- Dołączył: 2012-12-08
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 2203
2 stycznia 2013, 20:44
Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to osobista sprawa, więc jeśli któraś z was nie chce się wypowiadać w tej kwestii, to niech tego nie robi.
Najprawdopodobniej moja mama jest w martwej ciąży. Jutro jedzie do szpitala i wszystko się okaże.
Czy któraś z was była w podobnej sytuacji? Jak pomóc takiej kobiecie i bliskim? Psycholog, jakiś inny lekarz?
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 747
2 stycznia 2013, 21:06
assassin napisał(a):
My raczej dziecka nie pochowamy. Nie wiemy nawet czy to chłopiec czy dziewczynka, bo to dopiero jakoś 2 miesiąc.
Takie maleństwa równie można chować....są specjalne miejsca.... Można podejść do swojej prafii i podpytać księdza
2 stycznia 2013, 21:09
My nie pochowaliśmy w oddzielnym grobie, ale na grobie prababci mojego męża.... oddzielnego grobu dla takiego maleństwa nie ma co robić, ale pochować warto...
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Ciechanów
- Liczba postów: 1014
2 stycznia 2013, 21:14
Przeprowadzałam ostatnio wywiad z panią psychologa, która pracuje z kobietami głównie w okresie ciąży i po porodzie, ale też z takimi które straciły dziecko. Mówiła, że ważne jest wsparcie rodziny i czasem to kobietom pomaga i wystarcza, a czasem potrzebna jest pomoc psychologa. Podobno też pochowanie dziecka jest też pomocne, bo jak to ujęła ta pani "domyka tą śmierć i pozwala się pożegnać" ale też nie należy do tego zmuszać, pomocne też jest obejrzenie płodu. Na Karowej w Warszawie proponują zrobienie zdjęcia i wtedy taka kobieta może sobie je obejrzeć kiedy będzie na to gotowa. Wiem, że to brzmi przerażająco, ale tak mówiła ta pani psycholog, że dla matki to mimo wszystko widok dziecka jest piękny. Genarlnie nie należy na taką osobę naciskać.
2 stycznia 2013, 21:16
wiewioreczka, to w sumie się wszystko zgadza, co piszesz. Ja co prawda wtedy nie chciałam za bardzo patrzeć na małego, ale teraz żałuję, że nie zrobiliśmy mu zdjęcia... dobrze, że przynajmniej zostało nam zdjęcie z USG :)
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
2 stycznia 2013, 21:17
wiewioreczka.aga to co napisałaś na prawdę wydaje się przerażające... masakra!
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Ciechanów
- Liczba postów: 1014
2 stycznia 2013, 21:21
ilikecandy napisał(a):
wiewioreczka.aga to co napisałaś na prawdę wydaje się przerażające... masakra!
Dla nas to przerażające, ale ta kobieta mówiła to z doświadczenia, nie każda kobieta się na to decyduje bo bliscy jej odradzają i mówią, że to będzie przerażający widok, a dla matki to jest jej dziecko i nie ważne czy był to któryś miesiąc ciąży czy rok życia. Po drugie to nie jest tak, że to dziecko jest w kawałkach tylko podaje się leki na wywołanie porodu i kobieta poprostu rodzi martwe dziecko a nie kawałki tkanek.