Temat: Pierwszy spacer z niemowlakiem

Dzien dobry!:)

O ile sie nie myle, to tydzien temu zakladalam temat o oznakach porodu, a dzis jestem juz 5 dni po:) 

Pisze do Was dzisiaj, bo zastanawia mnie, ile czasu po porodzie wyszlyscie z waszymi bobaskami pierwszy raz na spacer? Polozna powiedziala, ze mam sie zdac na wlasny instynkt... ktoremu na razie jeszzce w 100 % nie ufam, bo to pierwsza dzidzia... Mamy tu dzis ok 5 stopni na plusie, bezwietrznie i spokojnie, wiec zaczelam sie zastanawiac nad jakims malym spacerkiem... 
Swieze powietrze jeszcze nikomu nie zaszkodzilo, tylko ze ta moja kruszynka taka malutka, boje sie, ze sie przeziebi, czy cos...:(

Jak bylo z Wami i ile czasu powiniem trwac taki pierwszy spacer?

Z gory dziekuje za pomoc :)
O jaaa pierwsze słyszę żeby z dzieckiem po tygodniu wychodzić  , mi położna kazała ubrać mała i po 3 dniach byłyśmy już na spacerze prawie 2 godzinnym ( urodziłam 10 listopada rano a 11 juz po południu w domu byłam a 13 na spacerze). Nie wolno chuchać dmuchać na dziecko bo później będzie  ono łapało każde świństwo kwestia dobrego odziania dziecka do pogody .
Nasza mala juz w 4 dniu z nami do sklepu pojechala, urodzila sie w lutym, bylo ok 10 stopni.
nie wolno dmuchac ale tez nie nalezy popadac ze skrajnosc w skrajnosc, bez pr esady ze w listopadzie wyjde z 2 dnioeym dzieckiem na 2 godz.... to tak jakby niedzwiedzia polarnego nagle wyslac na pustynie bez zadnego przygotowania 
Zgadzam sie ! Moja jusz prawie 3 latka a do tej pory bez powaznej choroby ani antybiotykow :) Od razu wychodzilismy z nia, w kazda pogode, nie zawsze miala czapke na glowie a w lecie (o zgrozo!) bez skarpetek i zyje !

ilkania napisał(a):

O jaaa pierwsze słyszę żeby z dzieckiem po tygodniu wychodzić  , mi położna kazała ubrać mała i po 3 dniach byłyśmy już na spacerze prawie 2 godzinnym ( urodziłam 10 listopada rano a 11 juz po południu w domu byłam a 13 na spacerze). Nie wolno chuchać dmuchać na dziecko bo później będzie  ono łapało każde świństwo kwestia dobrego odziania dziecka do pogody .
My poszliśmy na spacer dzień po powrocie ze szpitala ale to był wrzesień i było w miarę ciepło. Myślę, że tak jak pisała jedna Vitalijka ubrać Bobaska i posiedzieć przy otwartym oknie na początek :)
nie wolno dmuchac ale tez nie nalezy popadac ze skrajnosc w skrajnosc, bez pr esady ze w listopadzie wyjde z 2 dnioeym dzieckiem na 2 godz.... to tak jakby niedzwiedzia polarnego nagle wyslac na pustynie bez zadnego przygotowania


