- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
29 listopada 2012, 23:11
Tak wiem wiem zaraz będziecie chciały na mnie krzyczeć.

Ale to nie do końca jest tak i najpierw przeczytajcie. Ja nie mam
nadwagi ale zbędnych jakiś 10 kg. Chciałam zrzucić przed ciążą ale
szybko w nią zaszłam i zdążyłam schudnąć 1.5 kg

a już przybrałam 2 kg a jestem w 7 tygodniu i 1 dzień.
Ja nie mogę ćwiczyć bo miałam plenienie, biorę luteinę i raczej powinnam
dużo odpoczywać. Hm no miło ale prawda jest taka że za 7 miesięcy nie
chce warzyć 30 kg więcej.
I tak sobie myślę czytałam że w ciąży nie trzeba jeść za dwóch w 1
trymestrze nawet nie powinno się jeść więcej kalorii. Jedynie trzeba
dbać by jedzenie było zdrowe. Więc jeśli zmienię swoje nawyki i nie będę
sie obżerać czym popadnie zaś jeść głownie owoce i warzywa. Mięsko
rybka na obiad. To chyba nie będzie zle. Przecież dziecko nie czerpie
nic z jedzenia typu popcorn czy bardziej kalorycznych potraw.
Czytałam też o kobietach które sporo schudły w trakcie ciąży ale dziecko było zdrowe.
Nie
chce się skupić na odchudzaniu jednak nie chce też zapomnieć o
wszystkim zaślepić sie starymi powiedzonkami że w ciąży trzeba jeść za
dwoje itp. Prawda jak widać jest inna. Nie trzeba a nawet nie powinno
się jeść za dwoje.
Co myślicie o ciąży ze zdrowym jedzeniem, patrzenie już na to jak
będziemy wyglądać po ciąży. To jest przecież i zdrowe dla nas i dla
dziecka.
Gdyby się znalazły chętne osoby do wspierania się, wymieniania
przepisami jakiś potraw nie dietetycznych tylko zdrowych. Do podgryzania
zamiast chipsów, popcornu , lodów itp marchewek. Po prostu zdrowe
jedzenie dobre dla nas i dla dzidziusia.
Co o tym myślicie?
- Dołączył: 2012-09-10
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1937
30 listopada 2012, 10:08
jedz zdrowo i tyle. Nie schudniesz, ale przytyjesz pewnie mniej niż jakbyś jadła popcorn itp
- Dołączył: 2011-11-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1133
30 listopada 2012, 10:15
pyzav6 napisał(a):
W ciąży jest tak że od 2trymestru do konca powinnaś jest 300kcal wiecej dla dzidziusia, jak już teraz jedziesz na luteinie pewnie niebawem dostaniesz fenoterol albo duphaston wiec radziłam bym Ci jesc jeszcze wiecej około 500kcal... nie wiem jak będą działały na ciebie ale ja musiałam jeśc duzo a i tak po 30tc waga wzrastała zaledwie o 0,5kg lub wcale... musiałam pic duzo wody bo miałam straszne biegunki, a magnez i zelazo nie pomagały.. polecam peeling z miodem i oliwka i na przemian spłukiwanie zimną i ciepłą wodą skóra się lepiej rozciąga;P i oczywiscie ujedrniaj skóre dzieki czemu po ciąży będzie Ci łątwiej schudnąć;)
Pyza a co to za peeling? Robisz sama? Kupujesz?
- Dołączył: 2009-02-08
- Miasto: Kk
- Liczba postów: 2475
30 listopada 2012, 10:23
Zgadzam się, że kazdy organizm reaguje inaczej, a każda ciąża jest jedyna w swoim rodzaju :)
Ja obecnie jestem w 22tc, "przybrałam" 4,5 kg. Piszę w cudzysłowiu, ponieważ pierwsze 3 miesiące były dla mnie straszną udręką, jadłam jak wróbel i po wszystkim było mi niedobrze i miałam zgagę. Najlepiej wchodziły mi niezdrowe ostre chipsy. W tym czasie schudłam 8,5kg. Więc do wagi wyjściowej brakuje jeszcze 5kg. Wiedziałam, że prędzej czy później zaczne nabierać wagi, niestety - teraz dla równowagi mam napady głodu. Nie chodzi o to, że się objadam i skończyć nie mogę, jem mniejsze porcje, ale średnio co godzinę, półtorej łapie mnie silny ból pustego żołądka. I jeść muszę. Dlatego w pracy, oprócz dwóch bułek, wcinam marchewki, banany (1 dziennie), czasami jakiś jogurt czy piję mleko. Muszę sobie jakoś radzić na te napady. Takiego obrotu sprawy nie planowałam, bo te 4,5 kg przybyły stosunkowo szybko... Ale jak piszą dziewczyny, chyba nie ma sie czym przejmować - pewnie po samym porodzie od razu zniknie z 8-10 kg :) Czas pokażę :) Na tę chwilę, trzeba faktycznie jeść z głową a jak podjadać to marchewki :D Sama nie wiem co jeszcze z takich zagryzek mogłabym do pracy nosić... znając życie, za chwilę mi się marchewki znudzą... chyba mandarynki zacznę jeść :)
30 listopada 2012, 10:41
Nie je się za dwoje, ale niektóre kobiety mają wtedy mega apetyt i się w ten sposób usprawiedliwiają. Moja mama schudła po ciąży karmiąc piersią - w efekcie była chudsza niż przed ciążą.
