko - czyli to dobra wiadomość. Pomysl tak - życzenie wam się spełniło... i to przed czasem!!!
Jesteś z facetem na tyle długo że na pewno wszystko będzie dobrze,wiadomo jest to szok bo nie planowane.Rodzina też Ci pomoże.
Dzięki za odp.Już przestałam być taka sparaliżowana...

Jeszcze jeden problem.
mieszkam z jego rodzicami, nawet jak wyjechał, bo mi tak wygodniej ze względu na studia.
Teraz są w pracy, ale boję sie ,że zauważa, że coś ze mną nie tak.Jak zacznę z nimi gadać o wszystkim i o niczym to mogą sie kapnąć, że jestem zdenerwowana i będą sie dopytywać, jak sie zamknę w pokoju to tym bardziej.
Nie wiem czy potrafię tak udawać, że nic się nie stało...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.