to nie żadne popadanie w skrajność ale to jakiś absurd otwieranie okien czy wystawianie dziecka na balkon, nie wiem co ma niedźwiedź do tego ??
" Zwierzęta z tej rodziny zajmują różnorodne siedliska. Niedźwiedź polarny spędza większość czasu w wodzie lub na krach lodowych, jest nawet zaliczany do ssaków morskich. Pozostałe niedźwiedzie prowadzą lądowy tryb życia – żyją w tundrze, lasach i górach strefy klimatu umiarkowanego, a niektóre na terenach pustynnych, ale muszą mieć dostęp do źródeł wody. Są szeroko rozprzestrzenione."
Więc porównanie idiotyczne.
Pierwsze dni są ważne  trzeba dziecko hartować od małego to nie "jajko"
Ja rodzilam w styczniu, ale fakt faktem bylo -20 stopni wiec werandowanie zaczelam jak bylo ok. +2 na 5min na balkon, dziecko ubrane jak na spacer i w gondoli. Na drugi dzien to juz bylo 8min pozniej 10min az wydlurzalysmy codziennie werandowanie do 15min i po jakims tygodniu wyszlismy na spacer na pol godzinki, pozniej wydlurzasz kazdy spacer o 10min az dojdziesz do tych 1,5-2h. Ale radzilabym sie wstrzymac z tymi spacerami az dziecko mimo wszystko skonczy 2tyg. Czyli akurat bedziesz miala czas na werandowanie, lepiej stopniowo wydlurzac czas by dziecko sie oswoilo z innym powietrzem, a przy tych chorobskach ktore lataja w powietrzy w ta pogode posiedzialabym jeszcze z tydzien minimum w domu. Moja corka mimo ze po miesiacu wyszlismy pierwszy raz na spacer pierwszy raz mi teraz dopiero sie rozchorowala, i przechodzi to nadwyraz lagodnie. A za dwa tygodnie kanczy rok. Takze spokojnie wszystko z glowa i nie przegrzewac, dziecko takie nalezy ubrac w bawelniane ubranko (np. Pajacyk) polarkowe ubranko (pajacyk np.) i kombinezon, na to oslonka od gondoli, to chroni przed wiatrem. Aha, i gdy jest wietrznie radze nie wychodzic.
Dziewczyny owszem mozna juz dwudniowe dziecko na dwor brac ale na Boga ojca niew zime tylko w wiosenno/letnie/jesienne dni!!!! Jak tak radzic bedziecie tej mlodej mamie to szybko wroci do szpitala z przeziebieniem dziecka, bez przesady!!!! Tydzien mimimum a nawet dwa, i werandowanie najpierw co by dziecko sie oswoilo z zimnym dla niego powietrzem!!!! Przeciez ono przez caluski czas siedzialo w goracym maminym brzuszku i teraz co wsadzic i od razu na 2h w 4stopniowy chlod??? Wystarczy pomyslec.... To ma do tego niedzwiedz, ze skoro siedzi na co dzien  w krach lodu to jak sie go wysle na pustynie to moze umrzec!

ilkania napisał(a):

nie wolno dmuchac ale tez nie nalezy popadac ze skrajnosc w skrajnosc, bez pr esady ze w listopadzie wyjde z 2 dnioeym dzieckiem na 2 godz.... to tak jakby niedzwiedzia polarnego nagle wyslac na pustynie bez zadnego przygotowania to nie żadne popadanie w skrajność ale to jakiś absurd otwieranie okien czy wystawianie dziecka na balkon, nie wiem co ma niedźwiedź do tego ??" Zwierzęta z tej rodziny zajmują różnorodne siedliska. Niedźwiedź polarny spędza większość czasu w wodzie lub na krach lodowych, jest nawet zaliczany do ssaków morskich. Pozostałe niedźwiedzie prowadzą lądowy tryb życia ? żyją w tundrze, lasach i górach strefy klimatu umiarkowanego, a niektóre na terenach pustynnych, ale muszą mieć dostęp do źródeł wody. Są szeroko rozprzestrzenione."Więc porównanie idiotyczne. Pierwsze dni są ważne  trzeba dziecko hartować od małego to nie "jajko"

Nie idiotyczne, bo nie umiesz czytac ze zrozumieniem, tu jest wyraznie napisane ze sa niedzwiedzie polarne i inne, pozostale, ktore sa przystosowane do innych warunkow. Nie uwazam ze ten niedzwiedz ktory jest w naszych lasach jest polarny Boze widzisz i nie grzmisz.
Aha i zdecydowanie odradzam SKLEPY!!!! Bo to teraz siedlisk wirusow, ale kazdy niech robi co chce,,.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.