Temat: Mężczyzna przy porodzie?

Mam pytanie. Czy jesteście za tym, żeby ojciec dziecka był przy jego porodzie czy też nie? Macie jakieś doświadczenia, przekonania na ten temat?
Ja jestem zwolenniczką porodu w wodzie, więc w sumie obecność mężczyzny w tym przypadku niewiele daje. :P
dla mnie zależy to od mężczyzny i jego chęci, jesli chce - ok, jesli nie, nie jest to problem :)
Jak kiedyś będę rodziła to na pewno nie będę chciała, żeby był ze mną mój facet :P
Ja zamierzam mieć cesarskie cięcie
Straaaaasznie boję się bólu
Nie chciałabym chyba żeby mój ukochany był przy tym.. Hmm a może po prostu jeszcze nie dojrzałam do tych spraw
Jestem na tak
Jeszcze nawet w ciąży nie jestem ale zdanie wyrobione mam.
Nie wyobrażam sobie, żebym miała rodzić bez partnera. A i on przy rozmowach deklaruje, że chce.
Z perspektywy dwójki dzieci urodzonych "razem" jestem absolutnie na TAK :)
Pasek wagi
Ja na nie, faceci są wrażliwi, poźniej kobieta może go nie podniecać. Coś kiedyś takiego oglądałam, że facet, zupełnie inaczej postrzegał swoją partnerkę. I myślę, że sama obecność mężczyzny mało pomoże, bo kobieta w bólach nie będzie się skupiała na takich rzeczach.
moim zdaniem facet powinien być przy porodzie. no chyba że już bardzo by panikował to wiadomo siłą się nie zmusi ;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.