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
30 listopada 2012, 11:04
jedz zdrowo ale nie nastawiaj sie ze schudniesz cokolwiek tylko ze moze przytyjesz nie az tak duzo. chudna te co rzygają. tylko jak sobie myslisz w glowie 'odchudzanie' to mozesz zaczac glupoty, typu ograniczanie tluszczy itd dlatego jedz zdrowo ale wsluchuj sie w swój organizm
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
30 listopada 2012, 11:45
Właśnie wróciłam od ginekologa. Chyba zwariuje z tą ciążą. Ona nie liczy mi zgodnie z usg czyli dziś 7 tydzień i 2 dzien tylko zgodnie z ostatnia miesiączka chociaż wie że po odstawieniu tabletek anty owulacja mi się przesuneła i była dopiero po 30 dniach. Ona wyliczyła mi 8tydzień i 5 dzień.
Co do zywienia rozmawiałam z nią . Dała mi właśnie książeczke jak jesć , Jak dbać o zdrowie i to własnie jest to o czym mówiłam
Ja nie mam nudności. Miałam wczesniej i wymiotowałam teraz już nie.
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Radość
- Liczba postów: 301
30 listopada 2012, 12:16
Ja schudłam w ciąży ale nie życzę Ci żebyś przeszła to co ja - 3 miesiące wymiotów od rana do nocy...
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 4551
30 listopada 2012, 12:18
Tak, w ciazy wcale nie trzeba duzo przytyc. Choc niektore kobiety maja tak wielkie zachcianki, ze podobno po prostu nie mozna sie oprzec. JA tak nie mialam i moze ciebie tez ominie. Moja znajoma wrecz sie obzerala ( mowila, ze musi tak ja ciagnie) i przytyla kolo 40 kg. Ja z blizniakami przytylam 19 i uwazam, ze calkiem ok. Po wyjsciu ze szpiatla mialam jakos jeszcze +6.
Najwazniejsze aby jesc zdrowo i z glowa i dostatecznie duzo. Aby nie byc na jakis dietach 1500, 1800 kcal czy cos. Wsluchac sie w swoj organizm i jesc to co on potrzebuje. Pozwalac sobie na wieksze porcje jesli naprawde jest glod.
Ja na pewno nie liczylam kalorii, jadlam kiedy czulam glod ( w drugiej polowie ciazy calkiem sporo) ale uwazalam na slodkie, chipsy i fast foody. to co normalnie i tak nic dobrego nam nie przynosi jesli chodzi o wartosci odzywcze.
30 listopada 2012, 12:22
W ciazy nie chudniemy! W ciazy przybieramy na wadze. Mamy w sobie dziecko, wody plodowe, lozysko, zbiera sie woda. To nie ma nic wspolnego z tyciem!!!
W ciazy przybylo mi 15kg. W dwa tygodnie po porodzie mialam swoja stara wage. W 3 tygodnie bylo mnie o 4kg mniej (przez karmienie piersia).
Jedz zdrowo. Zapomnij o odchudzaniu. Najwazniejsze jest dziecko. Kilogramy spadna po porodzie.
(Przepraszam za brak polskich liter, strasznie mnie to razi, ale moj kochany synus cos powciskal na klawiaturze i alt nie dziala...)
- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto: Limburgia
- Liczba postów: 620
30 listopada 2012, 12:30
aaaotoja napisał(a):
pyzav6 nie wiedzialam że refundowana jest do danego okresu. Z tego co zrozumiałam w rozmowie z lekarzem to po prostu podczas plamien i krwawien ciąża jest zagrozona. Jednak po 12 tygodniu juz nie jest wysokiego ryzyka. Pewnie dlatego wtedy się przerywa jej stosowanie. Dlaczego musiałaś brać ją tak długo? Co do 300 kalori więcej to tak ale w 2 trymestrze. Nie w 1 a ja jestem w 1 i tyje;/ Tak od niedawna odnalazłam tą stronke:D Troche się gubie ale może sie do niej przekonam. Tu jednak pomimo przywiązania kilkuletniego ludzie się odchudzaja a nie przechodzą ciąże :D To sa troche inne ciekawe tematy itp
to ja Cie pociesze, bo ja w pierwszym trymestrze przytyłam 6kg;p z którymi teraz sie męczę... pracowałam do 10tc i musiałam isc na zwolnienie bo skurcze mialam... i skonczyła sie ma wolnosc;p mi na pierwszej wizycie w 5tc gin powiedzial ze zero słodyczy (jadłam czekolade bo jakos ciezko bez niej mi bylo a wczesniej nie jadłam) zero białego pieczywa i mieso tylko pieczone tez bez tluszczy, moze pomoze?