Temat: nie umiem się zdecydować na dziecko

Pytanie kieruję do wszystkich mam: czy było dla Was problemem podjęcie decyzji, że to już czas na dziecko. My już niby podjęliśmy tę decyzję, ale ja wciąż się nie umiem się przełamać i z miesiąca na miesiąc odkładam ostateczną decyzję. Jak tak dalej pójdzie, to zostanę bezdzietną rozwódką ;/ Wciąż mi się wydaje, że jeszcze zrobię kolejne szkolenie, awans i potem już na pewno. Czy to dla wszystkich takie trudne?
Pasek wagi
ja pragnęłam dziecka, może nie pakuj się w dziecko bo zrobisz mu i sobie krzywdę:( będziesz zła, że zamiast się szkolić zmieniasz śmierdzące pieluchy. Dla mnie dziecko to coś najwspanialszego co mnie w życiu spotkało, ale ja tego pragnęłam na maksa!!!
mam to samo od jakiegoś czasu. Jeszcze 2 lata czułam sie, gotowa na dziecko, dziś nie wyobrazam sobie abym w chwili obecnej mogła mieć dziecko..

Pasek wagi
Trudno mi było się zdecydować na drugie dziecko ... mąż jęczał już 2 lata kiedy, pomyslałam raz kozie smierć, ale przecież tak łatwo sie w ciążę nie zachodzi .... po pierwszej próbie zaszłam w ciążę. Dziś mamy trójkę i nie żałuję, że to po trochu los o tym zadecydował :)
Pasek wagi
ja tak miałam przez wiele lat. Ale latka leciały a u mnie instynktu macierzyńskiego wciąż brakowało . Zdecydowałam się na dziecko bo był już ostatni dzwonek . Dopiero to poczułam jak urodziłam córeczkę . Teraz nie wyobrażam sobie życia bez niej. To bezwzględnie najlepsze co mnie w życiu spotkało ,największa miłość , do żadnej innej nie porównywalna. Tak nie kocha się nawet męża/partnera, którego się bardzo kocha (mam nadzieje, ze w miarę jasno się wyraziłam:))
Pasek wagi
Ja bym też chciała, żeby los o tym zdecydował! Byłoby i już. A tak wciąż się wymiguję.
Pasek wagi
Wiesz, ja się  staram od 3 lat i nic.. Więc cieszę się, że nie zastanawiałam się długo, bo przecież im później tym mniejsze są szanse na ciążę...
Wlasnie w kobiecej formie o to chodzi. Nie ktore sa takie ze pierw kariera szkolenia, itp. A gdy chca miec dziecko zegar biologiczny tyka, i e tedy albo jest za pozno , albo to ostatnia szansa. Ja mam dziecko, zaszlam w mlodym wieku. Moj synek ma 2 tyg. Na poczatku bylo mi ciezko. Ze jestem w ciazy. Chcialam skonczyc liceum i isc na studia. Lecz teraz jestem uczennica liceum chodze do 2 klasy a bez dziecka swiata nie widze. Te uczucie ze ono zycie dzieki tobie jest cudowne. I po liceum ide na studia. Jestem prawie wzorowa i daje z siebie wszystko. Ucze sie + opiekuje sie dzieckiem + cwicze. Jestem zabiegana ale wiem ze robie dobrze :) wiec wez w garsc sie i pomysl kiedy ten zegarek biologiczny dzwoni. Moze nie jest za pozno ?:)

synestezjaa napisał(a):

Ja bym też chciała, żeby los o tym zdecydował! Byłoby i już. A tak wciąż się wymiguję.


Przecież nie musicie się usilnie starać. Może właśnie tak najlepiej jak u mnie, jeśli ta decyzja jest taka trudna :)
Życzę abyś podjęła decyzje najlepszą przede wszystkim dla siebie, no i przemyśl, czy jeśli zajmiesz się kursami, szkoleniami, awansem, czy "po" nie będzie za późno.

Pasek wagi
Szczerze mówiąc, to nigdy jakoś szczególnie się nie zabezpieczaliśmy. W dni płodne używamy prezerwatywy, ale zawsze wyznaczam te dni tak "na oko", bo często nie pamiętam nawet daty ostatniej miesiączki. Tę  prezerwatywę też zwykle zakładamy na koniec, więc gdybym miała zajść bez starań, to w ciągu tych 8 lat już na pewno bym była matką.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.